ue

Odpowiedź na oświadczenie Krajowej Rady dotyczące prac nad nowelą ustawy medialnej

Rzeczniczka Prasowa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, Pani Katarzyna Twardowska, była uprzejma przygotować i opublikować na stronach KRRiT oświadczenie pt. "Gdzie jest prawda o dyrektywie". Sposób jego przygotowania sugeruje, że opublikowanie tego oświadczenie nastąpiło trochę zbyt wcześnie. Prace nad ustawą jeszcze w Senacie trwają, ale KRRiT, organ konstytucyjny i niezależny, pisze o procesie w czasie przeszłym (np. "znowelizowana ustawa była"), tak, jakby dyskusja się już zakończyła, a ustawa weszła w życie. Oczywiście ma to pewne racjonalne podstawy. Nie każdy tak szybko dociera do pojawiających się oświadczeń, oświadczenia te potem jeszcze są przetwarzane przez pośredników, w efekcie - ktoś tak może sobie pomyśleć - przygotowane oświadczenie trafi do odbiorców już po tym, gdy pewne zdarzenia przyszłe nastąpią (a czytamy o nich w jutrzejszej prasie). Ja jednak przeczytałem oświadczenie KRRiT jeszcze przed ostatecznym ustaleniem treści ustawy i pozwalam sobie odpowiedzieć na tezy pojawiające się w tym oświadczeniu.

Usługa audiowizualna i pytania dotyczące projektowanych przepisów

Piotr Waglowski i Igor Ostrowski w audycji Mediacje radia TOK FMTrochę nam Sejm poprawił projekt i nie ma w nim już nieszczęsnych "prywatnych użytkowników", "for internetowych", "blogów", czy "gazet", które były w projekcie skierowanym do Sejmu, a których występowanie w projekcie ustawy świadczy o tym, że redagujący projekt po prostu przekleili fragmenty z polskiej wersji dyrektywy unijnej. Nadal jednak nie wiadomo dokładnie kogo ta ustawa ma dotyczyć i jakie będą jej skutki. To, co stanowi bardzo wielkie zagrożenie, to zapowiadane oddanie Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji możliwości interpretowania niejasnych przepisów ustawowych. Bo KRRiT będzie w praktyce wyznaczać reguły gry i powie jednym, że mogą publikować, a innym, że nie mogą. Ustali kryteria. Tylko, że konstytucja zapewnia każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji... W audycji "Mediacje" radia TOK FM rozmawialiśmy z mec. Igorem Ostrowskim o projekcie tej ustawy. Audycję prowadziła red. Ewa Wanat. Projekt trafił do Senatu.

"28. reżim prawny" - uniwersalne zasady e-handlu kolejnym pomysłem na polską Prezydencję

Pisałem już wcześniej, że naszym polskim pomysłem na Prezydencję w UE będzie uregulowanie "utworów osieroconych" (por. Duża, kompleksowa nowelizacja prawa autorskiego i utwory osierocone). To był pomysł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Okazuje się, że nie tylko tym chcemy zaakcentować nasze przewodzenie Radzie, wraz ze zbliżającą się Prezydencją objawiają się kolejne pomysły. "Podczas prezydencji w Unii Europejskiej Polska zamierza stworzyć uniwersalny zbiór zasad prawnych regulujących handel w internecie" - pisze dziś Gazeta Prawna. To zaś pomysł z Ministerstwa Sprawiedliwości.

Jak Traktat z Lizbony zmodyfikował proces decyzyjny w UE i - w związku z tym - europejski lobbing

Zachęcam Państwa do zapoznania się z materiałami ze spotkania z ekspertem ds. lobbingu europejskiego, Panem Danielem Gueguen, które odbyło się wczoraj w Krajowej Szkole Administracji Publicznej. Prelegent przedstawił się, jako najstarszy stażem (nie wiekiem, gdyż nie jest taki stary) europejski lobbysta. Przedstawił wykład pt. „How the Lisbon Treaty modified the UE decision making process and the Brussels lobbing strategies”. Uważam, że to interesujący wykład, którego warto wysłuchać, zwłaszcza w kontekście naszego objęcia prezydencji w UE.

