dostępność

Sportowe relacje blogowe na cenzurowanym

spacer po bieżniNiedawno pisałem o sporach sądowych dotyczących wyników rozgrywek ligowych w USA (por. Fikcyjna liga bez licencji? Historia należy do domeny publicznej). Pojawiło się kolejne ciekawe doniesienie dotyczace wolności słowa (w tym - wolności prasy), które zderza się z praktyką organizacji zajmujących się sportem: chodzi o opublikowanie przez the National Collegiate Athletic Association (NCAA) nowej polityki w zakresie blogowania w czasie imprez sportowych. Sport to biznes, więc organizacje sportowe starają się zmonopolizować wszelkie transmisje, relacje na żywo, wykorzystywanie wyników, etc. A jeśli nawet nie zmonopolizować, to znacznie ograniczyć możliwość prowadzenia działalności tego typu bez błogosławieństwa odpowiedniej organizacji.

Reklama kontekstowa, światopogląd i polityka biznesowa

Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi ogłosiło, że Google odmówiło umieszczenia w swoich wynikach reklamy kontekstowej (AdWords) zamówionej przez stowarzyszenie. "Reklama" w istocie była promocją sprzeciwu wobec przyjęcia w Polsce Karty Praw Podstawowych. W dyskusji publicznej pojawił się zatem problem wyboru przez platformę reklamową przekazów, które chce publikować. Mamy w Polsce zasadę swobody umów i generalnie wyszukiwarka samodzielnie kształtuje tu własną politykę biznesową. W niniejszym serwisie istnieją reklamy kontekstowe Google i przy niektórych tekstach "świeci się" reklama społeczna (np. przy tekście Kupili książkę Hitlera i pewnie przy tym, nowym tekście, też nie będzie komercyjnego przekazu z racji tego odwołania). Taki przyjęto model i mogę się z nim zgodzić albo nie. Raczej nie mówię o cenzurze w tym przypadku. Rola Google w pośredniczeniu w docieraniu do informacji jest jednak coraz większa...

Konsultacje po ogłoszeniu, że potrzebujemy silnego rynku treści w Europie

Komisja widzi potrzebę stworzenia silniejszego rynku prokonsumenckiego dla sprzedaży muzyki, filmów i gier online. Tak. W związku z tym proponuje zestandaryzować licencjonowanie treści internetowych (co może być niebezpieczne), ale także mówi się o rozwoju DRM. Ma pojawić się forum wymiany poglądów pt. "Content Online Platform", a to dlatego, że właśnie ogłoszono publiczne konsultacje w sprawie przyszłych rekomendacji unijnych...

Akt oskarżenia za wykorzystanie stron policyjnych do pozycjonowania

Nie raz zastanawiałem się na jakiej zasadzie działają serwisy Policji. Podnosiłem też problem komercyjnego wykorzystania zasobów internetowych administracji publicznej (w szczególności w odniesieniu do reklam na stronach BIP). Mamy ciekawe doniesienie dotyczące takiego wykorzystania stron Policji. Prokuratura Okręgowa w Krakowie skierowała do Sądu Rejonowego dla Krakowa Śródmieścia akt oskarżenia przeciwko Rafałowi Z. Oskarżono go o to, że jako funkcjonariusz policji i administrator policyjnej strony internetowej przekroczył z chęci zysku uprawnienia, umieszczając na stronie "ukryte linki - odsyłacze do stron cywilnych". Uznano, że w ten sposób działał na szkodę interesu małopolskiej policji.

Aktualizacja: Dodałem screeny serwisów sądów rejonowych w Polsce, gdzie "na zapleczu" funkcjonują sobie systemy do pozycjonowania. Aktualnie ogłaszają się "atrakcyjne hostessy".

