Archiwum - Sep 2006

Na co zwrócić uwagę powołując się na trojany

Były już przypadki, gdy oskrażeni o popełnienie różnych przestępstw z wykorzystaniem komputerów powoływali się na taką linię obrony, zgodnie z którą pewne ślady na nośniku danych spowodowane były działaniem konia trojańskiego, dzięki któemu ktoś (nie jego prawowity użytkownik) uzyskał zdalny dostęp do komputera i wykorzystał go w celu przestęczym (por. np. Winny... koń trojański).

Chcą opublikować listę współpracowników

W Internecie miały pojawić się nazwiska tajnych współpracowników i oficerów SB z lat 80. To pomysł związkowców śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" i katowickiego oddziału Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym.

Turbomuczacz dręczyciel chomików

Bazyl TurbomuczaczTrochę nie wiem jak się wziąć za pisanie tego doniesienia. Dwudziestoletni Adam D., który uczy się w szkole policealnej postanowił filmować jak dręczy zwierzęta (rzuca chomiki o ściany, zadeptuje, wiesza na szubienicy, etc...), a następnie publikował te filmy w serwisie Google. W filmowaniu pomagała mu jego 17 letnia dziewczyna (uznająca to za "zabawę"). Policja zatrzymała chłopaka. Uważa, że może istnieć "siatka" osób, które wymieniają się w Sieci tego typu materiałami.

Zachwycamy się Estonią, ale to nie ta skala

Całkowita liczba ludności Estonii to w 2005 roku 1,3 miliona osób (149. miejsce na świecie). W Polsce zaś jest 38,6 miliona obywateli (co daje nam 32. miejsce na świecie), a w Województwie Mazowieckim mieszka nieco ponad 5 milionów ludzi, w Małopolskim 3,2 miliona. Często słychać i widać w różnych mediach, że powinniśmy brać przykład z Estonii, bo tam każdy ma dowód osobisty z podpisem elektronicznym i generalnie tam jest e-government, a u nas nie ma. Nie zastanawia was skala wdrożeń? Łatwiej zrobić wdrożenie dla miliona, trudniej dla czterdziestu.

Konkurencja i ochrona zdrowia czyli apteki internetowe

Po kłopotach apteki Dom Zdrowia (por. Dom Zdrowia i inspekcja farmaceutyczna oraz Spór o internetowe "apteki") również do innych aptek prowadzących sprzedaż leków przez internet przyszli inspektorzy farmaceutyczni.

Prokuratura i maturalne prezentacje

Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło skierować do prokuratury powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w związku z uruchomieniem serwisu internetowego, który oferuje prezentacje maturalne. Być może warto też skierować takie powiadomienie w sprawie książek do języka polskiego, albo do matematyki czy historii. Jest tam wiedza, kupujemy je, fakt, że książki nie można przedstawić jako swojej prezentacji na maturze, ale przecież dopiero takie przedstawienie byłoby czymś złym. Przecież zachęcamy młodzież do studiowania?

Karty dla przedstawicieli różnych zawodów i podpis

Poza wpisywaniem "kwalifikowanego podpisu elektronicznego" do różnych ustaw, poza zamieszaniem związanym z nowelizacją ustawy o podpisie, można zaobserwować jeszcze jedno zjawisko - próbę walki o rynek usług certyfikacyjnych przez oferowanie różnym środowiskom kart czipowych (to dotyczy nie tylko elektronicznej legitymacji studenckiej). Jest uchwała w sprawie legitymacji adwokackiej.

Spam w noweli w konsultacjach

Wszystko wskazuje na to, że w tej większej noweli teleprawa, o której niedawno pisałem, znajdzie się również regulacja spamu, tj. niechcianej korespondencji elektronicznej. W ten sposób wycofano się z wcześniejszego pomysłu specjalnej ustawy antyspamowej. Po nowelizacji Urząd Komunikacji Elektronicznej ma być odpowiedzialny za walkę ze spamem. Będzie karał spamerów mandatami od 100 zł do nawet 100 tys. zł.

Jedni szukają miłości, inni napadają

18-letniej Monice R. - i jej wspólnikom 19-letniemu Jarosławowi N. i 21-letniemu Michałowi W. postawiono zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Wszystko to w związku z napadaniem na zwabionych przez internet absztyfikantów dziewczyny. Policja zrelacjonowała zdarzenia na warszawskim Targówku.

O legitymacjach studenckich i poznańskim przetargu z jednej strony

Niebawem pojawi się w tym serwisie tekst dotyczący artykułu, który ukazał się w Rzepie na temat przetargu na elektroniczne legitymacje studenckie, a w który zaangażowana jest Politechnika Poznańska. Wyprzedzając jednak ten komentarz podlinkuje teraz sam artykuł, by czytelnicy nie przeoczyli go czytając późniejszą "odpowiedź".