Archiwum - Feb 2013 - story

Kiedy reklama stringów w Dzienniku Ustaw?

Jestem zwyczajnie niezsocjalizowany. Naprawdę nie chcę nikomu w niczym przeszkadzać. Chętnie poddałbym się jakiejś resocjalizacji, by nie stwarzać żadnych problemów, by nikogo nie niepokoić. Czy ktoś gdzieś oferuje jakąś usługę lobotomii, bym już nie widział w takich działaniach niczego nieodpowiedniego? Chciałbym sobie żyć spokojnie, niczego nie zauważać, niczemu się nie dziwić i by mi już o nic nie chodziło. Byle tanio (i byle zbytnio nie bolało). Tymczasem wchodzę na stronę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i widzę reklamę nowego modelu samochodów.

GIODO rezygnuje z Google Analytics na swojej (mojej, bo "urzędowej") stronie

Pamiętacie Państwo może tekst Administracja publiczna w Polsce pomaga budować Google profile obywateli? Jeśli nie - zachęcam do ponownej lektury. Natomiast dziś niejako dalszy ciąg tej historii. Trudno to uchwycić, ale warto odnotować: otóż z serwisu internetowego Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych zniknął skrypt Google Analytics.

Konsultacje noweli ustawy o informatyzacji: jakie macie problemy z e-gov?

Nie mogę pominąć konsultacji MAiC, które dotyczą nowelizacji ustawy o informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne. Wiadomo, że to jest "horyzontalna" ustawa, w której normowane są różne kwestie dot. infrastruktury teleinformatycznej państwa. Tam jest mowa o neutralności, o interoperacyjności, o dostępności (dla osób niepełnosprawnych). Ministerstwo czeka na uwagi do 8 marca (ogłoszono te konsultacje już jakiś czas temu i MAiC dało na konsultacje 3 tygodnie - więc jest nieźle). MAiC chce się dowiedzieć w toku konsultacji, jakie jeszcze problemy przeszkadzają obywatelom w (elektronicznych) kontaktach z urzędami, albo jakie zmiany są konieczne, by ułatwić obywatelom korzystanie z portalu usług publicznych ePUAP. Wydaje mi się, że to dobry moment, by postulować API dla serwisów urzędowych...

Kolejne konsultacje (polskie i europejskie) na temat IPRED

Warto odnotować konsultacje, które rozpoczęły się w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a które dotyczą "cywilnych środków egzekwowania praw własności intelektualnej". Konsultacje te mają potrwać do 15 marca. To istotny temat. Chociaż Komisja już parokrotnie konsultowała kwestie egzekwowania, teraz stara się zebrać dodatkowe głosy w dziedzinie normowanej w Europie dyrektywą IPRED. Ciekawe, czy po historii z ACTA coś nowego z tego wyniknie?

Prace nad systemową, powszechnie obowiązującą regulacją procesu stanowienia prawa

W ramach swoich rozlicznych aktywności chodzę na otwarte spotkania dot. ważnych - jak uważam - prac legislacyjnych w rządzie. Wcześniej - o czym informowałem w tekście podsumowującym poprzedni rok działania serwisu, a także w notatce na temat tego, że się martwię stygmatem "najbardziej wpływowego prawnika w Polsce" - wspierałem Ministerstwo Gospodarki w pracach nad systemem konsultacji online, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji - w warsztacie, w którym zajmowaliśmy się technicznymi aspektami komunikacji rządu z obywatelami, Ministerstwo Sprawiedliwości - w pracach nad publikowaniem orzecznictwa. Brałem też udział w szeregu spotkań organizowanych przez Rządowe Centrum Legislacji oraz Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, a dotyczących problemów oceny skutków regulacji, Regulaminu prac Rady Ministrów, itp. Brałem wreszcie udział w pracach Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji, gdzie omawiano kwestie re-use danych publicznych, które mogą być przydatne dla bardziej rzetelnego przygotowania ocen skutków regulacji i oceny legislacji ex post. Generalnie te wszystkie elementy złożyły się następnie w całość w przyjętym niedawno rządowym programie "Lepsze regulacje 2015". No i teraz wypada odnotować prace podjęte w Ministerstwie Sprawiedliwości, które koncentrują się na stworzeniu projektu ustawy porządkującej proces legislacyjny na etapie rządowym oraz proces konsultacji publicznych z nim związanych. O taką regulacje w randze powszechnie obowiązującego prawa zabiega od dawna Obywatelskie Forum Legislacji, w którym również uczestniczę.

