Spam w noweli w konsultacjach

Wszystko wskazuje na to, że w tej większej noweli teleprawa, o której niedawno pisałem, znajdzie się również regulacja spamu, tj. niechcianej korespondencji elektronicznej. W ten sposób wycofano się z wcześniejszego pomysłu specjalnej ustawy antyspamowej. Po nowelizacji Urząd Komunikacji Elektronicznej ma być odpowiedzialny za walkę ze spamem. Będzie karał spamerów mandatami od 100 zł do nawet 100 tys. zł.

Aby regulacja antyspamowa przewidziana w prawie telekomunikacyjnym tworzyła spójny system to należałoby znowelizować również ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ustawa ta przewiduje, że "zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej". Taki czyn jest deliktem nieuczciwej konkurencji, ale również jest wykroczeniem zagrożonym karą grzywny. Jeśli właśnie jest taki plan, by przesyłanie poczty elektronicznej ("usługa poczty elektronicznej") połączyć z "usługą telekomunikacyjną" to jasne, że pojawia się problem spójności prawa. Obecnie - na co starałem się zwrócić uwagę w tekście Wangiri, marketing bezpośredni i prawo telekomunikacyjne (PDF) panuje pewien bałagan w ustawodawstwie antyspamowym w Polsce:

"... W polskiej ustawie Prawo telekomunikacyjne znalazł się przepis artykułu 172, który, podobnie jak art. 10 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, stanowi próbę implementacji zapisów dyrektywy na grunt ustawodawstwa polskiego. Jak się wydaje, ustawodawca uznał, iż ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie w pełni czyniła zadość wymogom unijnym. Zgodnie z ustępem pierwszym artykułu 172 ustawy prawo telekomunikacyjne: zakazane jest używanie automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę. Ustęp drugi cytowanego przepisu stwierdza zaś, iż powyższa regulacja nie narusza zakazów i ograniczeń dotyczących przesyłania niezamówionej informacji handlowej wynikających z odrębnych ustaw, w szczególności chodzi o art. 10 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną oraz art. 24 tej ustawy. Ustawodawca uznał, że składanie ofert za pomocą faxów uregulowane jest już w art. 6 ust. 3 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzona przez produkt niebezpieczny. Przepis ten, zmieniony przez art. 27 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, otrzymał nowe brzmienie, wedle którego posłużenie się telefonem, wizjofonem, telefaksem, pocztą elektroniczną, automatycznym urządzeniem wywołującym lub innym środkiem komunikacji elektronicznej w celu złożenia propozycji zawarcia umowy może nastąpić wyłącznie za uprzednią zgodą konsumenta.

W efekcie implementacja jednego z artykułów dyrektywy o ochronie prywatności w sektorze komunikacji elektronicznej znajduje się w trzech odrębnych obszarach prawa krajowego: w ustawie o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzona przez produkt niebezpieczny, w ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną i wreszcie w nowej ustawie Prawo telekomunikacyjne. Na co warto zwrócić uwagę – art. 6 ust. 3 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzona przez produkt niebezpieczny posługuje się pojęciem automatycznego urządzenia wywołującego, zaś art. 172 ustawy prawo telekomunikacyjne mówi już o automatycznych systemach wywołujących. Również cel działania tych urządzeń czy systemów jest inny. W ustawie konsumenckiej jest nim złożenie propozycji zawarcia umowy, w prawie telekomunikacyjnym celem jest marketing bezpośredni.

(...)

Pojęcie marketingu bezpośredniego nie jest w polskim ustawodawstwie sprecyzowane czy zdefiniowane (podobnie jak pojęcie marketingu jako takiego)"

Już wcześniej podejmowano próby uporządkowania tych spraw (por. Walka o święty spokój w Computerworldzie oraz Spam to delikatna materia regulacji). Dyskusje, które od dłuższego już czasu toczyły się w Ministerstwie Transportu i Budownictwa, a teraz w Ministerstwie Transportu, doprowadziły do powstania projektu nowelizacji. W tym projekcie da się dostrzec elementy wcześniejszych pomysłów:

Gazeta.pl: "Autorzy projektu uważają, że instytucja odpowiedzialna za walkę ze spamem musi mieć odpowiednie uprawnienia do przeszukiwania i konfiskowania mienia w celu zabezpieczania elektronicznych dowodów - tak, by nie tylko zdołała ustalić, kto wysyła spam, ale także kto go zlecił bądź był zaangażowany w jego wytwarzanie. Dlatego urzędnicy chcą, by prezes UKE przy tropieniu spamerów miał prawo do kontroli i rewizji pomieszczeń, w których zlokalizowano źródło spamu, oraz korzystał z pomocy policji".

Projekt jest w konsultacjach międzyresortowych, tak więc zobaczymy czy spamem będzie również przesyłanie informacji, które nie mają charaktery komercyjnego, ale są jednak uciążliwe (te o charakterze ideologicznym, politycznym, rozrywkowym i charytatywnym). Zakaz ten ma być ograniczony i nie dotyczyć informacji przesyłanych pomiędzy osobami fizycznymi (niezwiązanych z prowadzoną przez działalnością zarobkową).

Ważne również, że rozszerzyłby się krąg osób odpowiedzialnych za przesyłanie niezamówionej informacji drogą elektroniczną. Do tej pory był z tym kłopot (pamiętamy problemy jakie miała Anna K., która wysyłała spam; jednocześnie wówczas sąd uniewinnił prezesa przedsiębiorstwa od zarzucanego mu czynu, gdyż nie zostały wyczerpane znamiona podmiotowe, por. Rozprawa antyspamowa w Białej Podlaskiej).

Pożyjemy, zobaczymy.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>