społeczeństwo

Prokuratura i maturalne prezentacje

Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło skierować do prokuratury powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w związku z uruchomieniem serwisu internetowego, który oferuje prezentacje maturalne. Być może warto też skierować takie powiadomienie w sprawie książek do języka polskiego, albo do matematyki czy historii. Jest tam wiedza, kupujemy je, fakt, że książki nie można przedstawić jako swojej prezentacji na maturze, ale przecież dopiero takie przedstawienie byłoby czymś złym. Przecież zachęcamy młodzież do studiowania?

Karty dla przedstawicieli różnych zawodów i podpis

Poza wpisywaniem "kwalifikowanego podpisu elektronicznego" do różnych ustaw, poza zamieszaniem związanym z nowelizacją ustawy o podpisie, można zaobserwować jeszcze jedno zjawisko - próbę walki o rynek usług certyfikacyjnych przez oferowanie różnym środowiskom kart czipowych (to dotyczy nie tylko elektronicznej legitymacji studenckiej). Jest uchwała w sprawie legitymacji adwokackiej.

Spam w noweli w konsultacjach

Wszystko wskazuje na to, że w tej większej noweli teleprawa, o której niedawno pisałem, znajdzie się również regulacja spamu, tj. niechcianej korespondencji elektronicznej. W ten sposób wycofano się z wcześniejszego pomysłu specjalnej ustawy antyspamowej. Po nowelizacji Urząd Komunikacji Elektronicznej ma być odpowiedzialny za walkę ze spamem. Będzie karał spamerów mandatami od 100 zł do nawet 100 tys. zł.

Jedni szukają miłości, inni napadają

18-letniej Monice R. - i jej wspólnikom 19-letniemu Jarosławowi N. i 21-letniemu Michałowi W. postawiono zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Wszystko to w związku z napadaniem na zwabionych przez internet absztyfikantów dziewczyny. Policja zrelacjonowała zdarzenia na warszawskim Targówku.

Autocenzura czy przestrzeganie wybranych praw krajowych?

The New York Times, glob i nożyczkiProblem przenikania informacji przez granice nie raz gościł w tym serwisie. Tym razem chciałbym odnotować interesujące doniesienie dotyczące artykułu opublikowanego na internetowych stronach The New York Times'a. Wydawca postanowił wykorzystać mechanizm stosowany w "targetowaniu" reklam i odwiedzającym serwis z Wielkiej Brytanii zaserwował inną treść niż pozostałym czytelnikom. Powód? W Wielkiej Brytanii nie wolno publikować informacji dotyczących osób podejrzanych przed rozpoczęciem procesu sądowego ich dotyczących. W Polsce też nie wolno. I co?

Cenzura Wikipedii w Chinach

W październiku zeszego roku Chiny zablokowały dostęp do Wikipedii, Wolnej encyklopedii. Podobno rząd chiński chce autoryzować informacje publikowane w ramach społecznościowego zbioru encyklopedycznych informacji, który aktualnie w chińskiej wersji liczy 85 tys. artykułów i 2,7 mln stron. Prezes fundacji Wikimedia stwierdził zaś, że Wikipedia nie ugnie się i nie da się ocenzurować.

37 miesięcy za botnet

Dwudziestojednoletni Christopher Maxwell, który zainfekował około 50 tys. komputerów (szkolnych, wojskowych oraz należących do szpitala) został uznany winnym, a następnie skazany na karę 37 miesięcy pozbawienia wolności. Pod wpływem działania botnetu mającego na celu instalowanie oprogramowania adware padł m.in. system szpitala w Seattle.

O monopolach i wolnym oprogramowaniu w edukacyjnych placówkach Kerali

"Z czasem będą tylko gdzieś na marginesach jednostki wybierające korzystanie z Microsoftu, ale większość powinna być uwolniona od tej uciążliwości. Nie wprowadzamy zakazu Microsoftu, ale jesteśmy przeciwko monopolom we wszystkich dziedzinach i będziemy energicznie wspierać wolne oprogramowanie."

Czy mamy wejść w konwencję ONZ o handlu elektronicznym?

Czy celowe jest "związanie" naszego kraju postanowieniami Konwencji Narodów Zjednoczonych o wykorzystaniu komunikacji elektronicznej w kontraktach międzynarodowych? Ministerstwo Gospodarki rozpoczęło konsultacje dotyczące ewentualnego przystąpienia przez Polskę do tej Konwencji wypracowanej przez UNCITRAL (por. Jest konwencja ONZ w sprawie handlu elektronicznego UNCITRAL).

Czy wniosek ekstradycyjny sfabrykowano?

Gary McKinnon, mężczyzna, którego zatrzymano w zeszłym roku w związku z włamaniami do komputerów amerykańskiej armii oraz NASA (gdzie szukał ponoć informacji o UFO) twierdzi dziś, że władze USA zarzucając mu przestępstwa faktycznie dokonują manipulacji kwalifikacją prawną czynów, które przedstawiono we wniosku ekstradycyjnym. Brytyjski minister spraw wewnętrznych podpisał zgodę na ekstradycję McKinnona do USA, jednak hacker domaga się osądzenia w Wielkiej Brytanii.