Łyżka dziegciu do uniewinnienia twórców OdSiebie.com

Jak już wiadomo - sąd uniewinnił twórców serwisu OdSiebie.com. Mec. Rafał Cisek wymienia: "Wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia Śródmieścia, II Wydział Karny, z dnia 6 marca 2012 r., sygn. akt II K 1331/10 - po oddalonej w zakresie właściciela i administratora OdSiebie apelacji prokuratury, utrzymany w zakresie uniewinnienia administratorów OdSiebie.com w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu Odwoławczego, IV Wydział Odwoławczy z dnia 6 lutego 2013 r.; SO w pełni poparł stanowisko SR w zakresie uniewinnienia osób prowadzących serwis". Mamy zatem wyroki w dwóch instancjach. Wielu się teraz cieszy, a ja - przekorknie - pozwolę sobie na delikatną krytykę jednej z tez, która w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego się pojawiła.

Jeszcze o wieloletnich konsultacjach uśude

Wczoraj opublikowałem tekst Nowela uśude: Dlaczego zabiegacie o półśrodki, jeśli informacja "chce być wolna"? - tam m.in. historia prac nad pomysłami związanymi z wyłączeniem odpowiedzialności wyszukiwarek. Dziś chciałbym się krótko odnieść do samego, czteroletniego procesu konsultacji w sprawie tej noweli ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Nowela uśude: Dlaczego zabiegacie o półśrodki, jeśli informacja "chce być wolna"?

Dziś od rana dziennikarze pytają mnie o nowelizację ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Generalnie chodzi o to, że nowela miała trafić pod obrady Rady Ministrów w zeszłym tygodniu, ale trafiła na następne posiedzenie rządu. Minister Boni spotkał się niedawno z "środowiskami twórczymi" i po tym spotkaniu postanowił bronić na Radzie Ministrów nowelizacji bez przepisu, który zwalniałby "wyszukiwarki" z odpowiedzialności. Pojawiło się kilkanaście komentarzy. Nie wiem, czy jest sens odnosić się do wszystkich, a prace nad tą nowelizacją relacjonowałem na tych łamach regularnie. I to od 2008 roku (MAiC dziś sygnalizuje jedynie prace w tej kadencji Sejmu, a przecież prace nad tymi propozycjami zaczęły się jeszcze w ubiegłej kadencji - te propozycje, które dziś ponownie poruszają wyobraźnie komentujących, pojawiły się nawet przed rozpoczęciem w Sejmie prac nad poprzednia nowelą uśude). A tytuł niniejszej notatki jest oczywiście przewrotny.

Informatyzacja administracji publicznej na przykładzie wprowadzenia formy elektronicznej do KPA

W dziale prace magisterskie publikuję dziś również nadesłaną przez p. Adama Klimowskiego pracę pt. Informatyzacja administracji publicznej na przykładzie wprowadzenia formy elektronicznej do Kodeksu postępowania administracyjnego. Praca ta została przygotowana pod kierunkiem prof. UW dr. hab. Aleksandry Wiktorowskiej w Instytucie Nauk Prawno-Administracyjnych WPiA UW. Praca została obroniona w czerwcu 2012 roku.

Produkcja filmowa w Polsce - aspekty prawno-gospodarcze

Dziś chciałbym Państwu zaproponować lekturę nadesłanej do publikacji pracy magisterskiej p. Szymona Paszko, którą obronił 2 kwietnia 2012 r. na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, a której tytuł brzmi: Produkcja filmowa w Polsce - aspekty prawno-gospodarcze. Praca została przygotowana pod kierunkiem dr. Dariusza Szafrańskiego w Instytucie Nauk Prawno-Administracyjnych. Myślę sobie, że lektura niniejszej pracy może przydać się w dyskusjach, które obecnie prowadzone sa dookoła konsultacji założeń związanych z "otwartymi zasobami publicznymi".