jednostka

Dyskusji ciąg dalszy: promocja zasobów i stanowisko Wykop.pl

Pojawiły się dwie sprawy, w których postanowiłem uzyskać komentarz od osób zarządzających serwisem Wykop.pl. Pierwsza sprawa to wykopanie tekstu mojego autorstwa, który to tekst ktoś postanowił wykorzystać w swoim procederze black hat SEO (por. Depozycjonowanie: prowokuję do dyskusji). Drugą sprawa to oczywiście afera dotycząca danych osobowych potencjalnych stażystów banku PeKao (por. ostatnio GIODO apeluje: nie korzystajcie z danych z wycieku + czy było włamanie?). Z The Pirate Bay zniknęła strona promująca torrenta do CV z serwisu zainwestujwprzyszlosc.p. Są najwyraźniej pewne granice, których nawet "piraci" nie chcą przekraczać i są pewne wartości, które przez tych "piratów" są szanowane (czy tak jest w istocie?). Czy "wydawcy serwisów promujących zasoby" mogą ponosić odpowiedzialność za upowszechnianie linków? Takim upowszechnianiem jest przecież również sposób działania wyszukiwarki Google (przy czym Google testuje właśnie usługę zbliżoną do oferowanej przez Digg.com).

Akill został uwolniony od zarzutów i będzie współpracował z policją

Niektórzy jeszcze pamiętają sprawę opisaną w tekście Boty: Policja w Nowej Zelandii przesłuchiwała nastolatka. Ta historia znalazła swój finał w sądzie i zapadło właśnie rozstrzygnięcie. Dla wielu zaskakujące. Otóż osiemnastoletni mężczyzna, któremu zarzucano wcześniej spowodowanie milionowych strat (te miliony liczone w funtach, dolarach, etc..), ma opłacić koszty procesowe, został ukarany grzywną (?) i ma współpracować z policją w celu tropienia przestępczości komputerowej. Poza tym jest wolny.

Kolejna próba wprowadzenia odpowiedzialności osobistej urzędników

Chociaż nie jest to zagadnienie bezpośrednio związane z tematem "prawne aspekty społeczeństwa informacyjnego", to jednak odnotuję je w tym serwisie: wedle doniesień mediów Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt ustawy... No, właśnie, jaki ten projekt będzie miał tytuł? W każdym razie... Projekt podobno ma dotyczyć możliwości ponoszenia osobistej odpowiedzialności przez urzędników, którzy wydadzą błędną decyzję, którzy wykażą się samowolą lub opieszałością...

Przygotowano skargę konstytucyjną w związku z "rejestracją portali"

Niedawno pisałem o tym, że obrońca Leszka Szymczaka poprosił Rzecznika Praw Obywatelskich, by ten złożył wniosek o kasację wyroku dotyczącego potencjalnej odpowiedzialności za brak rejestracji serwisu internetowego (por. GBY.pl - wniosek o kasacje skierowany do Rzecznika Praw Obywatelskich - tu również treść wniosku wraz z uszadanieniem). Nie wiem jeszcze, czy RPO zdecyduje się uruchomić swoje uprawnienia, ale należy odnotować rónież, że Helsińska Fundacja Praw Człowieka przygotowała właśnie zapowiadaną wcześniej na łamach tego serwisu skargę konstytucyjna w sprawie obowiązku rejestracji dzienników internetowych w związku z wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku.

Piśmienność medialna a media publiczne

Jacek Szejda w czasie wystąpienia w KRRiTV"Dekonstrukcja, niezależnie od tego czy koncentruje się tylko na samym komunikacie, czy na analizie jego kontekstu, pociąga za sobą zmianę optyki, która skłania do przyjrzenia się większej liczbie obiektów, większej liczbie cech, które tym obiektom przysługują, większej liczbie relacji, które organizują to, jak te obiekty się do siebie mają...". Niestety. Dyskusji na temat edukacji medialnej bliżej do języka socjologii wiedzy, niż języka prawniczego, jednak proponuję podjęcie rękawicy i serdecznie zachęcam do obejrzenia nagrania z wystąpienia p. Jacka Szejdy z Biura Programowego Polskiego Radia S.A.

