dostępność

Zachwycamy się Estonią, ale to nie ta skala

Całkowita liczba ludności Estonii to w 2005 roku 1,3 miliona osób (149. miejsce na świecie). W Polsce zaś jest 38,6 miliona obywateli (co daje nam 32. miejsce na świecie), a w Województwie Mazowieckim mieszka nieco ponad 5 milionów ludzi, w Małopolskim 3,2 miliona. Często słychać i widać w różnych mediach, że powinniśmy brać przykład z Estonii, bo tam każdy ma dowód osobisty z podpisem elektronicznym i generalnie tam jest e-government, a u nas nie ma. Nie zastanawia was skala wdrożeń? Łatwiej zrobić wdrożenie dla miliona, trudniej dla czterdziestu.

Konkurencja i ochrona zdrowia czyli apteki internetowe

Po kłopotach apteki Dom Zdrowia (por. Dom Zdrowia i inspekcja farmaceutyczna oraz Spór o internetowe "apteki") również do innych aptek prowadzących sprzedaż leków przez internet przyszli inspektorzy farmaceutyczni.

Prokuratura i maturalne prezentacje

Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło skierować do prokuratury powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w związku z uruchomieniem serwisu internetowego, który oferuje prezentacje maturalne. Być może warto też skierować takie powiadomienie w sprawie książek do języka polskiego, albo do matematyki czy historii. Jest tam wiedza, kupujemy je, fakt, że książki nie można przedstawić jako swojej prezentacji na maturze, ale przecież dopiero takie przedstawienie byłoby czymś złym. Przecież zachęcamy młodzież do studiowania?

Karty dla przedstawicieli różnych zawodów i podpis

Poza wpisywaniem "kwalifikowanego podpisu elektronicznego" do różnych ustaw, poza zamieszaniem związanym z nowelizacją ustawy o podpisie, można zaobserwować jeszcze jedno zjawisko - próbę walki o rynek usług certyfikacyjnych przez oferowanie różnym środowiskom kart czipowych (to dotyczy nie tylko elektronicznej legitymacji studenckiej). Jest uchwała w sprawie legitymacji adwokackiej.

Teraz na celowniku tabulatury

tabulaturaJak wynika z publikowanych doniesień - stowarzyszenia wydawców po raz kolejny postanowiły podjąć działania zmierzające do ochrony praw autorskich twórców piosenek. Zdaniem stowarzyszeń - prawa twórców są naruszane przez działalność serwisów internetowych prowadzonych przez fanów muzyki, którzy publikują tam tabulatur (zapisy chwytów gitarowych).

Cenzura Wikipedii w Chinach

W październiku zeszego roku Chiny zablokowały dostęp do Wikipedii, Wolnej encyklopedii. Podobno rząd chiński chce autoryzować informacje publikowane w ramach społecznościowego zbioru encyklopedycznych informacji, który aktualnie w chińskiej wersji liczy 85 tys. artykułów i 2,7 mln stron. Prezes fundacji Wikimedia stwierdził zaś, że Wikipedia nie ugnie się i nie da się ocenzurować.

Komisja: uzupełniajcie i udostępniajcie zbiory cyfrowe

Do 2010 roku europejska biblioteka cyfrowa ma udostępniać conajmniej dziesięć milionów książek, filmów, fotografii, manuskryptów i innych dzieł kultury (por. Cyfrowe biblioteki - wojna o dostęp do kultury). Teraz zaś Komisja Europejska wezwała państwa członkowskie do wzbogacenia jej zasobów. Wszędzie gdzie będzie chodziło o takie pozycje, które nie są objęte prawem autorskim - dostęp do nich ma być bezpłatny.

Walka o publiczny dostęp do gromadzonych danych kartograficznych

fragment mapy europyMamy teoretycznie dyrektywę 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego, ale sprawa nie jest jasna jeśli chodzi o to, w jaki sposób można będzie wykorzystywać te dane w konkretnych przypadkach. Teraz toczy się rozgrywka o dane kartograficzne zebrane przez organy państwowe. Chodzi o projekt dyrektywy INSPIRE, która będzie przedmiotem obrad Rady Unii już w pierwszych dniach września, jednak ktoś wpadł na pomysł, by informacje zbierane w ramach tego projektu były ograniczone prawami wyłącznymi. Poniżej też treść apelu do Ministra Ochrony Środowiska o ustosunkowanie się do tych poprawek wprowadzonych przez Parlament.

Zaraz w Polsce będzie pięcioletnia retencja

Jak informowałem niedawno: w Sejmie znajduje się projekt nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego. Dotyczy on przechowywania przez operatorów sieci telekomunikacyjnych przez 5 lat danych transmisyjnych dotyczących abonentów. Projekt jest już po drugim czytaniu, a ostateczne głosowanie na razie odroczono (był taki plan, który zakładał, że tę retencję przyjmie się gdzieś w okolicy kontrowersyjnego projektu zmiany ordynacji wyborczej). Głosowanie odroczono, ale nie odłożono projektu. Prace nad nim trwają nadal.

Uwiarygodnić internetowe ślady

W jaki sposób uprawdopodobnić, że coś, co się stało w Sieci - rzeczywiście się stało? Jeśli chodzi o zbieranie śladów cyfrowych rozważa się w charakterze panaceum retencję danych telekomunikacyjnych (chociaż trwa spór o to kto i dlaczego może obywateli kontrolować). A co w stosunkach cywilnoprawnych? Jednym z pomysłów było to, by notariusze mogli poświadczać, iż w danym czasie i pod określonym adresem internetowym można było zobaczyć określoną treść. Notariusze jednak nie czują się uprawnieni do takiego poświadczania. Poświadczenie takie zresztą nie zawsze będzie dowodzić czegokolwiek.