Karty dla przedstawicieli różnych zawodów i podpis

Poza wpisywaniem "kwalifikowanego podpisu elektronicznego" do różnych ustaw, poza zamieszaniem związanym z nowelizacją ustawy o podpisie, można zaobserwować jeszcze jedno zjawisko - próbę walki o rynek usług certyfikacyjnych przez oferowanie różnym środowiskom kart czipowych (to dotyczy nie tylko elektronicznej legitymacji studenckiej). Jest uchwała w sprawie legitymacji adwokackiej.

Im więcej osób będzie korzystało z jednego z dostępnych na rynku rozwiązań, tym podmiot, który z tym rozwiązaniem stoi, będzie miał większą szansę na zyski. To normalne, że producenci kart czy oprogramowania, a nawet całych systemów pragną zarobić. Normalne też - w moim odczuciu, że rynek broni się przed uzależnieniem od jednego z dostawców rozwiązania. Rynek musi wypracować standardową, interoperacyjną i neutralnie technologiczną ofertę. Dlatego właśnie Naczelna Rada Adwokacka postanowiła jeszcze poczekać:

Na stronie Adwokatury czytamy:

W związku z nowelizacją ustawy o podpisie elektronicznym i związanym z tym faktem przedłużenia wprowadzania przez urzędy państwowe możliwości korzystania z podpisu elektronicznego na następne dwa lata oraz brakiem standaryzacji, a także ujednolicenia zasad i wyboru systemu, jakim będą posługiwały się urzędy, Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej w dniu 25 lipca 2006 roku pojęło decyzję o zawieszeniu na okres 2 lat prac nad nowym wzorem legitymacji adwokackiej.

W związku z tym przez okres dwóch najbliższych lat obowiązywać będzie obecny wzór legitymacji adwokackiej.

Z poważaniem

adw. Wojciech Hermeliński
Wiceprezes NRA

Oferty związane z "elektronicznymi legitymacjami" trafiły również do innych zawodów prawniczych. Zastanawiają się nad nimi doradcy podatkowi, czy radcy prawni, ale nie tylko. Podjęcie dziś decyzji o przyjęciu takiej a nie innej legitymacji oznacza uzależnienie się od niestandardowego rozwiązania, co musi oznaczać, że posiadacz takiego gadżetu nie będzie mógł wykorzystywać go w kontaktach z osobami, które używają konkurencyjnego, niekompatybilnego wdrożenia.

Dlatego uważam, że decyzja Naczelnej Rady Adwokackiej jest przejawem rozsądku i rozwagi. Certyfikatorzy powinni się dogadać. Dogadajcie się wreszcie.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>