Prokuratura i maturalne prezentacje

Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło skierować do prokuratury powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w związku z uruchomieniem serwisu internetowego, który oferuje prezentacje maturalne. Być może warto też skierować takie powiadomienie w sprawie książek do języka polskiego, albo do matematyki czy historii. Jest tam wiedza, kupujemy je, fakt, że książki nie można przedstawić jako swojej prezentacji na maturze, ale przecież dopiero takie przedstawienie byłoby czymś złym. Przecież zachęcamy młodzież do studiowania?

Gazeta.pl cytuje mec. Jerzego Szczepaniaka: "Tupetem autorów portalu zaskoczeni są prawnicy. Ich zdaniem prawo łamią wszyscy uczestnicy procederu: osoba sprzedająca pracę, kupująca i pośrednik. - Współuczestniczą w poświadczaniu nieprawdy, że autorem prezentacji jest maturzysta zdający maturę i czerpią z tego korzyści finansowe - uważa łódzki adwokat..."

A ja się zastanawiam, że przecież autorzy prezentacji nie zmuszają osób, które za pomocą serwisu postanowiły "kupić" (tu chyba raczej trzeba mówić o licencji niewyłącznej) prezentację maturalną do przedstawienia jej jako swojej własnej? Jeśli potraktować takie prezentacje maturalne jak materiały dydaktyczne, to gdzie tu miejsce na poświadczaniu nieprawdy? Co innego w przypadku pisaniu na zlecenie prac dyplomowych (por. felieton ...bo nauka to potęgi klucz). Odpowiedzią na plagiaty prac magisterskich było powstanie systemu do kontroli takich prac. Jednak przecież nie zakazujemy magistrantowi przeczytania napisanych przez kogoś innego prac, wręcz zachęcamy go do studiowania. Dlaczego zatem maturzyści nie mieliby zapoznać się z prezentacjami swoich kolegów? Jeśli zaś taką prezentację przedstawią jako swoją - wówczas dopiero mówiłbym o ewentualnym poświadczeniu nieprawdy.

Jeśli mamy problem z takimi prezentacjami, to znaczy, że mamy problem z całym systemem sprawdzania wiedzy w Polsce.

Witaj na największym skupie prezentacji maturalnych

"Witaj na największym skupie prezentacji maturalnych z języka polskiego!" Aktualnie w katalogu prac: Literatura (42), Język (4), Związki literatury z innymi dziedzinami nauki (15), Inne (5), Wszystkie prezentacje maturalne (66)...

Oferta dla maturzystów jest prosta:

Od września rozpoczniemy na tej stronie sprzedaż skupionych prac, a Ty za każde pobranie Twojej prezentacji dostaniesz od nas 5 zł. Dodatkowo, jeśli zachęcisz do współpracy swoich znajomych to zarobisz 1 zł za każde pobranie ich prac. W ten sposób możesz zarobić 200 zł miesięcznie bez najmniejszego wysiłku, na pracy maturalnej, która i tak leżałaby sobie spokojnie w szafie. Wystarczy, że poświęcisz nam 2 minuty.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Tak się zastanawiam,czy

Tak się zastanawiam,czy ministerstwo samo sobie nie strzela gola. Jeśli taki serwis istniałby sobie w spokoju to łatwo możnaby sprawdzać, czy prezentacja ucznia jest rzeczywiście jego pracą. A tak,jeśli wszystko zejdzie do podziemia to z weryfikacją będzie ciężko.

A tak w ogóle dlaczego uczeń nie może zarobić na swojej prezentacji? W końcu to utwór jak każdy inny.

Tupet prawników 8-)

Autorzy strony dość jasno piszą w regulaminie:

12. W szczególności kupujący nie ma prawa na wykorzystanie zakupionej prezentacji w całościu lub we fragmentach na swoim egzaminie ustnym z języka polskiego.

W takim razie "zaskakuje mnie tupet" prawników oskarżających autorów serwisu o "współudział w poświadczeniu nieprawdy".

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>