Implementacja dyrektywy o usługach medialnych: będzie z tego niezły bigos

klatka z nagrania wystąpienia w radiowej TrójceNiedawno pytałem: Czy implementacja dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych nie zasługuje na publiczne wysłuchanie w Sejmie? Wydaje się, że publicznego wysłuchania nie będzie. Implementujemy dyrektywę o usługach medialnych, ale raczej szybko, raczej bez głębszej dyskusji. Dyskusja na temat węgierskiej implementacji odbiła się szerokim echem w Europie. Interweniowała Komisja Europejska. W Polsce tylko gdzieniegdzie słychać głosy podnoszące, że projektowana regulacja może zabić krajowy biznes internetowy, albo że przy takiej "technice" legislacyjnej wiele z dziś tworzących serwisy internetowe osób nie będzie znało dnia ani godziny.

LIBE uważa, że blokowanie stron nie powinno być obowiązkowe, ale je dopuszcza...

Wczoraj odbyło się posiedzenie LIBE, czyli komisji Parlamentu Europejskiego ds Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (Committee on Civil Liberties, Justice and Home Affairs). No, i eurodeputowani tej komisji uznali, że blokowanie stron internetowych, co przewiduje projekt dyrektywy w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej, uchylająca decyzję ramową 2004/68/WSiSW, nie jest najlepszym pomysłem. Generalnie posłowie uznali, że materiały trzeba usuwać u źródeł, ale... Państwa członkowskie będą mogły jednak przewidywać przepisy dopuszczające blokowanie. Pozostawienie "furtki" dopuszczającej blokowanie Sieci nie kończy dyskusji. Wręcz przeciwnie.

Po debacie o blokowaniu - prośba o komentarze

Debata na temat blokowania stron internetowych, która dziś odbyła się w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, dobiegła końca. Widziałem ją tylko przez 10 minut (a to w przerwie spotkania, które odbywało się poza granicami kraju). Wierzę, że mój postulat, by nagranie z tej dyskusji było dostępne również po jej zakończeniu, zostanie zrealizowany. Wiem, że wiele osób w niej uczestniczyło, wiem, że wiele osób oglądało ją online. Proszę zatem o komentarze dotyczące tej debaty. Jaka ona była Państwa zdaniem?

Dalsze przecieki WikiLeaks na temat negocjacji porozumienia ACTA i globalnego prawa autorskiego

W ramach systematycznego ujawniania depesz dyplomatycznych WikiLeaks opublikowało kolejną porcję takich depesz, które związane są z negocjacjami porozumienia Anti-Counterfeiting Trade Agreement (por. również Prace nad globalnym prawem własności intelektualnej w niektórych notatkach WikiLeaks). Dyplomaci sygnalizowali m.in., że tylko kwestią czasu jest, gdy państwa europejskie zorientują się, że ACTA ma chronić głównie interes USA, a ignoruje interesy europejskie. Dyplomaci raportują też kolejne przypadki zatrzymań związanych z prawem własności intelektualnej, komentują presję międzynarodową w tym obszarze, są też depesze poświęcone The Pirate Bay.

Czy implementacja dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych nie zasługuje na publiczne wysłuchanie w Sejmie?

Dziś odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, do której trafił rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw. To jest teraz "pilny" projekt. Marszałek Sejmu RP oczekuje, że komisja przedstawi Sejmowi sprawozdanie do 22 lutego. Tymczasem, jak część z Państwa wie, to jest ten projekt, który ma implementować do polskiego porządku prawnego przepisy dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych (por. Polski projekt implementacji "audiowizualnych usług medialnych" przeszedł przez Rząd). Implementacja tej dyrektywy na Węgrzech wywołała spore, międzynarodowe poruszenie. W Polsce pracować mamy "szybko". Projekt już trafił do podkomisji sejmowej, gdzie bezpieczny od spojrzeń opinii publicznej jest "procedowany". Ale do Marszałka Sejmu wpłynął wniosek o publiczne wysłuchanie w tej sprawie. Wydaje mi się, że takie publiczne wysłuchanie jest bardzo potrzebne w przypadku tej właśnie regulacji.

Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego: nie ma zapisów o blokowaniu w RPO WM

Wcześniej odnotowałem pierwszą decyzję wydaną przez Prezes UKE w związku z ustawą o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, która to decyzja dotyczy Gminy Miasto Przasnysz i przewiduje konieczność systemowego blokowania dostępu do niektórych treści. Odnotowałem też wyjaśnienia UKE, który to urząd stwierdził, że decyzja jest zgodna z wnioskiem gminy. Potem zaś odnotowałem stanowisko wspomnianej gminy, która wskazuje na zapisy zawarte w dokumentacji projektowej składanej w związku z ubieganiem się o pozyskanie dofinansowania projektu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego (RPO WM). Czyje zatem dziś stanowisko powinienem przedstawić? Tak. Dziś publikuję stanowisko Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.