Albumy trafiają wcześniej do Sieci

Belgijski oddział internetowego sklepu iTunes "omyłkowo udostępnił" w Sieci nowy album grupy Keane "Under the Iron Sea". Dwa tygodnie przed oficjalnym wydaniem... Podobno zespół nie jest zachwycony i zastanawia się kto jest temu winien. Mnie się przypomina Depeche Mode i kielecki proces.

Wedle komentarzy trio nie może teraz liczyć na pierwsze miejsca na listach sprzedaży. Bo dziś nie jest sztuką sprzedawanie online, ale sprzedanie jak najwięcej w pierwszym tygodniu po ukazaniu się albumu. Dlatego jako wsparcie sprzedaży coraz większe znaczenie ma kampania public relation - podpowiada inne źródło. Album ukazał się zatem dwa tygodnie przed planowaną kampanią PR...

Z drugiej strony - serwisy internetowe mają o czym pisać. W czasach, gdy informacja jest potęgą sam już nie wiem czy "przypadkowe" udostępnienie nie jest przez przypadek działaniem zamierzonym. W zeszłym roku przed oficjalną premierą udostępniono album 'Don't Believe The Truth' zespołu Oasis (to akurat w internetowym sklepie iTunes, hostowanym w Niemczech). Co nie przeszkadza zespołowi pozostawać na wysokich miejscach list przebojów - podpowiada NME.com

Tak więc czy "przeciek" to sprawka ludzi od PR, czy błąd? Dowiedzielibyśmy się, gdyby z czasem doszło do jakiejś sądowej sprawy... Dobrze by przy tym było, gdyby nie ucierpiały niewinne osoby. Wspomniałem o Depeche Mode. Różnica między przypadkowym udostępnieniem "Under the Iron Sea" a udostępnieniem albumu Precious tego zespołu jest też taka, że w przypadku grupy Keane iTunes rozpoczął wcześniej... sprzedaż online. W przypadku Depeche Mode - producent klipu udostępnił go (w wersji niedokończonej) na swoim serwerze. Potem polski internauta pobrał go z ogólnie dostępnego "miejsca" i pewnie dlatego SPAV i IFPI postanowiły uruchomić polską procedurę karną, co doprowadziło do zatrzymania 24 letniego Michała z Kielc. I chociaż - wedle opinii biegłego - nie "wykradł" on teledysku ze strony producenta, to jednak akt oskarżenia przeciwko niemu trafił do polskiego sądu. Natomiast historia milczy o ew. dochodzeniach roszczeń przeciwko QFilmProduktion, producentowi, któremu udało się udostępnić na swoim serwerze plik...

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>