seriale
Sąd nad informacją publiczną to też sprawa dotycząca przejrzystości działania wymiaru sprawiedliwości (sygn. K 58/13)
Cz, 2013-12-19 21:29 by VaGlaChciałbym Państwa zachęcić do intensywnego śledzenia tego, co dzieje się z wnioskiem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie, o której pisałem w tekście SN skierował do TK mega wniosek w sprawie niezgodności z Konstytucją przepisów o dostępie do informacji publicznej. Znamy ciąg dalszy, a to za sprawą wniosków o dostęp do informacji publicznej. Obywatel postanowił wydobyć brakujące (w tym sensie, że do tej pory nieudostępnione obywatelom) załączniki do wniosku.
Filtrowanie pornografii dziecięcej w czwartą rocznicę objawienia się prac nad RSiUN
Pn, 2013-11-18 22:13 by VaGlaW czasie zakończonego wczoraj Blog Forum Gdańsk 2013 przypadło mi w udziale wystąpienie, w którym przypomniałem losy projektu ustawy przewidującej powstanie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Wydaje mi się, że warto dodać jeszcze kilka słów do tej opowieści. Na przykład kontekst międzynarodowy. O ile we Francji i w Niemczech wycofano się z podobnych "rejestrów", to mamy przecież do implementowania w Europie dyrektywę mającą chronić dzieci. Za miesiąc mija termin jej implementacji w krajach członkowskich. Wielka Brytania wyfiltruje internet wszystkim gospodarstwom domowym (które wprost z tego dobrodziejstwa nie zrezygnują), a Google i Microsoft właśnie ustaliły, w jaki sposób będą ingerować w wyszukiwanie.
"Orzeł może": Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez MON
So, 2013-11-09 15:49 by VaGlaCzytam w mediach, że "Postanowieniem Prokuratora Rejonowego Warszawa-Śródmieście w Warszawie z dnia 30 października 2013 r. wszczęte zostało śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego Ministra Obrony Narodowej polegającego na wydaniu dyspozycji zrzucenia ze śmigłowców Sił Zbrojnych RP 3 mln ulotek w dniu 2 maja 2013 r. w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu w czasie akcji "Orzeł może", co stanowi działanie na szkodę interesu publicznego, tj. o czyn z art. 231 ust. 1 kk". Niestety nie widzę nigdzie całości pisma, które ponoć miało zostać wysłane do posła Kaczmarka. Trzeba będzie może zapytać prokuraturę o kopię.
Finansowanie (koszty) serwisów informacyjnych administracji publicznej
Cz, 2013-11-07 18:47 by VaGlaPonieważ aktualnie istotnym tematem społecznym jest to, czy Waglowski zwariował lub odpłynął, kiedy wypowiada się o tzw. "serwisach społecznościowych" wykorzystywanych przez administrację publiczną, to dla tych, którzy uznali, że odpłynąłem - dodatkowa pożywka. Nagranie mojego wczorajszego wystąpienia o kosztach serwisów internetowych administracji publicznej. Jest to w istocie nagranie mojego referatu przedstawionego na konferencji naukowej pt. OCHRONA PUBLICZNYCH BAZ DANYCH organizowanej przez Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie w ramach projektu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju "Model regulacji jawności i jej ograniczeń w demokratycznym państwie prawnym".
Kolejne kamienie milowe w walce z anomią...
Wt, 2013-10-29 20:55 by VaGlaKilka dni temu Obywatelskie Forum Legislacji zorganizowało briefing prasowy, w trakcie którego Forum komentowało przyjęcie Zielonej Księgi nt. systemu stanowienia prawa w Polsce. OFL bierze udział w tej dyskusji od ponad dwóch lat. Część debat organizowaliśmy. Postulujemy przyjęcie przepisów rangi ustawowej, które zapewnią obywatelom prawa w procesie stanowienia prawa. Ale oczywiście bierzemy udział też w innych pracach, jak na przykład w toczących się na początku tego roku pracach w Ministerstwie Sprawiedliwości. Założenia ustawy, które tam zostały wypracowane, odnotowane są też w prezydenckiej Zielonej Księdze. Rozmawiamy również z RCL i konsultowaliśmy projekt nowego Regulaminu Prac Rady Ministrów. W zeszłym tygodniu spotkaliśmy się z p. Piotrem Gryską, Wiceszefem Rządowego Centrum Legislacji. Okazało się, że kilka idei udało nam się kiedyś sprzedać. Dziś Rada Ministrów przyjęła nowy Regulamin, a jednocześnie zajmowała się formularzami standaryzującymi oceny regulacji (Test Regulacyjny, OSR, ocenę skutków regulacji ex-post). Prace trwają. To taka "praca u podstaw" w procesie walki za anomią.