Zamieszanie związane z wypowiedzią o reklamie podprogowej stosowanej w TVN

Zgodnie z zapowiedzią (por. Spotkanie forum edukacji medialnej) w środę odbyło się kolejne już spotkanie zespołu ds edukacji medialnej, które to spotkania organizuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W trakcie spotkania prezentacje nt. możliwości Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w kształtowaniu jakości reklamy telewizyjnej i radiowej przedstawił p. Stanisław Celmer, Dyrektor Departamentu Reklamy KRRiT. Drugim prelegentem był p. Jacek Szejda, Specjalista z Biura Programowego Polskiego Radia S.A. (prelekcja pt. „Piśmienność medialna a media publiczne”). Trzecim zaś gościem Krajowej Rady był prof. dr hab. Bronisław Siemieniecki z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, który opowiedział o zagrożeniach w świecie postmodernistycznym. W trakcie swojego wystąpienia prof. Siemieniecki stwierdził, że złapał TVN na emitowaniu reklamy podprogowej. Zapytałem w TVN czy stosują takie praktyk i rzecznik TVN zaprzeczył, a ponadto stwierdził, że telewizja ma zamiar bronić swojego dobrego imienia.
Aktualizacja - w tekście dodałem oświadczenie prof. Siemienieckiego.

Jedna spółka puszcza kampanię, druga pisze do blogera w sprawie reklamy

No i do Maćka Budzicha, który prowadzi blog Mediafun, napisała spółka. Chodziło o reklamę bannerową, której emisję zleciła blogerowi firma FreshMail, a która wykorzystywała element nawiązujący do znaku towarowego konkurencyjnej firmy: SARE. We FreshMail wymyślili kreację z hasłem: zamień stare na nowe, przy czym "stare" napisane było taką czcionką, którą wykorzystano w znaku SARE (znak towarowy konkurencyjnej spółki), w reklamie wykorzystano również element zbliżony do charakterystycznej koperty listu w "logo" SARE...

Hasło: jutrzenka, czyli "SB a Lech Wałęsa: przyczynek do biografii" w Sieci

okładka monografii IPN pt. SB a Lech Wałęsa: przyczynek do biografiiW Internecie, a konkretnie w sieci P2P, pojawił się plik zawierający publikację Instytutu Pamięci Narodowej, która w ostatnim czasie (jeszcze przed publikacją) stała się powodem ożywionej dyskusji w mediach. Plik to PDF, archiwum zabezpieczone jest hasłem (tytułowa "jutrzenka"), a wedle osób, które zainteresowały się faktem pojawienia się tego pliku w Sieci - nie jest to ani skan, ani dokument przepisany z oryginału, a plik wygenerowany ze źródeł dostarczonych do składu.

W sprawie dowodów naruszenia praw autorskich

"To często bardzo trudne, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwe, by przedstawić takie bezpośrednie dowody [na naruszenie prawa autorskiego przez konkretną osobę - dopisek mój, P.W.], gdy dokona się konfrontacji możliwości dowodzenia ze współczesnymi sposobami naruszania prawa autorskiego, niezależnie od tego czy chodzi o naruszenia w sieci P2P czy o inne formy naruszenia; Co zrozumiałe - naruszający prawa autorskie nie przechowują również dowodów przeciwko sobie".

Rok po nalocie w Koszalinie akt oskarżenia przeciwko 9 studentom trafił do sądu

Niedawno było zamieszanie w akademikach Politechniki Gdańskiej i przy okazji wiele osób przypomniało sobie "naloty" w Koszalinie. Jest również inny powód, dla którego warto wrócić do wypadków sprzed roku, kiedy, kiedy policja zatrzymała studentów: do sądu właśnie trafił pierwszy akt oskarżenia...