prawo autorskie
PolskieSeriale.org: zarzut złamania art. 116 prawa autorskiego bez ustępu
So, 2008-06-14 01:38 by VaGlaMateria związana z publikowaniem "klucza" do materiałów audiowizualnych może być raczej - taka ostrożna teza - regulowana ustawą z dnia 5 lipca 2002 r. o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym (por. Dostęp warunkowy - dziwna ustawa obowiązująca od 3 lat...), tylko że wydaje się, iż o tej ustawie wszyscy już zapomnieli, a i sama ustawa zawiera katalog przestępstw, które - jak się wydaje - nie będą adekwatne do opisanej niżej sytuacji... Adminowi serwisu PolskieSeriale.org postawiono podobno zarzut naruszenia art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewncych.
A przy okazji po nalocie na Politechnikę Gdańską
Cz, 2008-06-12 18:16 by VaGlaWedle dostępnych relacji: JM Rektor Politechniki Gdańskiej wyraził zgodę na wkroczenie Policji do akademików. Ponoć "policjanci wchodzili tylko do pokojów osób, na które mieli przygotowany nakaz". Policja raz mówi o sprawdzaniu "rzekomego posiadania przez lokatorów akademików nielegalnego oprogramowania" (por. Program komputerowy: kara za pozyskanie (zbycie) i kara za używanie) i o tym, że o "legalności" mają przesądzić biegli, innym razem o "bezprawnym rozpowszechnianiu"... "Nalot" na akademiki Politechniki miał miejsce 10 czerwca. Policja zabezpieczyła "16 sztuk jednostek centralnych, 5 laptopów, ponad 30 twardych dysków i prawie 700 sztuk płyt CD i DVD".
Program komputerowy: kara za pozyskanie (zbycie) i kara za używanie
Cz, 2008-06-12 14:50 by VaGlaJak już wiemy z wcześniejszych doniesień (por. O legalności programu i stratach firmy) - przepisy karne w Polsce penalizują nieuprawnione uzyskanie programu komputerowego, nie zaś samo korzystanie z niego bez licencji. Może się np. zdarzyć, że ktoś uzyskał program komputerowy, a następnie stracił "podstawę" (przepis art. 278. § 2 KK mówi o zgodzie osoby uprawnionej). Dziś media piszą, że "Patrykowi L. może grozić kara nawet pięciu lat więzienia za używanie nielegalnego Windowsa XP". Nie znamy zarzutów, a dziennikarze i policja asekurują się pisząc "może grozić", ale jednak piszą też "za używanie".
Pamięci Polskiej Biblioteki Internetowej (2002-2007)
So, 2008-06-07 14:05 by VaGlaAjvar napisał w komentarzu do tekstu Utwory osierocone (Orphaned Work) w USA: "sądząc po poniższym linku wygląda na to ze 30 tys zeskanowanych książek (i to starych i bardzo starych) tajemniczo zniknęło... No właśnie ciekawe gdzie się znalazły, bo wygląda na to ze zasób powędrował na cyfrowy śmietnik". Chodzi o Polską Bibliotekę Internetową, który to zasób zniknął z internetu w sierpniu 2007 roku w niejasnych okolicznościach (i, chciałoby się napisać, "po długiej chorobie"). Wedle web.archive.org w 2007 roku liczba publikacji dostępnych w Polskiej Bibliotece Internetowej wynosiła 29243.
Uciera się "nowe" prawo autorskie
So, 2008-06-07 02:02 by VaGla"W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego trwają intensywne prace, mające na celu nowelizację prawa autorskiego" - taki komunikat pojawił się przy okazji spotkania Sekretarza Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Żuchowskiego z... Robertem W. Holleymanem, prezydentem organizacji Business Software Alliance. Dla ułatwienia dopiszę, że BSA w Polsce nie jest zarejestrowanym stowarzyszeniem...
