jednostka

Dymisja komisarza w związku z informowaniem o akcji przeciwko napisy.org?

wozy policyjneNie udało mi się potwierdzić dzwoniąc do Rzecznika Prasowego Komendanta Głównego Policji informacji o zdymisjonowaniu komisarza Zbigniewa Urbańskiego, "Rzecznika Prasowego Komendy Głównej Policji". Telefon jest permanentnie zajęty (chyba nie tylko ja chciałem potwierdzić informację). Osoba, która odebrała telefon nie potrafiła nic na ten temat powiedzieć. Mam zadzwonić za 10 mintu. Pewnie zadzwonię, o ile się dodzwonię. Być może wcześniej na stronach policji pojawi się komunikat potwierdzający lub dementujący pojawiające się w Sieci informacje. Wiele wskazuje jednak, że to po prostu zabawa w manipulacje informacją. Aktualizacja w komentarzu: p. Urbański cieszy się dobrym zdrowiem. Pozdrawiam serdecznie.

Otrzymałem odpowiedź z KOPIPOL'u

Otrzymałem ze Stowarzyszenia KOPIPOL odpowiedź na list (por. Pytania o możliwości uzyskania wynagrodzenia autorskiego czyli list do stowarzyszenia KOPIPOL). Co prawda nie w pierwszych dniach po długim weekendzie (jak mi obiecywano) ale za to aż trzy strony. Najważniejsze zdanie znajduje się na samym końcu, więc je przywołam, by nie trzymać Państwa w napięciu: "Reasumując przeprowadzony wywód w obecnym stanie nie mamy możliwości uczynienia zadość Pańskim oczekiwaniom". Innymi słowy - twórca nie jest reprezentowany przez organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Ciekawe prawda? Poniżej zaś cała odpowiedź:

Ciąg dalszy w sprawie, w której kajdanek użyto po podpisaniu klauzuli poufności

Tym razem oddaję łamy tego serwisu p. Mateuszowi, który napisał do mnie list, zgadzając się jednocześnie na jego publikację w serwisie: "W związku z niedawno opisywaną sytuacją Fuszerka wykonawcy, szukanie luki, oferta naprawy i kajdanki chciałbym przedstawić kilka nowych faktów z toczącego się przeciwko mnie postępowania".

Dziś w Sejmie o społeczeństwie w kontekście napisów i innych wydarzeń

Piotr Waglowski, wypowiedź w czasie Konferencji Okrągłego Stołu, SejmDziś w Sali Kolumnowej Sejmu RP odbyła się VIII Konferencja Okrągłego Stołu (KOS) "Polska w drodze do Społeczeństwa Informacyjnego", tym razem pod hasłem: "Nauka i Gospodarka, Państwo i Samorząd, Grupy Społeczne i Osoby". Relację z zeszłorocznej konferencji można przeczytać w tekście Strategiczne kierunki rozwoju społeczeństwa informacyjnego – fotoreportaż. Patronat Honorowy nad konferencją objął Marszałek Sejmu Ludwik Dorn. Wypowiadając się w panelu dyskusyjnym nawiązałem do wczorajszych zatrzymań (por. Zatrzymano tłumaczy napisów...), ale też do innych wydarzeń, które czytelnicy mieli okazję śledzić na łamach tego serwisu.

Ewentualny atak serwerów Policji uważam za głupotę i nieodpowiedzialność

Wiem, że brzmi to "logicznie": Policja zatrzymuje 9 osób (zresztą ilu jest w grupie 9 zatrzymanych osób tłumaczy, a ilu adminów?), w związku z tym internauci w ślepej zemście atakują serwery Policji. Ale taki atak w moim odczuciu byłby głupotą. Potrafię sobie nawet wyobrazić, że ktoś taki głupi atak przeprowadza. Fakt, że serwery na których stoją serwisy Komendy Głównej Policji mają kłopoty. Moją notatkę w ciągu wczorajszego dnia (Zatrzymano tłumaczy napisów...) odwiedzono (bo nie wiem czy przeczytano) ponad 10 tys razy. Serwer bazy danych kilka razy się chwiał. Wyobrażam sobie co musi się dziać na serwerze Policji, który jest cytowany i linkowany ze wszystkich stron jako źródło...

