własność intelektualna

Debata UKE: przyśpieszenie wdrażania w Polsce nowego protokołu internetowego IPv6

2009-03-24 12:00
2009-03-24 16:00
Etc/GMT+1

Debata publiczna organizowana jest z inicjatywy Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, a potrzeba dyskusji uzasadniana jest tym, że "Według wielu prognoz tempo rozwoju Internetu jest na tyle wysokie, iż już w ciągu najbliższych dwóch lat całkowicie zostaną wyczerpane zasoby adresacji IPv4 (Internet Protocol version 4). Może to zahamować rozwój Internetu z negatywnymi skutkami dla tempa rozwoju gospodarczego już obecnie spowolnionego kryzysem". Tego w zaproszeniu na debatę nie ma, ale dyskusja będzie się toczyła w pewnym kontekście, do którego należy m.in. problematyka "neutralności sieci" oraz pomysły na blokowanie przez operatorów pewnych zachowań użytkowników internetu...

Konferencja: Zarządzanie prawami własności intelektualnej. Korzystanie z praw autorskich

2009-03-26 13:00
2009-03-26 19:00
Etc/GMT+1

Koło Naukowe Własności Intelektualnej "IP" zaprasza konferencję zatytułowaną "Zarządzanie prawami własności intelektualnej. Korzystanie z praw autorskich". Konferencja jest organizowana przez Katedrę Prawa Własności Intelektualnej i Dóbr Niematerialnych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego przy udziale i pomocy Koła.

Socjaliści wycofują się z raportu Mediny, ruchy w Wielkiej Brytanii, Francji, Nowej Zelandii, Norwegii i Polsce...

Kutiman zmiksował YouTube, co - wedle mojej opinii - jest ważnym zdarzeniem w sferze możliwości, potencjału jaki daje tak szeroki dostęp do różnych dzieł. Jednak na świecie trwa całkiem brutalna walka o "cywilizowanie" internetu, co miałoby polegać na tym, by blokować internautów, jeśli "pobierają sobie" z internetu chronione prawem autorskim utwory. Kto miałby blokować? Dostawcy usług internetowych, bo to oni maja "rurę". Dostawcy są niechętni, ale wiedzą, że w obliczu oskarżeń o wspieranie piractwa warto zastanawiać się nad "kodeksami dobrych praktyk". Tak czy inaczej - garść doniesień na temat ostatnich wydarzeń w sferze zabiegania o "dobrą legislację" na poziomie europejskim i w poszczególnych "krajach członkowskich" (i innych).

Czy dziś jest pełnia? Akademicy i badacze za liberalizacją własności intelektualnej

KutimanKilka dni temu pisałem o raporcie finansowanym przez MPAA, a firmowanym przez RAND, w którym powiązano wymianę plików (zawierających chronione prawem autorskim utwory) z działalnością terrorystyczną oraz ze zorganizowaną przestępczością. Wypada zatem dać dziś łamy drugiej stronie tego ideowego konfliktu, tj. akademikom zajmującym się ekonomią oraz badaczom z instytutów badawczych. Dwóch takich panów wydało książkę, zatytułowaną "Against Intellectual Monopoly". W ostatnich dniach pojawił się też raport pt. "Ups and downs Economic and cultural effects of file sharing on music, film and games". To dwie niezależne inicjatywy. Jak się wydaje - coraz silniej reprezentowane są w ośrodkach akademickich tezy o tym, że monopole własności intelektualnej "zabijają" innowacyjność oraz o tym, że wymiana plików zwiększa poziom dobrobytu w społeczeństwie... Tymczasem Parlament Europejski może "zaostrzyć reżim własności intelektualnej".
Aktualizacj - w komentarzu: Kutiman, który w siedem dni wstrząsnął światem, miksując YouTube.

