media

Tym razem aukcja domeny z nazwiskiem Hanny Gronkiewicz-Waltz

Było tak, że spory o prawa niemajątkowe nie mogły być rozstrzygane w drodze polubownej. Potem znowelizowano KPC. Życie Warszawy wylicytowało domenę z nazwiskiem znanej polityk i następnie jej ją odstąpiło. Są też spory prawników o to jak należy podchodzić do nazwisk w nazwach domenowych, tylko nie jestem pewien czy to prawdziwy spór, czy wykreowany na potrzeby artykułu...

Krótko o poetach i gmail.pl

W ramach notowania ciekawostek - pozew związany z domeną gmail.pl trafił do Sądu Polubownego. Nie wiem do którego, pewnie do Sądu Polubownego ds Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji. Z jednej strony stanęła spółka Google Inc., z drugiej Grupa Młodych Artystów i Literatów. Nie wiadomo jak się sprawa rozwinie, na razie w Sieci jest sporo komentarzy i domysłów.

Ciekawe orzeczenie - prawo autorskie, spam i prawo cytatu

Pomyślałem, że warto przywołać tezy i uzasadnienie do pewnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który zapadł 14 marca 2006 r. (sygn. VI ACa 1012/2005). Wyrok może być interesujący dla tych wszystkich, którzy do tej pory zastanawiali się jak sąd orzeknie w przypadku, gdy gazety cytują z ich blogów całe "posty", a nawet jest ciekawszy, gdyż sąd odniósł się do takich "źródeł" jak spam! Główna teza wyroku brzmi: "Dla prawno - autorskiej ochrony utworu nie ma znaczenia, w jaki sposób dokonujący naruszenia wszedł w jego posiadanie lub też, w jaki sposób utwór do niego dotarł, w szczególności nie ma znaczenia okoliczność, iż utwór, stanowiący przedmiot naruszenia dotarł do dokonującego naruszenia jako niezamawiana korespondencja przesyłana drogą elektroniczną, tak zwany spam".

Kara za brak rejestracji dziennika lub czasopisma przed Trybunałem Konstytucyjnym

Trybunał Konstytucyjny20 lutego (wtorek), o godz. 10.00, Trybunał Konstytucyjny rozpozna pytanie prawne z wniosku Sądu Rejonowego we Włocławku II Wydział Karny w sprawie konstytucyjności art. 45 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku Prawo prasowe, przewidującego karę za wydawanie dziennika lub czasopisma bez rejestracji albo zawieszonego (sygnatura: P 1/06). Miejsce: sala rozpraw Trybunału Konstytucyjnego. Nie wiem czy rozprawa będzie transmitowana w internecie. Jeśli tak - takiej transmisji można spodziewać się na stronach Trybunału.

Czy jest Pamela?

Nie jest to dla mnie jasne, ale ciekawe. SCO Group postanowiło rozpocząć działania prawne związane z Pamelą Jones, która od paru lat relacjonuje w swoim serwisie (jak chcą niektórzy - "blogu") spory pomiędzy SCO a resztą świata o prawa do kodu źródłowego Unixa/Linuxa (to takie uproszczenie - por. teksty IBM vs SCO, SCO vs IBM cd., SCO - pozew za linuxa, a także inne jeszcze...). W każdym razie dziś przyszedł czas na wezwanie do sądu autorki serwisu internetowego, przy czym motywy nie są jasne. Wiadomo za to, że SCO nie może jej znaleźć.

Leki - co my właściwie implementujemy?

Sejm pracuje nad ustawą o zmianie ustawy – Prawo farmaceutyczne oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Ustawa została przyjęta w kształcie, który powoduje, że nie będzie możliwe sprzedawanie leków przez internet. Internetowe apteki argumentują, że dopuszczenie sprzedaży leków przez internet wynika z zasad prawa wspólnotowego, tradycyjni aptekarze z Izby Aptekarskiej twierdzą, że internetowa sprzedaż leków jest niebezpieczna. Izba Aptekarska właśnie przegrała jeden proces. Sędzia uznała prymat prawa wspólnotowego nad krajowym. Media zauważają zaś, że internet zabierał klientów tradycyjnym aptekom. Jest ciekawie.

Kłopoty nauczycielki i wyskakujące okienka z pornografią

W USA gorącą debatę wywołały losy nauczycielki Julie Amero, która została oskarżona o prezentowanie pornografii swoim uczniom w czasie lekcji (Norwich vs. Amero). W zeszłym miesiącu ława przysięgłych uznała ją winną, chociaż wielu ekspertów od bezpieczeństwa systemów IT wyraża wątpliwości, czy istotnie sprawa jest taka oczywista, jak próbuje to przedstawić prokuratura.

Doradztwo pracowników Google i kampanie reklamowe "zachęcające do piractwa"

Google znów w serwisach newsowych, tym razem w związku z zarzutami, iż pomagało w rozwoju serwisów "wspierających piractwo". Chodzi o to, że Brandon Drury i Luke Sample uruchomili dwa serwisy: EasyDownloadCenter.com oraz TheDownloadPlace.com. Obaj zostali pozwani przez studia z Hollywood. Teraz okazało się, że pracownicy spółki Google mogli odgrywać kluczową rolę w budowaniu strategii reklamowej dwóch serwisów, oferując przedsiębiorcom wsparcie w formie kredytu na reklamę oraz doradztwa związanego z kampanią reklamową... Trzeba też odnotować, że serwis MySpace wdraża coś na kształt "odwrotnego" DRM.

Google przegrało w sporze z belgijskimi wydawcami prasy

przycięto belgijskie GoogleKolejny etap w walce belgijskich wydawców prasy z Google mamy za sobą. Sąd apelacyjny orzekł dziś, że Google naruszył krajowe przepisy chroniące prawo autorskie. Wcześniej, 5 września 2006 roku, sąd niższej instancji nakazał Google usunięcia z Google News treści (cytatów) pochodzących z francuskojęzycznych gazet. Google się wówczas odwołało od tego wyroku. Copiepresse wygrało spór z Google. Jeszcze przed rozstrzygnięciem sądu apelacyjnego stowarzyszenie wysłało do Yahoo France żądania usunięcia leadów z tytułami ze swojego francuskojęzycznego portalu i zawarcia ugody z wydawcami prasy. Z podobnymi żądaniami zwróciło się do Microsoftu.

Znów był atak na Sieć

Graf przedstawiający atak na root serveryPodobno największy od 5 lat. Poprzedni taki miał miejsce 21 października 2002 roku, kiedy obudzono nawet Prezydenta USA. Atak, który przygotowano w zeszłym tygodniu również polegał na przeprowadzeniu DDoS, czyli Distributed Denial of Service. Sieć przetrzymała również tym razem, ale atak był słabszy niż ten sprzed 5 lat.