e-government

Ponieważ dyskutujemy o procesie stanowienia prawa - znów sięgnąłem do BIP Rządu...

Zastanawiam się, jak Rząd mógłby wycofać się z przyjętego 19 stycznia projektu ustawy, w którym zaproponował utworzenie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych... Teoretycznie odpowiedź na to pytanie powinna mi dostarczyć Uchwała Rady Ministrów, którą to uchwałą przyjęto Regulamin pracy Rady Ministrów. Mogę znaleźć taką uchwałę z dnia 19 marca 2002 r., mogę również znaleźć Uchwałę z dnia 31 marca 2009 r., którą zmieniono wcześniejszą Uchwałę... Pytanie - czy jest gdzieś wersja ujednolicona? Może w Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów? W pewnym momencie przestałem szukać, a to dlatego, że trafiłem na coś niezwykle interesującego. Okazuje się, że 20 stycznia 2010 roku pojawiła się tam nowa wersja strony pt. "Sposób ustanawiania aktów prawnych"...

Nowe uzasadnienie - mam wrażenie, że Rząd gra z obywatelami w "Trzy karty"

Jak wiadomo - 19 stycznia został przyjęty przez Radę Ministrów Projekt ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw. Sprawdzam jeszcze, ale nigdzie nie widzę treści projektu ustawy, która "wyszła" z posiedzenia Rządu. O niepokojach internautów można wspomnieć, ale to nie jest główny temat tej notatki. Tematem jest coś innego. Otóż w dniu 29 stycznia, a więc praktycznie dwa tygodnie od momentu przyjęcia przez rząd projektu (wraz z uzasadnieniem), na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Finansów opublikowano nową wersję uzasadnienia projektu. Nie wiem, kto jest autorem nowego uzasadnienia, nie wiem, w jakim trybie poprawia się uzasadnienie do już przyjętego wcześniej przez rząd projektu ustawy. W BIP MinFin-u nie ma na ten temat słowa komentarza. Po prostu ktoś dokleił do wcześniejszych materiałów nowy dokument. Tymczasem osoby śledzące pojawiające się na tych stronach materiały dostrzegły też, że niektóre dokumenty z BIP potrafią zniknąć...

Open Government Directive - próbka amerykańskich wytycznych otwartości administracji

Oczywiście w USA nie jest tak kolorowo, że wszystko jest powszechnie dostępne dla zainteresowanych i, że wszyscy są szczęśliwi, ale warto - mam wrażenie - odnotować Memorandum skierowane do szefów komórek wykonawczych i agencji podlegających Prezydentowi USA. Znalazły się tam wytyczne wydane przez szefa prezydenckiego biura zarządzania i budżetu (the Office of Management and Budget) w wykonaniu wcześniejszych wytycznych samego Prezydenta USA (the Memorandum on Transparency and Open Government). To są trochę takie założenia dla odpowiedników naszego Biuletynu Informacji Publicznej, więc można porównywać.

O pełnomocniku ds zagrożeń dla praw i wolności

"[D]obrym pomysłem byłoby powołanie pełnomocnika rządu ds. zagrożeń nowych technologii dla praw i wolności jednostki, który kontrolowałby prace poszczególnych ministerstw pod tym kątem, a także z mocnym umocowaniem premiera prowadziłby poważny i rzetelny dialog z wszystkimi uczestnikami społeczeństwa informacyjnego na temat nowych rozwiązań."

Polska Wiosna Ludów w Zimie 2010, czyli o czym moglibyśmy rozmawiać

Jutro ma się odbyć sygnalizowane przeze mnie wcześniej spotkanie konsultacyjne w Kancelarii Prezydenta RP. Następnie, w przyszłym tygodniu, ma się odbyć debata z udziałem Premiera. Uważam, że w trakcie takich spotkań niewiele można wyświetlić, gdy się myśli o konkretnych, dostrzeżonych pod wpływem chwilowych emocji, problemach w danej dziedzinie. Pozwoliłem sobie na spisanie kilku akapitów, w których proponuję pewne podejście do możliwości interakcji społeczeństwa z państwem. Poniższa propozycja ma charakter oczywiście subiektywny.