Kto komu i za co: nieoczekiwana zamiana miejsc w Wielkiej Brytanii

loga: PRS vs YouTubeJedni mówią: to niesprawiedliwe. Musicie podzielić się z nami waszymi przychodami. To, co proponujecie, to za mało. Przecież mamy prawa, które wy chcecie wykorzystać, więc należy nam się wynagrodzenie, które my podyktujemy... No dobrze - odpowiadają drudzy, to może zrobimy inaczej: my was teraz całkiem wytniemy z naszego serwisu i będziemy prowadzić negocjacje dalej, dobrze? Przecież macie prawa... W Wielkiej Brytanii toczy się interesująca rozgrywka między Google (YouTube) a organizacją zbiorowego zarządzania, która reprezentuje artystów wykonawców, czyli the Performing Right Society (PRS). To bardzo interesująca rozgrywka w kontekście pytań: kto komu powinien płacić w "społeczeństwie informacyjnym" i za co?

Terroryści od trzech dni atakują serwis internetowy (?)

Fajny tytuł? Od kilku dni celem zmasowanego ataku DDoS jest serwis Mininova, który - tak jakoś wyszło - jest jednym z wiodących serwisów BitTorrentowych. Wedle relacji - atakujący botnet ma swoje macki na kilku kontynentach i działa ze sporą siłą. Efekt jest taki, że dostęp do serwisu Mininova jest ograniczony. Ciekawe kto stoi za atakiem? Pewnie wszyscy praworządni obywatele świata są oburzeni takimi chuligańskimi działaniami, które w tak okrutny sposób naruszają prawo...

O oczekiwaniach animatorów i rynku twórczości

"Another trend many animators are looking forward to is more independent productions, allowing artists to break free of major studios to create their own shorts, games, webisodes and other art forms. It will be increasingly easier for small entities to create animation as technology continues to improve and Internet bandwidth grows".

Własność intelektualna dla kibiców piłki nożnej

Przygotowujemy się do Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku i z tej okazji Ministerstwo Gospodarki zleciło przygotowanie opracowania na temat praw własności intelektualnej. Powstał taki dokument, który na 71 stronach analizuje prawo własności intelektualnej w świetle zobowiązań podjętych przez Polskę "wobec podmiotu prywatnego Union of European Football Associations (UEFA)". Analizuje się tam również "prawo internetowe".

Ułatwić resampling informacji publicznych

Główny nurt amerykańskich mediów zaczyna dostrzegać tezy dotyczące konieczności zagwarantowania bezpłatnego i wygodnego dostępu i możliwości "resamplowania" informacji z sektora publicznego w celu realizacji idei transparentności życia publicznego. W moim odczuciu sprawa w ten sposób staje się "przesądzona". Przypuszczalnie będzie jeszcze opór materii (to nie jest takie proste, by to wszystko logistycznie zorganizować), ale idea dotycząca możliwości gromadzenia, przetwarzania i ponownego publikowania przez obywateli danych zbieranych w ramach e-government weszła - jak uważam - do kanonu doktryn politycznych i prawnych. Uważam się za wyznawcę tej doktryny.

e-Administracja. Prawne aspekty informatyzacji administracji

e-Administracja. Prawne aspekty informatyzacji administracji - okładkaPozostając w sferze przeglądu półek z książkami - na rynku ukazała się właśnie nowa pozycja związana z informatyzacją, a zatytułowana "e-Administracja. Prawne aspekty informatyzacji administracji". To praca zbiorowa pod redakcją dr Dariusza Szostka, w której rozdziały zamieścili również dr Dariusz Adamski, dr Paweł Litwiński, prof. Czesław Martysz, dr Zbigniew Okoń, dr Grzegorz Sibiga, prof. Ryszard Szostak, dr Marek Świerczyński. Autorów serdecznie pozdrawiam (dlaczego tym razem nie dostałem autografów?). Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Presscom (por. Papierowy felietonista) i - jak twierdzi wydawca: książka ta stanowi pierwsze kompleksowe omówienie zagadnienia informatyzacji administracji w Polsce. Oczywiście wcześniej pojawił się komentarz do ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne autorstwa prof. Czesława Martysza, prof. Grażyny Szpor i dr inż. Kajetana Wojsyka, ale nie będziemy się kłócić o to, która z tych pozycji jest bardziej kompleksowa i w jakiej dziedzinie, dobrze?