Dostęp do informacji publicznej w UE - wyrok w sprawie T-331/11
Cz, 2013-09-12 15:51 by VaGlaSąd Unii Europejskiej stwierdził nieważność w części decyzji Rady w przedmiocie odmowy udzielenia dostępu do dokumentu dotyczącego przystąpienia Unii Europejskiej do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Innymi słowy - sąd uznał, że decyzja Rady była bezprawna. W części, bo w części, ale jednak. Chodzi o wyrok w sprawie T-331/11 (Besselink / Rada). Czytając komunikat prasowy dotyczący wyroku proszę sięgnąć też do rozważań na temat konstytucyjności (braku konstytucyjności?) zasad dostępu do informacji w UE na gruncie konstytucyjnego prawa do informacji publicznej w Rzeczypospolitej Polskiej. Te rozważania prowadziłem w związku z korespondencją w sprawie ACTA (zanim sprawa ACTA stała się interesująca publicznie). Wówczas popełniłem "grzech NGO-sowca" i nie poszedłem ze sprawą do sądu.
Logo NIK. Państwo w rękach gangu logozy.
Śr, 2013-09-11 14:52 by VaGlaNajwyższa Izba Kontroli jest konstytucyjnym organem państwa. Jest naczelnym organem kontroli państwowej, który podlega Sejmowi. NIK kontroluje działalność organów administracji rządowej, Narodowego Banku Polskiego, państwowych osób prawnych i innych państwowych jednostek organizacyjnych - a to z punktu widzenia legalności, gospodarności, celowości i rzetelności. To wynika z art. 203 Konstytucji RP. Dokładnie na tej podstawie prawnej NIK może kontrolować działalność organów samorządu terytorialnego, komunalnych osób prawnych i innych komunalnych jednostek organizacyjnych z punktu widzenia legalności, gospodarności i rzetelności. Zasada legalności wynika z art. 7 Konstytucji RP: organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. W 2005 roku NIK opublikowała informację o wynikach kontroli używania symboli państwowych przez organy administracji publicznej. NIK negatywnie odniosła się wówczas do sposobu używania symboli państwowych przez organy administracji publicznych. Jednocześnie NIK posługuje się logiem, co do którego - jak się, być może, okazało - prawa autorskie ma ktoś inny, niż Skarb Państwa.
Aula Polska: propozycja modelu wykorzystania re-use dla realizacji władzy zwierzchniej w RP przez obywateli
Wt, 2013-08-13 15:09 by VaGla13. czerwca odbyło się w Warszawie 98. spotkanie Auli Polskiej. Spotkanie to było poświęcone BIG DATA. W trakcie tego spotkania mogłem wysłuchać bardzo interesujących i inspirujących prezentacji kolegów, jak np. wystąpienia Krzysztofa Sobieszka z NK, który opowiadał o hurtowni danych w NK, a swoje wystąpienie zatytułował "O data scientist i analizie danych w NK". Janek Zając i Paweł Kucharski, którzy reprezentowali odnoszącą właśnie sukcesy na świecie spółkę Sotrender, zaprezentowali temat "Social media & big data. Sotrender style". Ja zaś - tradycyjnie - swoją prezentację zatytułowałem "Przejmujemy państwo, czyli władza zwierzchnia w RP należy do Narodu". W swoim wystąpieniu tłumaczę skąd ta moja pieczęć i jak jej używam. Przy okazji chyba warto odnotować, że już wówczas, a był to środek czerwca, wiedziałem, że na temat OFE ma sie pojawić jakiś rządowy raport i zastanawiałem się wówczas nad tym, skąd dziennikarze o nim wiedzą, skoro jeszcze nie został opublikowany. Wspominam o tym tylko dlatego, że tu obok aktywny jest wciąż temat tego "szeptania" pod tekstami na temat reformy emerytalnej rządu. Tak czy inaczej - nagranie mojego wystąpienia właśnie zostało opublikowane.
Otrzymałem odpowiedź z KPRM na temat tego, z kim podpisała umowę na usługi strategicznego wsparcia komunikacyjnego
Śr, 2013-08-07 15:33 by VaGlaCiekawa sprawa, bo odpowiedź z KPRM została mi przesłana "w uzupełnieniu odpowiedzi z 5 sierpnia" (por. Z poślizgiem, ale KPRM dała "sygnał" w sprawie umów na PR) "i w odpowiedzi na wniosek z 6 sierpnia" (czyli na jeden z moich wczorajszych wniosków, w którym zapytałem wprost o nazwę przedsiębiorstwa). Generalnie ostatnie dni są dość interesujące pod względem obserwacji "kontrolnej roli mediów". W piątek opublikowałem informacje na temat tych komentarzy na temat systemu emerytalnego i swoich wniosków do ministerstw i KPRM. Dziś mamy środę i żadne media nie dotarły jeszcze do informacji na temat tego, kto te komentarze umieszczał. Kusiło mnie nawet, by przyznać się do tego, że to sam rok temu taką maszynkę do komentowania postawiłem, by ją po roku spektakularnie zdemaskować... Tymczasem nazwano mnie "blogerem", chociaż autorzy tekstów wiedzą, że tego nie lubię. Teraz zaś się zastanawiam, czy nie wstrzymać się z informacją otrzymaną właśnie z KPRM, bo jakby to wyglądało, gdyby jakiś "bloger" (nie zaś dziennikarz) taką informację opublikował?
O motywach stojących za akcją "Orzeł może"
Pt, 2013-08-02 15:18 by VaGla"Happening z czekoladowym orłem był tylko jednym z elementów akcji, która miała zachęcić do słuchania poważnych audycji na naszej antenie"