accessibility

Rzecznik Praw Obywatelskich chce alternatywnych form głosowania. Niestety.

"Sprawdzonymi rozwiązaniami w tej kwestii mogą pochwalić się Litwa, Łotwa, Słowacja oraz Estonia która jako pierwsze państwo w Europie Wschodniej, zdecydowała się na wprowadzenie głosowania za pomocą internetu (tzw. e-voting)" - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich w oświadczeniu przesłanym mediom, w którym to oświadczeniu opowiedział się za wprowadzeniem alternatywnych form głosowania, by ułatwić udział obywatelom w wyborach. Ehhh...

Dostępność a technologia informacyjna i komunikacyjna

VaGla na Jesiennych Spotkaniach PTI 2007Udało się. Opublikowałem w YouTube fragmenty swojego wystąpienia, którego tytuł brzmiał: "Dostępność a technologia informacyjna i komunikacyjna". Wystąpienie miało miejsce 18 października 2007, w czasie XXIII Jesiennych Spotkań PTI w Wiśle. Komentarze i materiały na ten temat gromadzę w działach dostępność (szerszy zakres) oraz accessibility. Przy okazji we własnym zakresie przechodzę kolejne etapy edukacji medialnej...

Dyskryminacja "ze względu na technologię" a inne sfery dyskryminacji

Polska podpisała traktat ONZ o prawach osób niepełnosprawnych, ale jeszcze go nie ratyfikowała. Tymczasem problem dyskryminacji w Polsce nie jest zbyt dobrze rozpoznany i to w sferach "tradycyjnych" (przepraszam za to określenie), nie mówiąc o społeczeństwie informacyjnym. Do końca roku 2007 powinniśmy w Polsce implementować przepisy Dyrektywy Rady 2000/43/WE w sprawie równego traktowania osób bez względu na pochodzenie rasowe lub etniczne, do 15 sierpnia 2008 r. państwa członkowskie UE zobowiązały się wdrożyć Dyrektywę Rady 2006/54 z dnia 5 lipca 2006 r. w sprawie wprowadzenia w życie zasady równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zatrudnienia i pracy, a jest jeszcze Dyrektywa Rady 2000/78/WE ustanawiającą ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudniania i pracy (Dz. Urz. WE L 303 z 12 grudnia 2000 r.).

Blokowanie linków i niechęć do "mirrorów" w administracji publicznej

To właściwie temat do przedyskutowania. Istnieje sobie serwis, który nazywa się Portal Nauka Polska. Znajduje się tam baza danych prowadzona przez Ośrodek Przetwarzania Informacji, a dane gromadzone są od 1991 roku. Jest to "najkompletniejsza i najaktualniejsza baza tego typu w Polsce". Gromadzone dane dotyczą instytucji naukowych i badawczo-rozwojowych, instytutów i organizacji wspierających naukę, ludzi nauki (osób fizycznych, które posiadają co najmniej stopień doktora), o pracach naukowych, etc. Ostatnio jednak zablokowano możliwość linkowania do udostępnionych zasobów. "Przez sztywne łącza próbowano ściągnąć całą naszą bazę na własne serwery. Na razie więc nie będzie możliwości tworzenia linków."

Katalogi IPN a dostępność

Część społeczeństwa żyje materiałami opublikowanymi w Biuletynie Informacji Publicznej IPN. Część żyje informacjami, których tam nie opublikowano. Ja zaś zainteresowałem się tym, gdzie się publikuje te materiały oraz w jaki sposób. Otóż nadal mamy problem. Wciąż nie ważne - jak się wydaje - jest to, by Biuletyn Informacji Publicznej był poprawnie przygotowany, by spełniał kryteria "minimalnych wymagań", by był przygotowany w taki sposób, by osoby niepełnosprawne nie napotykały barier w dostępie...

Jeszcze dwa tygodnie by zebrać milion podpisów na rzecz osób niepełnosprawnych

Złóż podpis na rzecz osób niepełnosprawnych"1 minuta Twojego czasu, którą poświęcisz składając swój podpis, może odmienić życie 50 milionów niepełnosprawnych obywateli Unii Europejskiej" - tak przekonują do składania podpisów organizatorzy kampanii "Milion podpisów na rzecz osób niepełnosprawnych". Tematykę związaną z prawami osób niepełnosprawnych w społeczeństwie informacyjnym poruszam w dziale accessibility niniejszego serwisu, dlatego też złożyłem symboliczny podpis na stronie kampanii, którą organizuje Europejskie Forum Osób Niepełnosprawnych. Zgodnie z Traktatem ustanawiającym Konstytucję dla Europy (artykuł I-47 ust. 4 Traktatu): milion obywateli Unii może zobligować organy unijne do reakcji w sprawach, w odniesieniu do których, zdaniem tych obywateli, wykonanie Konstytucji wymaga aktu prawnego Unii.

