legislacja

Dlaczego 5 dni? Ludzie listy piszą, ministerstwo wie, że to za krótko na prawidłowe konsultacje...

Zarówno środowisko bibliotekarskie, jak również dziennikarze, a także partia polityczna zaczęli pytać Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego o to, dlaczego tak mało czasu dano na konsultacje w sprawie proponowanych zmian w dyrektywie 2006/116/EC Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych (por. Wydłużenie czasu ochrony do 95 lat - na konsultacje społeczne w Polsce: 5 dni).

Wydłużenie czasu ochrony do 95 lat - na konsultacje społeczne w Polsce: 5 dni

Tym razem chodzi o to, że 28 lipca 2008 r. Sekretariat Generalny Rady UE przekazał Polsce dokument zawierający Wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 2006/116/EC Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych. W notatce na stronie Ministerstwa Kultury (opublikowanej tam dziś) nie ma o tym słowa (powtórzono jedynie ze wstępu uzasadnienia "poprawę socjalnej sytuacji artystów wykonawców"), ale w istocie ta poprawa polega na wydłużeniu czasu ochrony dla artystów wykonawców oraz producentów fonogramów z 50 do 95 lat. To dalszy ciąg wątku opisanego w tekście Gdzie są wilcze zęby czyli "dlaczego ochrona przysługuje im tak krótko?" Termin zakończenia konsultacji ministerstwo wyznaczyło na 6 sierpnia, czyli za 5 dni (a w tym jest weekend).

O fakturach elektronicznych w komisji "Przyjazne Państwo"

Być może kogoś to zainteresuje: 10 lipca odbyło się kolejne już posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej "Przyjazne Państwo" do spraw związanych z ograniczeniem biurokracji. W czasie tej komisji przeprowadzono krótką dyskusję na temat faktur elektronicznych. Moim zdaniem nie wynika z tej dyskusji nic nadzwyczajnego, ale dla porządku należy odnotować.

Projekt noweli prawa autorskiego - modernizujemy zbiorowy zarząd

podawanie kostki brukowejMinisterstwo Kultury opublikowało projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (projekt z 25 lipca 2008, który został udostępniony do konsultacji społecznych). Zachęcam - mimo wakacji - do zgłaszania w komentarzach wszelkich uwag, dostrzeżonych nieścisłości, niepokojących postanowień, krótko mówiąc wszystkiego, co ważne dla tego, podstawowego w społeczeństwie informacyjnym, aktu prawnego. Chociaż nie jest to jeszcze ta największa nowelizacja (ten projekt koncentruje się na wyborze organizacji zbiorowego zarządzania i pracy komisji prawa autorskiego), ale jeśli nie zgłosicie uwag teraz, to potem nie będziecie mogli mówić, że nie dano wam szansy.

Rząd, ISP i wydawcy dogadali się w UK, teraz jeszcze zmiany w ustawach

Walec wyrównujący drogęW Wielkiej Brytanii sześciu największych dostawców usług internetowych (providerów) doszło do porozumienia z branżą muzyczną (chociaż nie mogę znaleźć dokumentu źródłowego), a celem jest walka z piractwem w sieciach P2P. Negocjacje wspierał (i prowadził) tamtejszy rząd. Do porozumienia przystąpiły: BT, Virgin, Orange, Tiscali, BSkyB oraz Carphone Warehouse. Po uzyskaniu porozumienia rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące zmian legislacyjnych zmierzających do ukrócenia możliwości wymiany plików. Konsultacje te potrwają do 30 października 2008 roku.

Jak to jest z tym nowym prawem prasowym na Białorusi?

W zeszłym roku pisałem w tekście Zręby informatyzacji Białorusi - projekt ustawy o projekcie prawa medialnego (nie był to ani projekt ustawy "o informatyzacji", ani projekt "prawa prasowego", ale szeroka regulacja mediów, wszystko na raz, w jednym). W czerwcu - jak pisze Wprost - tamtejszy Parlament miał zatwierdzić "nowe prawo prasowe". Mikhail Doroshevich z serwisu e-belarus.org tego nie odnotował.

Debata nad kształtem prawa autorskiego przed nowelizacją (badania nad językiem naturalnym)

Kolejny artykuł na temat prawa autorskiego ukazał się niedawno w Gazecie Wyborczej. Autorem tekstu jest Jarosław Lipszyc, który w tekście nawiązuje m.in. do mojego eksperymentu z prośbą o stanowisko Kopipolu odnośnie tantiem za teksty publikowane w internecie (a nie zapominam, że jestem autorem "tradycyjnej" książki; por. Pytania o możliwości uzyskania wynagrodzenia autorskiego czyli list do stowarzyszenia KOPIPOL oraz Otrzymałem odpowiedź z KOPIPOL'u).

Ratyfikujemy umowę EU-USA (dane osobowe)

W Sejmie znajduje się rządowy projekt ustawy o ratyfikacji Umowy między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki... Chodzi o przekazywanie danych osobowych pasażerów lecących do USA, a to w związku z zapobieganiem terroryzmowi. Do USA można będzie przekazywać m.in. dane takie jak adresy poczty elektronicznej pasażerów.

Kolejna próba wprowadzenia odpowiedzialności osobistej urzędników

Chociaż nie jest to zagadnienie bezpośrednio związane z tematem "prawne aspekty społeczeństwa informacyjnego", to jednak odnotuję je w tym serwisie: wedle doniesień mediów Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt ustawy... No, właśnie, jaki ten projekt będzie miał tytuł? W każdym razie... Projekt podobno ma dotyczyć możliwości ponoszenia osobistej odpowiedzialności przez urzędników, którzy wydadzą błędną decyzję, którzy wykażą się samowolą lub opieszałością...

Lobbystów pielgrzymki do Ministerstwa Kultury przed dużą nowelizacją prawa autorskiego

Do Polski chyba przyszedł francuski trend, by odcinać od Sieci internautów naruszających prawa autorskie (por. Organizacje alarmują: eurodeputowani chcą przed wakacjami wprowadzić niepokojące poprawki). Obok zakazu korzystania z internetu organizacje lobbujące w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego proponują również inne, znane już polskiemu systemowi, niedogodności: przepadek komputera oraz grzywna.