dostępność

Zamknięto rządowy serwis z jawnymi tajnymi dokumentami

[Wybuch bomby atomowej nad Hiroshimą] Rząd amerykański najpierw w marcu uruchomił serwis internetowy "Operation Iraqi Freedom Document Portal", w którym publikowano różne materiały i dokumenty związane z woją w Iraku, a następnie (niedawno, w nocy z 1 na 2 listopada) serwis został zamknięty, gdyż eksperci stwierdzili, iż zgromadzone tam dokumenty na temat badań nuklearnych prowadzonych w Iraku przed "wojną w zatoce" z 1991 roku mogą stanowić poradnik budowy bomby atomowej. Społeczność internetowa jednak w "międzyczasie" miała szansę zapoznać się z dokumentacją, chociaż nie każdy pewnie potrafił zrozumieć jej znaczenie...

Do czego blogi spółek publicznych

Dyrektor zarządzający Sun Microsystems podniósł pewną kwestię. Otóż chciał ogłosić wyniki finansowe swojej spółki w firmowym blogu. Jednak spółka ta jest spółką publiczną, dlatego Jonathan Shwarz napisał do regulatora rynku (the Securities and Exchange Commission - SEC), by zmieniono zasady podawania do publicznej wiadomości pewnych informacji, związanych ze spółkami publicznymi...

Fotomontaż dla żartu

Czternastolatek z Mielna zosta zatrzymany przez Policję. Chłopak ponoć rozpowszechniał w internecie zdjęcia nagiego mężczyzny z twarzą swojej koleżanki z klasy (były już w Polsce podobne przypadki, por. Czym skorupka za młodu nasiąknie). Nastolatek przyznał, że zrobił i rozsyłał fotomontaż dla żartu.

Sprawa Holgera Vossa: pochwalanie terroru, sarkazm i retencja danych

[Sarkazm Holgera Vossa o ataku na WTC] W 2002 roku jeden z niemieckich użytkowników internetu opublikował na forum dyskusyjnym komentarz nawiązujący do ataku terrorystycznego na WTC z 11 września 2001 roku. Ktoś złożył doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i w 2003 roku użytkownik ten został ukarany grzywną w wysokości 1500 euro. Przestępstwo miało polegać na popieraniu ataków terrorystycznych. Sprawa jednak tak się nie skończyła i od komentarza "pochwalającego akt terroru" doszło do dyskusji na temat przechowywania przez operatora telekomunikacyjnego informacji o działaniach użytkowników (retencja danych telekomunikacyjnych)

Policja zabezpieczyła sprzęt i płyty w Rebelii

[Logo Radio Rebelia] "Nielegalną rozgłośnię radiową działającą w Internecie ujawnili i zlikwidowali policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KWP w Lublinie" - czytam na stronie Policji. Zacząłem się zastanawiać: kiedy rozgłośnia jest nielegalna? Wcześniej Policja zlikwidowała kilka rozgłośni, które nadawały bez koncesji. W tym przypadku autor informacji miał na myśli to, że "rozgłośnia Rebelia" nie płaciła tantiem. "Rebelia" nie była radiem (w rozumieniu tradycyjnym). Publikowała strumień w internecie. No, ale prawo autorskie obowiązuje.

Interpelacja w sprawie neutralności technologicznej

Interpelacja nr 5042 do prezesa Rady Ministrów w sprawie otwartych standardów - fundamentu e-administracji.

Interesujące: "czyszczenie reputacji" na zlecenie

Kilka razy zastanawiałem się w tym serwisie nad konsekwencjami nieusuwania "kopii lokalnej" z wyników wyszukiwania wskazując, że w przypadku naruszenia dóbr osobistych "dopełnienie czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków" nie może ograniczać się do usunięcia spornego materiału z serwera, ale jeszcze np. na innych działaniach. W tym kontekście zainteresowałem się doniesieniem na temat usługi polegającej na tropieniu kompromitujących materiałów opublikowanych w internecie i usuwaniu ich w imieniu zleceniodawcy. Chodzi o komentarze na witrynach społecznościowych, zdjęcia z imprez firmowych, informacje publikowane w internecie przez własne dzieci... Interesujące.

Reporterzy bez granic wirtualnie protestują przeciwko cenzurze

Organizacja Reporterzy bez granic rozpoczęła "wirtualną manifestację" przeciwko niektórym krajom i przeciwko globalnym przedsiębiorstwom wspierającym blokowanie (czy też cenzurowanie) treści publikowanych w internecie. Przy okazji podsumowania niedawnego Internet Governance Forum (por. Dynamiczne koalicje zarządzania internetem, czyli IGF 2006) przywoływałem wymianę zdań między dziennikarzem BBC a chińskim dyplomatą. Zdaniem tego ostatniego nie ma żadnej cenzury internetu w Chinach. Zdaniem pierwszego - jest przeciwnie. Reporterzy bez granic mają na ten temat wyrobione zdanie.

Pobieranie legalne w Hiszpanii (na razie)

Niedawno informowałem, że Hiszpania implementuje dyrektywę europejską 2001/29/WE, przy czym prawodawca postanowił nieco ograniczyć dozwolony użytek chronionych przez prawo autorskie utworów. Mam wrażenie, że ta nowelizacja nie jest jeszcze obowiązującym w tym kraju prawem. Dziś czytam, że hiszpański sąd z Santander zdecydował się oddalić sprawę związaną z pobieraniem plików w ramach systemu p2p. Zdaniem sędzi - pobieranie plików w ramach dozwolonego użytku osobistego nie może być działaniem przeciwko ustawie i tym samym zagrożone karą.

Powrót do tematu legalizacji internetowego hazardu?

W Polsce podobno z internetowego hazardu korzysta już pół miliona internautów (wydając miesięcznie 10 milionów złotych - przy czym chodzi o zakłady bukmacherskie). Jeśli chodzi o hazard - na świecie jest nieco zamieszania (zwłaszcza w USA). W Polsce zaś minister sportu Tomasz Lipiec chce objąć monopolem państwowym niektóre gry internetowe ("Sejm musi opodatkować m.in. zakłady bukmacherskie zawierane w Internecie") Ministerstwo Sportu oraz Posłowie ponoć pracują nad przygotowaniem nowelizacji prawa w tym względzie... A wydawało mi się, że porzucono podobne pomysły? Najwyraźniej temat wraca.