społeczeństwo

Boty: Policja w Nowej Zelandii przesłuchiwała nastolatka

Ta informacja ma już kilka dni, ale pomyślałem, że warto ją odnotować. Zatrzymano osiemnastolatka, który - jak twierdzą źródła - w internecie był znany jako Akill. Policja nowozelandzka działała tu we współpracy z amerykańskim FBI, a sprawa dotyczy botnetu i infekowania komputerów użytkowników w celu rozbudowywania tego botnetu.

Cyberszpiegostwo - brytyjskie MI5 ostrzega przed Chinami

Brytyjski MI5 przesłało do około trzystu przedstawicieli biznesu (a chodzi o kadrę zarządzającą i pracowników komórek odpowiedzialnych za bezpieczeństwo przemysłowe banków i innych instytucji finansowych) list, w którym przestrzega przed wzmożoną aktywnością hackerów wspomaganych przez chiński rząd. Tym razem przestrzega się przed szpiegostwem, ale od szpiegostwa przemysłowego blisko do cyberwojny.

Przeglądarka multimedialna pomoże przejąć wirtualne pieniądze

Dwóch badaczy zajmujących się bezpieczeństwem systemów odkryło, że możliwa jest "kradzież" wirtualnych pieniędzy, którą posługują się gracze Second Life, tj. Linden dollars. Znów mowa o "kradzieży", ale w tym względzie odsyłam do tekstu Tym razem wirtualne meble z "hotelu".

Regulator poszturchuje eBay we Francji

We Francji zamieszanie związane z "serwisem aukcyjnym" eBay. Znowu. Tym razem zamknięcia i uznania, że serwis działa niezgodnie z francuskim prawem domaga się tamtejsza agencja zajmująca się działalnością domów aukcyjnych (jeśli dobrze rozumiem - chodzi o regulatora, którego skład ustala przedstawiciel rządu, dlatego w niektórych serwisach mowa o "government watchdog"). Regulator twierdzi, że serwis eBay nie uzyskał stosownego zezwolenia na działanie we Francji i w związku z tym sprawę skierował do sądu. eBay oczywiście twierdzi, że tak naprawdę w serwisie prowadzonym pod tą marką chodzi o łączenie sprzedających i kupujących i to nie ma nic wspólnego z publiczną aukcją. Sprawa ma jednak - jak przypuszczam - drugie dno.

Czy Warszawiacy będą się uśmiechać na ulicach?

twarz  kobieca wymodelowana w 3dMedia donoszą za Dziennikiem, że "Władze Warszawy chcą w przyszłym roku wypróbować, a potem kupić system rozpoznający twarze przechodniów, na podstawie nagrań kamer monitoringu". Warszawski Ratusz planuje inwestycje w bezpieczeństwo. Z doniesień wynika, że animatorzy inicjatywy zdają sobie sprawę z tego, że system można oszukać, ale i tak - ich zdaniem - jest potrzebny do usprawnienia "setek kamer monitoringu". Co można zrobić z systemem monitoringu polska opinia publiczna dowiedziała się niedawno na konferencji prasowej prokuratury (por. Prokuratura medialna i prezentacja materiału). Techniki biometryczne są coraz bardziej skomplikowane i coraz bardziej efektywne, ale warto też mieć w pamięci zagrożenia związane z ich wykorzystaniem

Utrata pliku z "licencją" a prawa konsumenta

Jeden z czytelników zwrócił mi uwagę na interesujący problem związany z "techniczną obsługą licencji prawnoautorskich". Chodzi o DRM i o udostępnianie strumienia danych po dokonaniu opłaty. Do obsługi takiej usługi przekazuje się usługobiorcy "plik z licencją". Sytuacja się komplikuje, gdy użytkownik z jakiegoś powodu utraci plik. A w pliku znajdują się informacje dotyczące jego uprawnień. Opisana przez czytelnika sytuacja dotyczy serwisu TVN24, ale równie dobrze może dotyczyć każdego innego serwisu, który na podobnej zasadzie zarządza dostępem do swoich zasobów. Kod zastępuje prawo?

Dostępność dokumentów Unii Europejskiej

Europejski Ombudsman wystąpił przed komisją Parlamentu Europejskiego ds wolności obywatelskich (Civil Liberties Committee), gdzie stwierdził, iż system dostępu do dokumentów publicznych (informacji publicznej) w UE pozostawia wiele do życzenia. Parlamentarzyści zaś przygotowują swój własny raport w tej sprawie.

Piraci przejęli ifpi.com i zamierzają utrzymać tę domenę

Blackbeard the pirate and lieutenant Maynard in Ocracoke Bay - painting by Jean Leon Gérome FERRIS (August 8, 1863 to March 18, 1930)"Organizacji International Federation of Pirates Interests nie należy mylić z organizacją The International Federation of the Phonographic Industry", chociaż obie nazwy zwijają się do skrótu IFPI. Domena ifpi.com należała wcześniej do walczącej z "piractwem", lobbingowej organizacji branży muzycznej, ale - najwyraźniej - ktoś zapomniał (jak wynika z mojego badania - już rok temu) zapłacić za przedłużenie abonamentu domeny. Zatem ludzie z the Pirate Bay przejęli domenę. Umieścili tam zapowiedź uruchomienia serwisu (oraz klauzulę, którą rozpocząłem niniejszą notatkę).
Aktualizacja: WIPO przyznało rację "antypirackiej" IFPI - szczegóły w komentarzu pod tekstem.

Dyrektywa medialna w Parlamencie Europejskim

Europejski temat dania to prace nad "Dyrektywą medialną", a ściślej projektem dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę Rady 89/552/EWG w sprawie koordynacji niektórych przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich, dotyczących wykonywania telewizyjnej działalności transmisyjnej. Po negocjacjach z Radą, które zakończyły się przyjęciem wspólnego stanowiska, na dziś przewidziano w Parlamencie drugie czytanie projektu. Kraje członkowskie będą miały dwa lata na implementacje dyrektywy, licząc od dnia jej wejścia w życie. W dobie konwergencji mediów warto przyglądać się też temu, nad czym - w ramach telewizji i reklamy telewizyjnej - pracuje Unia Europejska. I nie tylko dlatego, że w projekcie dyrektywy kilka razy pada słowo "internet"...

Ankieta "w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej"

Trzy lata po terminie wdrożenia Dyrektywy 2004/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej każde państwo członkowskie przedłoży Komisji Europejskiej sprawozdanie z wprowadzenia dyrektywy w życie. W związku z tym Ministerstwo Kultury pragnie poznać wrażenia podmiotów stosujących przepisy ustawy, by przedłożyć Komisji stosowne stanowisko. Nie napisano tylko do kiedy ministerstwo zbiera ankiety.