tajemnice

Dziennikarstwo obywatelskie a ochrona tajemnic - sprawa blogera Josha Wolfa

zdjęcie Josh Wolf z kamerąNiedawno informowałem o tym, że Sąd Apelacyjny Stanu Kalifornia odrzucił argumenty firmy Apple, domagającej się od blogerów ujawnienia źródeł opublikowanych informacji. Toczy się kolejna batalia prawna, która również może przyczynić się do sprecyzowania ram uprawiania obywatelskiego dziennikarstwa: Josh Wolf, bloger, a nawet "videobloger", toczy spór z władzami federalnymi. Aktualnie przebywa w areszcie, gdyż odmówił przekazania władzom nieopublikowanych materiałów, na których - jak twierdzi FBI - mogło zostać zarejestrowane podpalenie wozu policyjnego podczas zeszłorocznych zamieszek alterglobalistów.

Lustracja blogerów i komentatorów

Niejako obok głównego nurtu toczącej się właśnie dyskusji publicznej na temat lustracji dziennikarzy wypada zastanowić się, czy dyskusja ta nie dotyczy również blogosfery. W jednym z tekstów, który miałem okazję dziś przeczytać, autorka stawia tezę, że każdy pracownik naukowy wyższej uczelni jest dziennikarzem. Pod wpływem tej refleksji doszedłem do wniosku, że sprawa musi dotyczyć również blogerów, a także innych osób, które publikują w Sieci.

Ciąg dalszy historii zdobywania specyfikacji Płatnika

Wielu czytelników zapomniało już pewnie, że wciąż toczy się postępowanie przed sądem, którego celem jest uzyskanie informacji publicznej - specyfikacji technicznej formatu KSI MAIL, wykorzystywanego przez program Płatnik - Przekaz Elektroniczny, służący do wymiany dokumentów płatników składek z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. W międzyczasie sprawą zajmował się już dwa razy Naczelny Sąd Administracyjny, pojawiła się też ingerencja ustawodawcy, który odniósł się do neutralności technologicznej ZUS, kreując ustawę o informatyzacji. Dziś mamy kolejną odsłonę w toczącej się przed sądem powszechnym sprawie – opinię sądową specjalisty w dziedzinie kryptografii.

Informacyjny matrix z przebiciami

Państwo i biznes zbiera o obywatelach coraz większą ilość danych, agregacja taka jednak pozwala innym na wykorzystanie danych niezgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem. Generalną zasadą demokratycznego państwa prawa jest to, że państwo nie zbiera o obywatelach więcej danych niż musi (niż to jest niezbędne, uzasadnione konkretnym, nie zaś abstrakcyjnym celem). Obywatel musi mieć też możliwość sprawdzenia, jakie informacje na jego temat znajdują się w bazach danych. W społeczeństwie informacyjnym prywatność może stać się dobrem rzadkim.

Może być trzy miliony, a nie dwa

siedziba Microsoft w WarszawieKomisja Europejska nałożyła na Microsoft grzywnę 280,5 miliona euro za łamanie zasad antymonopolowych. Komisja zagroziła również dalszymi karami w wysokości 3 milionów euro dziennie, jeśli do 31 lipca nie wypełni unijnych zaleceń dotyczących uczciwej konkurencji. Microsoft ogłosił, że odwoła się do unijnego Trybunału Sprawiedliwości od nowej grzywny.

Japońskie problemy z p2p i "robak jawności"

W maju 2004 roku informowałem, że w Japonii aresztowano twórcę oprogramowania Winny - oprogramowania typu p2p. Okazuje się, że 3 lipca świat obiegła informacja, iż prokuratorzy żądają dla Isamu Kaneko (twórcy programu) kary roku pozbawienia wolności. Przy okazji sporo uwagi mediów przykuwają kolejne „wycieki” poufnych danych, będące niejako udziałem oprogramowania (ale tak naprawdę udziałem robaka atakującego komputery z działającym tam softem do wymiany plików).

Powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Ministra Edukacji...

Przy okazji informacji o tym, że Ministerstwo Edukacji miało zamiar złożyć doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Inicjatywę Uczniowską skomentowałem, że zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa może złożyć każdy... Dziś pojawiła się informacja, że powiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Ministra Edukacji Narodowej Romana Giertycha zostało złożone w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście, a chodzi o program Beniamin i zarzucaną ministrowi cenzurę prewencyjną...

Ukarzemy was! Nie, nie! Nie karzcie nas!

Komisja Europejska znów chce nałożyć na Microsoft kolejną karę, podobnie jak w zeszłym roku mowa jest o 2 mln euro dziennie, za to, że koncern nie wywiązuje się z wcześniejszych poleceń Komisji znajdujących się w decyzji antymonopolowej z marca 2004 r.

Czarna lista Beniamina

Niedawno odnotowałem podpisanie umowy pomiędzy Ministrem Edukacji a Katolickim Centrum Kultury, na mocy której wszystkie osoby fizyczne, szkoły i inne jednostki organizacyjne systemu oświaty będą miały dostęp do programu Beniamin. Dziś znamy już czarną listę Beniamina. Blokowane są takie słowa jak "blog", "blox", ale również "homiki pl" (trochę się rozczarowałem, że pod tą domeną nie ma nic o sympatycznych futrzakach, ale uznałem, że to dziwne, iż blokuje się homiki).

Albumy trafiają wcześniej do Sieci

Belgijski oddział internetowego sklepu iTunes "omyłkowo udostępnił" w Sieci nowy album grupy Keane "Under the Iron Sea". Dwa tygodnie przed oficjalnym wydaniem... Podobno zespół nie jest zachwycony i zastanawia się kto jest temu winien. Mnie się przypomina Depeche Mode i kielecki proces.