Po spotkaniu z Ministrem Bonim na temat Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych

Tablica: uwaga budynek do rozbiórkiDziś odbyło się pierwsze z planowanych spotkań strony reprezentującej administrację publiczną ze środowiskiem internetowym i teleinformatycznym. Mam na myśli spotkanie, które zorganizował Minister Michał Boni, szef Zespołu Doradców Strategicznych Pana Premiera Donalda Tuska oraz jednocześnie Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, który był też odpowiedzialny za ostatnią fazę prac rządowych nad Projektem ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw. W piątek planowane jest spotkanie w Kancelarii Prezydenta RP. W przyszłym tygodniu zaś Prezes Rady Ministrów ma wziąć udział w zapowiadanej przez siebie debacie. Co wiemy, po dzisiejszym spotkaniu?

Pytania, na które można by poszukać odpowiedzi na środowym spotkaniu u Ministra Boniego

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Dziennik podawczy - tablice urzędowe na ścianie budynku rząduPonieważ w środę ma się odbyć spotkanie Ministra Michała Boniego (szefa Zespołu Doradców Strategicznych Pana Premiera Donalda Tuska oraz jednocześnie Przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów) z przedstawicielami wybranych organizacji społecznych, to ciekawy jestem, jakie pytania można by zadać Panu Ministrowi? Ja mam zasadniczo kilka takich pytań (w tej notatce spisałem ich czternaście), chociaż decyzję dotyczącą tego, czy zadać akurat takie, podejmie uczestniczący w spotkaniu przedstawiciel Stowarzyszenia ISOC Polska, które to stowarzyszenie będzie w spotkaniu reprezentowane.

Rząd przyjął dziś projekt zakładający powstanie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych

Promieniowanie nie wchodzićPodczas dzisiejszego posiedzenia Rada Ministrów przyjęła Projekt ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra finansów, a w nim przepisy nowelizujące Prawo telekomunikacyjne. Można zatem powiedzieć, że z inicjatywy Ministerstwa Finansów rząd oficjalnie zaproponował utworzenie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Teraz czekam, aż Ministerstwo Rolnictwa zaproponuje jakieś rozwiązania w zakresie międzygalaktycznej dyplomacji (i skonsultuje je ze zwyczajowo przyjętymi w tym resorcie partnerami). Oczywiście to jeszcze nie koniec tego procesu legislacyjnego. Rząd będzie musiał notyfikować "przepisy techniczne" Komisji, jest jeszcze Sejm, Senat, Prezydent. Jest również Trybunał Konstytucyjny, chociaż nie wiadomo, czy ktoś zdecyduje się ustawę tam skierować, gdy zostanie już uchwalona. W Niemczech, w Rumunii takie rzeczy się zdarzały.

O tym, że policyjne wydatki na programy i licencje okrojono w 2009 roku o 2/3

"Zdecydowana większość tych programów i licencji dotyczy oprogramowania, które ma swoje odpowiedniki open source, co nie wymaga ponoszenia żadnych kosztów. Różnice w funkcjonalności są niezauważalne dla zdecydowanej większości użytkowników. Zanadto przyzwyczailiśmy się uważać za niezbędne takie oprogramowanie, którego możliwości wykorzystywane są w około 5 procentach. To typowy przykład strzelania z armaty do wróbla."

Karawana jedzie dalej, czyli kolejna wersja projektu z Rejestrem Stron i Usług Niedozwolonych

Po małej dezinformacji w wykonaniu szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów (por. Rejestr i inwigilacja: nie w tym projekcie, to w następnym (ale jednak w tym)) okazało się, że po spotkaniu Komitetu Stałego Rady Ministrów ostały się przepisy wprowadzające w Polsce Rejestr Stron i Usług Niedozwolonych. Ogłoszono potem tylko notatkę, ale dziś znamy treść projektu ustawy w wersji z 4 stycznia 2010 roku, gdyż projekt ten wczoraj pojawił się na stronach Ministerstwa Finansów. Rząd ma go przyjąć 19 stycznia.