Finał Ogólnopolskiego Konkursu Itele©t

Zwycięzcą pierwszej edycji Ogólnopolskiego Konkursu z Zakresu Prawa Telekomunikacyjnego, Prawa Własności Intelektualnej oraz Prawa Nowych Technologii (IT) - Itele©t został student IV roku Uniwersytetu Jagiellońskiego, p. Jacek Zimmer-Czekaj. Gratuluję. Laureat konkursu przedstawił rozwiązanie kazusu nr 3, tj. problem producenta aplikacji typu Web Application, chcącego dostarczać swym klientom aplikację PHP w postaci zaszyfrowanej, bez możliwości oglądania kodu źródłowego, bez prawa do rozpowszechniania i modyfikacji oprogramowania...

Dobra osobiste i dopuszczalna ingerencja w sferę prywatności osób pełniących funkcje publiczne

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacjną w sprawie sygn. ICSK 47/07. Chodziło o wypowiedź przewodniczącej zarządu Komitetu Ochrony Praw Dziecka i Rodziny opublikowaną na łamach Rzeczpospolitej w 1994 roku. Powództwo o naruszenie dóbr osobistych wytoczył szef oddziału terenowego Komitetu. Z punktu widzenia tego serwisu interesujące są rozważania dotyczące osób publicznych i ich prywatności.

EFF w sporze z prestidigitatorem o prawa autorskie

O nadużywaniu regulacji pozwalających na usuwanie treści z serwisów społecznościowych pisałem w niedawnym tekście Pewność prawa i objawy postępującej nerwicy pośredników. Seriale z ABC, które zostały usunięte z YouTube za sprawą nastolatka, bój o szanowanie fair use, który toczy z tym samym serwisie (oraz NFL) prof. Wendy Seltzer... Teraz kolejne doniesienie - tym razem dotyczące iluzjonisty, który postanowił doprowadzić do usunięcia z serwisu video filmu demaskującego jego sztuczki. W sprawę zaangażowała się fundacja The Electronic Frontier Foundation.

Błędy systemów polskiego e-commerce i "rozsądna ocena" czegokolwiek

Zagadka z kategorii handel elektroniczny i konsumenci. Mamy kolejne doniesienia dotyczące problemów ze sprzedażą komputera po cenie, którą konsument widział w serwisie internetowym. Chodzi o komputer, który na stronie Virtual PC miał cenę 349 złotych. Jakiś czas temu informowałem o komputerze za 499 złotych i sporze kupującego z Komputronikiem (por. wcześniej Zaczyna się i u nas: oferty, zaproszenia, błędy). Te błędy systemów transakcyjnych to coraz większa plaga, ale skoro w salonach są Audi za 2 tys złotych, to czemu nie laptopy za kilkaset? A przy okazji - wobec braków formalnych apelacji, prawdopodobnie niebawem uprawomocni się wyrok w sprawie jeepa kupionego na aukcji (por. Sąd uznał, że doszło do sprzedaży dżipa na internetowej aukcji).

"All your base are belong to us" czyli walka o hex odbezpieczający HD-DVD i Blu-Ray

All your base are belong to us 09 F9 11 02 9D 74 E3 5B D8 41 56 C5 63 56 88 C0Pamiętacie "All your base are belong to us"? Zapowiada się podobne szaleństwo społeczne, którego przesłaniem będzie (albo precyzyjniej: już jest) ciąg znaków: "09 F9 11 02 9D 74 E3 5B D8 41 56 C5 63 56 88 C0". A wszystko w związku z odkryciem sposobu obejścia zabezpieczenia Advanced Access Content System (AACS). Obserwowany już w Sieci ruch powielania "poufnej informacji" stanowi przyczynek do dyskusji na temat skuteczności "technicznych zabezpieczeń" przed kopiowaniem, czyli DRM oraz na temat przypisywanej przez wielu chęci informacji do bycia wolną (por. Syndrom sprytnej krowy i AACS).