Utwory osierocone (Orphaned Work) w USA
Śr, 2008-06-04 20:18 by VaGlaW USA po raz kolejny do Kongresu trafiły projekty ustaw, które dotyczą tzw. utworów osieroconych. Chodzi o to, żeby zwiększyć dostępność takich utworów, co do których nie wiadomo kto jest ich autorem. Jednym z pomysłów jest rejestracja utworów w specjalnym rejestrze, w celu uzyskania ochrony. Na przeszkodzie we wprowadzaniu takich ustaw stoją postanowienia Konwencji Berneńskiej, która wprowadza generalną zasadę, iż utwory są chronione niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalnych kroków.
Krzysztof J. Szklarski przeciwko tłumaczom
Śr, 2008-06-04 02:35 by VaGlaA więc dobrze. Podobno nie da się wejść w hmm.. bagno, żeby sobie nogi nie ubrudzić. Trudno, raz się żyje. Jeśli ktoś z czytelników będzie straszony przez p. Krzysztofa J. Szklarskiego, że "powiadomi on organy ścigania o nakłanianiu go do popełnienia przestępstwa" w sytuacji, kiedy tłumacz - gdy dojdzie do wniosku, iż kiedyś opublikowane przez niego materiały mogą stanowić naruszenie prawa - dobrowolnie starał się zapobiec skutkom stanowiącym dziś w jego oczach znamię czynu zabronionego, to myślę, że powinien przeczytać poniższe...
Pomysły na tematy edukacji medialnej
Wt, 2008-06-03 16:58 by VaGlaPrzy Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji odbywają się spotkania zespołu ds. edukacji medialnej (były już ponoć dwa takie spotkania). Zostałem zaproszony na najbliższe spotkanie tego zespołu. Chętnie podzielę się później wrażeniami i zdam relację, ale ciekawy jestem głosów czytelników serwisu - jakie tematy warto uwzględnić przy okazji rozważań nad edukacją medialną w Polsce?
Nieblipowy blip o Twitterze i ewentualnych sporach prawnych ery "beta"
So, 2008-05-31 21:08 by VaGlaJak wiemy: polski wkład w rozwój "Web 2.0" polega głównie na kopiowaniu (klonowaniu) pomysłów, które w jakiś sposób spotkały się z zainteresowaniem (popularnością) w innych częściach świata (zwłaszcza tam, gdzie język polski nie jest tak popularny, a raczej masy użytkowników posługują się językiem globalnym, bo np. angielskim). Dlatego też wszelkie polskie start-upy oraz inne przedsięwzięcia opierające się na sukcesach swoich pierwowzorów, wiedząc, że rozwija nam się w Polsce społeczeństwo obywatelskie, a użytkownicy coraz częściej zyskują świadomość przysługujących im praw, powinny przyglądać się również sporom prawnym, które dotykają serwisów-matryc. Zwłaszcza zaś w czasie, gdy znów "środowisko" zabiega o środki z venture capital, albo stara się wejść na giełdę (również na New Connect), lub już na tej giełdzie się znalazło. Weźmy taki serwis Twitter, którego polskim "odpowiednikiem" jest Blip...
O tym się mówi: Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA)
Pt, 2008-05-30 16:28 by VaGlaKto: Głównie USA i kilka zaproszonych państw. Co: porozumienie międzynarodowe dotyczące zwalczania naruszeń własności intelektualnej. Kiedy: trwają negocjacje, a temat porozumienia pojawił się ponoć w agendzie lipcowego szczytu G8 w Tokio; po ostatecznym ustaleniu treści reszta państw ma otrzymać "propozycję nie do odrzucenia". Jak: no, tu są różne komentarze, wiele z nich uderza w dość "zaniepokojone tony": mówi się o kryminalizacji większości zachowań, powszechnie pojawiających się w internecie. Mówi się też o tym, że "nowy porządek" ma wprowadzić coś na kształt globalnego państwa policyjnego ze służbami mającymi transgraniczne kompetencje w obszarze zwalczania naruszeń praw własności intelektualnej, przy czym z dokumentów wynika silny nacisk na "prywatyzację" organów ścigania, większy wpływ prywatnych grup doradczych, etc... Złota Płyta przyznana niedawno przez IFPI dla naszych chłopaków ze straży granicznej nabiera głębszego sensu.