wyzwania

Przyszłość europejskiego prawa autorskiego w niektórych tezach konsultacji społecznych

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało "Wyniki konsultacji społecznych". Chodzi o stanowiska przesłane do MKiDN w sprawie przyszłości europejskiego prawa autorskiego. Swoje głosy ministerstwu przesłały takie podmioty, jak: ZPAV, ZAiKS, Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT (ZIPSEE), TVP, Stowarzyszenie Architektów Polskich, Repropol, Polskie Stowarzyszenie Prezenterów Muzyki, Polskie Radio, Stowarzyszenie Autorów i Wydawców "Polska Książka", PIKE, KRRiTV, Google, Archiwa Państwowe, Związek Telewizji Kablowych... Nieobecni w gronie biorących udział w konsultacjach nie powinni chyba w przyszłości narzekać na zły kierunek zmian.

O publicznym udostępnianiu treści mediów publicznych

"Wszelkie programy, treści i usługi medialne wytworzone przy udziale środków publicznych oraz zasoby archiwalne jednostek mediów publicznych są nieodpłatnie publicznie udostępnianie w taki sposób, aby każdy mógł mieć do nich dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym."

Wydaje się, że w "dobie internetu" cisza przedwyborcza jest fikcją

Zgodnie z art. 76b ust. 2 i art. 77 ust. 1 ustawy z dnia 27 września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej kampanii wyborczej nie można prowadzić na 24 godziny przed dniem głosowania i w dniu głosowania aż do jego zakończenia. Oznacza to m.in. zakaz prowadzenia agitacji na rzecz kandydatów w jakikolwiek sposób (w ustawie mowa jest o zakazie "prowadzenia w inny sposób agitacji na rzecz kandydatów"). W minionych latach przyglądałem się temu, w jaki sposób cisza jest realizowana i dziś zastanawiam się, czy przepisy wprowadzające ciszę przedwyborczą mają jeszcze jakikolwiek sens?

Udzielone przez kandydatów odpowiedzi nt. systemu stanowienia prawa i jawności życia publicznego

Ponieważ odnotowałem wcześniej pytania (por. Organizacje pozarządowe pytają kandydatów...), to teraz wypada odnotować odpowiedzi sztabów wyborczych na pytania Obywatelskiego Forum Legislacji. Na pytania dotyczące zmian w systemie stanowienia prawa odpowiedziało tylko pięć sztabów kandydatów na urząd Prezydenta RP (w kolejności nadsyłania odpowiedzi): Waldemara Pawlaka, Grzegorza Napieralskiego, Andrzeja Leppera, Andrzeja Olechowskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego.

Czy telewizja zagraża demokracji? Fragmenty wystąpień

dr Marek KochanWczoraj na Uniwersytecie Warszawskim odbył się sygnalizowany wcześniej wykład otwarty pt. "Czy telewizja zagraża demokracji?". Wykład przedstawił dr Marek Kochan z Zakładu Retoryki Dziennikarskiej Instytutu Dziennikarstwa UW. Komentarze do tego wystąpienia wygłosili: Maciej Strzembosz oraz red. Maciej Wierzyński. Wykład zorganizowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Zakład Praw Człowieka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Publikuję fragmenty wiedząc, że współpracownicy Fundacji nagrywali cały materiał i będzie on opublikowany w internecie (ja miałem tylko kieszonkową kamerę, więc mój materiał jest nieco gorszej jakości wizualnej, ale - mam nadzieję - słychać wszystko dobrze).

Ćwiczenie z demokracji: podpisy na papierze w celu wprowadzenia elektronicznej partycypacji

Dziś w Sejmie "sprzedawałem" dziennikarzom koncepcję obywatelskiej inicjatywy legislacyjnej związanej z doprowadzeniem do elektronicznej obywatelskiej inicjatywy. O co chodzi? Chodzi o to, że kusi mnie przeprowadzenie ćwiczenia, polegającego na napisaniu obywatelskiego projektu "ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli oraz o zmianie innych ustaw" w zakresie wprowadzenia do tej ustawy mechanizmów elektronicznego zbierania poparcia pod projektami obywatelskimi. Chodzi też o to, by za jednym zamachem wprowadzić zmiany również do sposobu zbierania podpisów z poparciem kandydatów na urząd prezydenta RP oraz np. podpisów pod wnioskiem o zarządzenie referendum. W wyniku przyjęcia ustawy to wszystko mogłoby być zbierane nie tylko papierowo, ale również elektronicznie. Dziennikarzom chyba się pomysł spodobał. Pierwsze "setki" zostały już dziś nagrane.

