Boty: Policja w Nowej Zelandii przesłuchiwała nastolatka
Ta informacja ma już kilka dni, ale pomyślałem, że warto ją odnotować. Zatrzymano osiemnastolatka, który - jak twierdzą źródła - w internecie był znany jako Akill. Policja nowozelandzka działała tu we współpracy z amerykańskim FBI, a sprawa dotyczy botnetu i infekowania komputerów użytkowników w celu rozbudowywania tego botnetu.
O sprawie pisał Reuters w tekście NZ police question teenager over global cyber crime, a dodatkowo rozpropagował informację serwis Slashdot (NZ Teen Arrested as 'Spybot Mastermind'). Cóż wiadomo? Ano przypuszcza się, że nastolatek odpowiedzialny jest za masową inwazję na komputery użytkowników interentu, co miało skutkować poniesieniem szkód w wysokości szacowanej na 19 milionów dolarów. Wedle doniesień - chłopak miał stać na czele grupy przestępczej (ringleader of a botnet). W sprawie tego konkretnego botnetu od czerwca oskarżono, uznano winnym lub skazano już osiem innych osób.
IDG w tekście Operator miliona 'zombie PC' aresztowany pisze:
Po przesłuchaniu 18-latka nie aresztowano - najprawdopodobniej będzie odpowiadał z wolnej stopy. Policja analizuje właśnie znalezione podczas przeszukania w jego domu materiały dowodowe (zarekwirowano m.in. kilka komputerów PC oraz nośniki z danymi). Z wstępnych ustaleń wynika, że młodzieniec kierował jednym z największych botnetów w Internecie - śledczy mówią, iż w pewnym momencie mógł się on składać nawet z miliona tzw. zombie PC (czyli komputerów, którymi przestępcy mogli zdalnie sterować i wykorzystywać je m.in. do wysyłania spamu czy ataków DDoS). Do infekowania i kontrolowania komputerów grupa AKILLa wykorzystywała znany od blisko 2 lat program o nazwie Akbot.
Cóż. Pamiętam wojny botnetów na IRCu, wówczas nie chodziło o pieniądze. Wiele doniesień sugeruje, że mechanizm, który kiedyś był wykorzystywany do przejmowania lub utrzymania kanałów ircowych, wyewoluował w maszynę do zarabiania pieniędzy w strefie cienia. Botnety z tamtych, ircowych czasów i dzisiejsze botnety, to już nie to samo narzędzie, ale sposób działania jest podobny.
Przeczytaj również wcześniejsze teksty na podobny temat:
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>