Inicjacja ePUAP

Otrzymałem cynk, że 5 września 2007 r. Pan Grzegorz Bliźniuk – Podsekretarz Stanu w MSWiA zatwierdził Dokument Inicjujący Projekt "Wykonanie systemu informatycznego ePUAP Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej". Piszę, że dostałem cynk, bo zbyt często nie zaglądam do serwisu społecznościowego ePUAP, a właśnie tam opublikowano kilka dokumentów. Każdy może sobie sięgnąć i zobaczyć jak wygląda Struktura organizacyjna zarządzania projektem (wraz z odpowiednimi nazwiskami), opis ról, plan komunikacji, plan jakości (też zestawienie narzędzi służących zapewnieniu jakości), są też elementy sterowania, ryzyka projektowe, etc.. Wyciąg z DIP ma 31 stron.

Projekt ustawy o ogłaszaniu publicznej sprzedaży mienia na stronach internetowych MS

Trwa dyskusja na temat dostępu do informacji również w obszarze postępowania egzekucyjnego. Prof. Feliks Zedler z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na łamach Rzeczpospolitej stwierdził: "Publikowanie w jednym miejscu, w Internecie, listy licytowanych nieruchomości czy droższych ruchomości jest znakomitym pomysłem. Im więcej ludzi wie o licytacji, tym lepiej dla niej". Pełna zgoda. Wpisuje się to w ten nurt, który starałem się przybliżyć w tekście Plebejusze a dostęp do informacji o działalności organów władzy publicznej. To jest kolejna strona tego samego medalu. Problemem jest tylko "technika legislacyjna" dotycząca internetu. Chociaż idea stojąca za inicjatywą legislacyjną zasługuje na wsparcie, to jeśli w prace nad takim projektem nie włączy się ktoś odpowiedzialny za spójność regulacji w informatyzacji - grozi nam kolejny bubel prawny.

Rejestracja: inicjatywy zmierzające do nowelizacji Prawa prasowego

Gołąb, który zastanawia się jak dziobnąć skórkę chlebaFakt, że wczoraj Rzeczpospolita opublikowała artykuły na temat postanowienia Sądu Najwyższego, "zajawiając je" tym razem na pierwszej stronie dziennika, przynosi już pewne efekty. Należy się przyzwyczaić do tego, że masy internautów zauważają tylko to, co im się w sposób brutalny "podsunie pod nos", bo opublikowany miesiąc temu na łamach Rzeczpospolitej tekst nie poruszył specjalnie tłumów. Pomijając "panikę" i dezinformację, która wynika z bezrefleksyjnego przeinaczania słów oraz z faktu, że w Polsce nie publikuje się orzeczeń sądu w dniu ich wydania (co mogłoby zapobiec w przyszłości różnym domysłom), trzeba powiedzieć, że pojawiły się różne inicjatywy zmierzające do zajęcia się "problemem rejestracji prasy internetowej" (celowo w cudzysłowie, bo nie chodzi o "rejestrację prasy", a o rejestrację dzienników i czasopism). Są to z jednej strony inicjatywy społeczne, z drugiej zaś: rządowe.

Przygnębiający raport MSWiA na temat BIP

Krople łez na logo BIPMinisterstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało Raport z dnia 7 lipca 2007, pt. "Wywiązywanie się urzędów centralnych oraz urzędów marszałkowskich i wojewódzkich z obowiązków prowadzenia stron podmiotowych Biuletynu Informacji Publicznej". Już we wstępie autorzy odnotowali: "obecnie brak jest w aktach prawnych wskazanego organu, którego obowiązkiem i uprawnieniem byłoby nadzorowanie wywiązywania się podmiotów wskazanych w art. 4 ust. 1 i 2 UDIP z obowiązku prowadzenia stron podmiotowych BIP". W zakończeniu postulat wskazania takiego podmiotu jest powtórzony. Czy szykuje się nam konkurs na Wielkiego Webmastera?