Przegrupowania w wojnie o nowy kształt praw autorskich

Właściwie, to chciałem napisać kilka słów o nowym rozdaniu "Złotych blach", ale jak wszedłem do serwisu Dziennik Internautów, to zauważyłem kilka ciekawych tekstów, które warto zestawić w jednej notatce. Dlatego tym razem będzie notatka przekrojowa, przez kilka zdarzeń-doniesień. A oto kilka tytułów: "TorrentSpy przegrał z Hollywood", "Policja nagrodzona m.in. za zamknięcie napisy.org", "Opłaty od powielania zaskarżone", "Koncerny muzyczne wygrały z Yahoo!", "Królowa składa życzenia na YouTube" czy wreszcie: "The Pirate Bay rośnie jak na drożdżach". Wszystko to jakby ze sobą związane i obrazujące niezły ferment w obszarze praw na dobrach niematerialnych.

Konsultacje stanowe Nowego Jorku a formaty dokumentów

28 grudnia minie termin publicznych konsultacji stanu Nowy Jork. Konsultacje mają na celu przygotowanie stanowej polityki w zakresie publikowania informacji. W ten sposób dotyczą bezpośrednio ogólnoświatowej debaty na temat formatów dokumentów elektronicznych (por. np. Mechanizm macierzy demokratycznej na przykładzie sporu o standardy dokumentów). Za przeprowadzenie konsultacji odpowiedzialna jest tam New York State Chief Information Officer, pani dr Melodie Mayberry-Stewart, a konsultacje ogłoszono w wykonaniu prawa stanowego, a konkretnie New York State Technology Law § 305(4), ustawy przyjętej w 2007 roku.

75 milionów za degradację ruchu w decyzji UOKiK przeciwko TP

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, że Telekomunikacja Polska dyskryminowała konkurentów na rynku usług internetowych i ukarał spółkę karą 75 mln zł. TP jest zdumiona decyzją UOKiK oraz wysokością kary, a także twierdzi, iż działania, o których mowa w decyzji Prezesa UOKiK, nie miały miejsca już od półtora roku. TP ma zamiar odwołać się od decyzji.

Oko przygląda się waszej k(l)asie

dzieci bez twarzy na tle drabinekNie przyjąłem zaproszeń do założenia sobie profilu w serwisie "nasza-klasa.pl" zastanawiając się przy tym intensywnie: co z działania tego serwisu może niebawem wyniknąć. Informacje o ludziach, zdjęcia klasowe (zbiorowe, indywidualne, ploteczki, wspominki), możliwość podszywania się pod dowolną osobę (co mi stanie na przeszkodzie, poza zasadami, którymi się kieruję, założyć sobie profil podszywający się pod dowolną osobę? - słyszałem, że takie praktyki miały już miejsce)... O ile mogę (w pewien sposób) kontrolować informacje na mój własny temat, które sam publikuję w Sieci, to już trudniej ogarnąć informację, które ktoś ("z klasy") na mój temat publikuje. Okazuje się, że jest zamieszanie. Do prokuratury trafiają doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa.

W sprawie Gazety Bytowskiej sąd sprawdza rozumowanie prokuratury

W sprawie Gazety Bytowskiej Sąd Okręgowy w Słupsku poprosił prokuraturę o przesłanie akt wcześniej prowadzonego postępowania w sprawie komentarzy, które ukazały się w serwisie. Sąd zauważył, że prokuratura, kiedy zwróciła się do redaktora serwisu Gazeta Bytowska o udostępnienie danych dotyczących komentarzy mogących naruszać prawo - takie dane od redaktora otrzymała. Następnie umorzyła postępowanie w sprawie tamtych komentarzy, nie dopatrując się znamion czynu zabronionego, jednak później przeciwko redaktorowi postawiła zarzuty i sformułowała akt oskarżenia...

Proces nastolatki oskarżonej o rozpowszechnianie pornografii

Dziś rozpoczął się proces dziewczyny z Miechowa, którą prokuratura oskarżyła o rozpowszechnianie treści pornograficznych (ponoć publikowała w internecie film, na którym uwieczniła swoją rozebraną koleżankę). Podobno do sądów w Polsce trafia rocznie kilkanaście spraw dotyczących rozpowszechniania treści pornograficznych w internecie. W 2004 roku pisałem o piętnastoletniej dziewczynce w USA, która została zatrzymana w związku z posiadaniem i rozpowszechnianiem swoich własnych zdjęć (por. Autopornografia dziecięca). Takie sprawy są w Polsce chyba jeszcze przed nami.