media

Reemisja i dzieła wkładowe

Cóż. Nawet orzeczenia Sądu Najwyższego zasługują dziś na notatki prasowe i taką notatkę właśnie otrzymałem od Konsorcjum Przyjazne Prawo Autorskie (to inicjatywa Platform Satelitarnych i Operatorów Kablowych, które lobbują za zmianami prawa autorskiego w taki sposób, by organizacje zbiorowego zarządzania nie były takie silne jak dziś). W każdym razie - Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie ZAiKS v. VECTRA S.A: "Twórcy filmów i audycji nie mają prawa do dodatkowego wynagrodzenia od operatorów kablowych, jeśli ich utwory zostały wykorzystane jako składowe utworów audiowizualnych" (sygn. akt IV CSK303/O6).

Sąd zarządził zamknięcie YouTube

seks w wodzieBrazylijski sąd - trzeba dodać. Poszło o spot video, na którym topmodelka Daniela Cicarelli, była żona piłkarza Ronaldo, uprawia seks ze swoim obecnym chłopakiem, Tonym Malzoni. Malzonii to brazylijski bankier. Para pozwała YouTube domagając się usunięcia materiału video. YouTube go usunęło, jednak społeczność opublikowała go raz jeszcze... Czyżby robił mi się z tego plotkarski serwis?

"Wynalazek" RSS - wnioski patentowe Microsoft

logo RSSKolejna mała burza: Microsoft w 2005 roku postanowił ubiegać się o objęcie ochroną patentową dwóch wynalazków związanych z technologią RSS - czyli Really Simple Syndication. Wnioski patentowe dotyczą takich wynalazków jak "Finding and consuming web subscriptions in a web browser" oraz "Content syndication platform". Sprawa nadal znajduje się w amerykańskim biurze patentowym (U.S. Patent and Trademark Office). Media zastanawiają się czy Dave Winer, jeden z głównych twórców technologii RSS, postanowi walczyć z tymi wnioskami.

I ACa 564/04 - linki i dobra osobiste

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20 lipca 2004r. (I ACa 564/04, TPP 2004/3-4/155). Przewodniczący: sędzia SA Bogusław Gawlik (autor uzasadnienia); sędziowie SA: Anna Kowacz-Braun (sprawozdawca), Jadwiga Zakrzewska. (treść uzasadnienia przeklejona z wątku na temat "głębokiego linkowania - por. Link i webcast a prawa autorskie)

Internet i masowe przekraczanie granic wolności słowa

Przed sądem w Pittsburghu (Pensylwania, USA) toczy się proces związany z niepochlebnymi komentarzami opublikowanymi w serwisie DontDateHimGirl.com (nie umawiaj się z nim dziewczyno). Wolność słowa ma pewne granice. Trudno dochodzić roszczeń, gdy każdy może "anonimowo" publikować w internecie komentarze. Brak możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń może stanowić zagrożenie praw człowieka - prawa do skutecznego środka odwoławczego. Prawodawca dostrzega problem, stąd pojawiają się też pomysły na szczególną regulację zniesławienia (pomówienia) za pośrednictwem blogów i innych serwisów internetowych.

Pomysł na zgłaszanie treści nielegalnych

W USA przygotowano projekt nowej regulacji, zgodnie z którą (o ile zostanie przyjęta) wydawcy serwisów internetowych będą zobligowani do zgłaszania grafik i materiałów video, które zawierają treści niezgodne z prawem, ze szczególnym uwzględnieniem materiałów godzących w prawa dzieci. Jeśli tego nie zrobią - grozić im będzie grzywna w wysokości do 300 tys dolarów.

Prawo do odpowiedzi online

Parlament Europejski przyjął w drugim czytaniu swoją rekomendację w sprawie ochrony małoletnich, godności ludzkiej oraz prawa do odpowiedzi w odniesieniu do konkurencyjności europejskiego przemysłu audiowizualnego oraz internetowych usług informacyjnych. Chodzi m.in o dyskutowane dość mocno prawo do odpowiedzi w serwisach internetowych.

Dyrektywa audiowizualna po pierwszym czytaniu

13 grudnia Parlament Europejski głosował nad przyjęciem projektu dyrektywy Audiovisual Media Services Directive (AVMS). Dyrektywa ta to kontynuacja dyrektywy o telewizji bez granic. Jeśli zostanie przyjęta - zmieni właśnie tę dyrektywę. W projekcie mowa jest o nielinearnych usługach medialnych (przez co należy rozumieć np. video na żądanie). W pewien sposób dyrektywa będzie dotyczyła również internetu. Warto jeszcze powiedzieć, że nad dyrektywą Unia pracuje zgodnie z procedurą współdecyzji.

Link i webcast a prawa autorskie

Sędzia federalny w Texasie wydał orzeczenie, z którego można wnioskować, że niezgodne z prawem jest linkowanie do materiałów video (webcast), jeśli dysponent praw autorskich do linkowanego materiału tego sobie nie życzy. Wczoraj pisałem o orzeczeniu z Australii (por. Linki do utworów pod lupą). Tam również chodziło o linki. Atmosfera się zagęszcza.

Linki do utworów pod lupą

logo serwisu MP3s4free.netJest ciąg dalszy australijskiej sprawy serwisu MP3s4free.net. Po wyroku sądu federalnego (por. Australia i linki) sprawa trafiła do apelacji. Sąd w trzyosobowym składzie również uznał, że publikowanie linków do plików mp3 zawierających chronione prawem autorskim utwory umieszczone w Sieci z naruszeniem przysługujących autorom praw stanowi naruszenie australijskiego prawa autorskiego.