O tym, że nie rozumiemy do końca, jak algorytmy grają na giełdzie

"I also have been warning for months that our regulators need to better understand high frequency trading, which appears to have played a role today when the US market dropped 481 points in 6 minutes and recovered 502 points just 10 minutes later. The potential for giant high-speed computers to generate false trades and create market chaos reared its head again today. The battle of the algorithms - not understood by nor even remotely transparent to the Securities and Exchange Commission - simply must be carefully reviewed and placed within a meaningful regulatory framework soon."

Przyszłość europejskiego prawa autorskiego - konsultacje Ministerstwa Kultury

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego czeka - do 30 czerwca 2010 r. - na odpowiedzi związane ze sformułowanymi przez Departament Prawny MKiDN tezami. Chodzi o to, że Komisja Europejska opublikowała plan pracy na rok 2010 i tam zapowiada sporo inicjatyw w zakresie praw autorskich. Ministerstwo zaś prosi o opinie na temat przyszłości europejskich regulacji w tym zakresie. Poza ustosunkowaniem się do planu pracy Komisji Europejskiej opinie te mają się przyczynić również do sformułowania priorytetów polskiego Rządu, dotyczących harmonizacji prawa autorskiego i praw pokrewnych w Europie. To zaś dla rządu istotne ze względu na zbliżającego się przewodnictwa Polski w Radzie UE.

Zasady oceny skutków regulacji i raport analityków Kongresu USA o ochronie własności intelektualnej

Amerykański urząd Government Accountability Office (GAO), nazywany również ramieniem śledczym Kongresu USA ("the investigative arm of Congress") lub watchdogiem Kongresu ("the congressional watchdog"), a więc zajmujący się przygotowywaniem analiz i ekspertyz dla potrzeb prac legislacyjnych i post-legislacyjnych (podobnie jak polskie sejmowe Biuro Studiów i Ekspertyz), przygotował raport na temat ekonomicznych aspektów podrabianych i bezprawnie kopiowanych dóbr. Wnioski, do jakich doszli kongresowi analitycy, mogą być interesujące. Jednym z nich jest to, że analizując opracowania dotyczące "piractwa" oraz wpływu naruszeń prawa autorskiego na gospodarkę amerykańską, które to opracowania systematycznie publikują organizacje związane z branżą rozrywkową, analitycy kongresu dostrzegli tam wiele błędów metodologicznych, cytowania niedostępnych informacji oraz innych "nadużyć"... Ważne jest jednak to, że raport prezentuje - czego się nie dostrzega - amerykańską, nie zaś uniwersalną, rację stanu.

Lekcja - jeśli mamy jakąś wynieść

W żałobnych komentarzach, gdy dziennikarze pozwalali politykom dzielić się na antenie bólem po stracie przyjaciół (również tych, którzy mieli inny pogląd na Polskę), pojawił się wątek, który wydaje się być istotny: nazwano dziennikarzy częścią "klasy politycznej". Pytani na ulicach "zwykli ludzie" zastanawiali się, jak to możliwe, że Prezydent okazuje się być dziś tak wspaniałym człowiekiem, zaś w czasie piastowania urzędu tak krytycznie się do niego odnoszono. "Przyprawiano gębę" - jak słyszałem. Inni pytali - dlaczego nikt nam nie pokazał tych wszystkich "ciepłych zdjęć" pary prezydenckiej, dlaczego politycy potrafią dziś dostrzec w politycznym przeciwniku człowieka, zaś jeszcze nie tak dawno nie szczędzili sobie ostrych słów. "Przekroczono granice" - stwierdzili niektórzy. "Wyciągnijmy wnioski" - dodawali inni. "Istnieje coś takiego, jak poczucie wstydu. Po prostu pewnych rzeczy przez kilka tygodni nie będzie wypadało robić" - powiedział we wtorek w TVP Info komentujący stan świadomości społecznej prof. Henryk Domański, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.