jednostka

Pewność prawa i objawy postępującej nerwicy pośredników

Wszyscy się boją. Zwłaszcza ci, którzy prowadzą działalność polegającą na publikacji "nieswoich" materiałów audio-video. Wiadomo. W dzisiejszych czasach taka działalność jaką prowadzi YouTube czy Google Video to działalność podwyższonego ryzyka. Ryzyka procesów sądowych i generalnie - innych nieprzyjemności. Dlatego właśnie warto odnotować dwa przypadki ochoczego usuwania materiałów, odnośnie których operator serwisu wolał najpierw zareagować, a potem sprawdzać kto i dlaczego strzela.

Policja zatrzymała 3 studentów w Koszalinie

Wedle komunikatu Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie: policjanci z Zespołu do Walki z Przestępczością Internetową Sekcji do Walki z Przestępstwami Gospodarczymi Komendy zatrzymali 3 studentów jednej z koszalińskich uczelni. Powód: zdaniem policji adminowali serwerem p2p i brali udział w niezgodnym z prawem rozpowszechnianiu chronionych prawem autorskim utworów.

Kilka luźnych zdań po publicznym wysłuchaniu

kostka RubikaDziś w Sejmie odbyło się publiczne wysłuchanie w sprawie nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (por. Kto weźmie udział w wysłuchaniu publicznym?). Chociaż wniosków o dopuszczenie do publicznego wysłuchania na stronach Sejmu opublikowano kilkanaście, to już osób, które zadeklarowało chęć zabrania głosu (organizacje czy przedsiębiorstwa zgłaszały po kilka osób), było 78. Z tej racji przewodnicząca postanowiła, że każdy z mówców będzie miał 5 minut na przedstawienie stanowiska. Wobec niezwykłego splotu wydarzeń również ja zabrałem głos.

Polski akcent w dyskusji nt. emulatora iPhone

ponaddźwiękowy TomaszJeśli zacznie się publikować w języku zrozumiałym dla globalnego świata - również myśl polska może namieszać w toczącej się debacie publicznej na temat granic własności intelektualnej. Myśl, ale też pewne działanie. Tomek Rychlicki udostępnił napisany przez malezyjskiego programistę program, który emuluje niektóre funkcje z menu telefonu iPhone. Zaraz, zaraz. Apple nie "wypuścił" jeszcze swojego "smartfona" na rynek (więc produktu jakby nie ma, a gdy będzie, to w nim ma być i telefon, i PDA i funkcje mp3 playera). Ale za to jest "dym".

Trybunał też uznał, że pracownik ma prawo do prywatności

Wielokrotnie stawiałem w tym serwisie (ale nie tylko) tezę, że również pracownik ma prawo do prywatności, a to musi oznaczać, iż pracodawca nie może sobie tak dowolnie monitorować np. korespondencji elektronicznej pracowników (por. Pracownik też człowiek i ma prawo do prywatności). Właśnie zapadł w takiej sprawie wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał podobnie: należy chronić prywatność pracowników, a Wielka Brytania ma zapłacić 3 tys euro odszkodowania oraz pokryć koszty postępowania (6 tys euro).

Pytania o możliwości uzyskania wynagrodzenia autorskiego czyli list do stowarzyszenia KOPIPOL

Napisałem list do Stowarzyszenia Zbiorowego Zarządzania Prawami Autorskimi Twórców Dzieł Naukowych i Technicznych KOPIPOL, którego treść publikuję również w niniejszym serwisie. List, po stosownych nagłówkach wymieniających adresatów i autora, zacząłem od słów: "Szanowni Państwo, jako autor utworów publikowanych w internetowym serwisie VaGla.pl Prawo i Internet zwracam się do Państwa z uprzejmymi pytaniami dotyczącymi zasad, na jakich mogę uzyskać przypadającą mi - jako twórcy - część opłat, które gromadzicie Państwo (działając na rzecz twórców) na podstawie art. 20 oraz art. 20 prim ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 roku..."

Podcast i videocast wykorzystują dźwięk, czyli dalsze dywagacje nt. pojęć "prasa", "dziennik" i "czasopismo"

Wypada odnotować dzisiejsze artykuły w Rzeczpospolitej, poświęcone niedawnemu orzeczeniu Sądu Rejonowego w Słupsku w sprawie odpowiedzialności redaktora serwisu internetowego za komentarze internautów oraz za brak rejestracji dziennika lub czasopisma w kontekście serwisów internetowych (por. Umorzenie to nie uniewinnienie - wyrok w sprawie redaktora serwisu gby.pl). Wypada też odnieść się do tez publikowanych w internecie komentarzy linkujących do moich notatek na ten temat.

Płatnik: odroczenie na kolejny miesiąc po pięciu latach

Dziś, zgodnie z wyznaczonym wcześniej terminem, odbyła się rozprawa apelacyjna w sprawie o ujawnienie specyfikacji technicznej protokołu KSI MAIL. Rozprawa nie trwała długo. Sąd postanowił uzupełnić postępowanie dowodowe wzywając biegłego, którego opinia pisemna była w przedstawiona wcześniej w formie pisemnej, po czym odroczył rozprawę na miesiąc.

Symboliczne euro za bezprawny podsłuch

Trzeba to odnotować - w zeszłym tygodniu w serwisach internetowych pojawiła się informacja o finale procesu, w którym brała udział francuska aktorka filmowa Carole Bouquet. Sąd w Paryżu przyznał jej symboliczne zadośćuczynienie w wysokości 1 euro, ale też zasądził na jej rzecz 6 tys. euro tytułem zwrotu kosztów procesu, a wszystko w związku z aferą podsłuchową. Rząd Francois Mitterranda niezgodnie z zasadami demokratycznego państwa prawa podsłuchiwał jej telefon...

Dwa lata za słuchanie radia?

Za słuchanie radia policyjnego. Policja weszła do mieszkania pięćdziesięciojednoletniego mężczyzny, który w swoim domu poprzez radiostacje przysłuchiwał się "korespondencji prowadzonej przez policjantów". I w komunikacie mowa o tym, że mężczyźnie grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności, ale nie wiadomo, czy komunikaty były kodowane, czy radia były nadawczo-odbiorcze, czy też tylko odbiorcze... W 2005 roku odnotowałem wyrok poznańskiego sądu, który skazał radioamatora za słuchanie oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji. Wówczas sprawę załatwiło 800 złotych grzywny.