Projekt noweli prawa autorskiego - modernizujemy zbiorowy zarząd

podawanie kostki brukowejMinisterstwo Kultury opublikowało projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (projekt z 25 lipca 2008, który został udostępniony do konsultacji społecznych). Zachęcam - mimo wakacji - do zgłaszania w komentarzach wszelkich uwag, dostrzeżonych nieścisłości, niepokojących postanowień, krótko mówiąc wszystkiego, co ważne dla tego, podstawowego w społeczeństwie informacyjnym, aktu prawnego. Chociaż nie jest to jeszcze ta największa nowelizacja (ten projekt koncentruje się na wyborze organizacji zbiorowego zarządzania i pracy komisji prawa autorskiego), ale jeśli nie zgłosicie uwag teraz, to potem nie będziecie mogli mówić, że nie dano wam szansy.

Projekt noweli udostępniono w BIP Ministerstwa Kultury (PDF). Projekt wraz z uzasadnieniem ma 20 stron. Główne propozycje tego rozdania nowelizacyjnego to dodanie rozdziału "Postępowanie przed Komisją Prawa Autorskiego", tam zaś m.in. oddział "Zatwierdzanie tabel wynagrodzeń", oddział "Wskazywanie organizacji właściwej w rozumieniu ustawy", oddział "Postępowania sporne". Jest też nowela Kodeksu postępowania cywilnego, gdzie proponuje się dodać cały dział: "Dział VII. Postępowanie w sprawach z zakresu zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami pokrewnymi". Jest propozycja noweli ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych... Wedle propozycji ustawa ma wejść w życie - co do zasady - z dniem 1 stycznia 2009.

Z uzasadnienia:

Projektowana ustawa jest konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 stycznia 2006 r., sygn. akt SK 40/04 (Dz. U. Nr 21, poz. 164), w którym za niezgodny z Konstytucją RP został uznany art. 108 ust. 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631, Nr 21, poz. 164 i Nr 94, poz. 658), zwanej dalej „ustawą o prawie autorskim”. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału, przepis ten utracił moc obowiązującą z dniem 1 września 2006 r.

Zakwestionowana regulacja dotyczyła postępowania przed Komisją Prawa Autorskiego w przedmiocie zatwierdzania przedstawianych przez organizacje zbiorowego zarządzania tabel wynagrodzeń za korzystanie z utworów lub artystycznych wykonań. Głównym zarzutem sędziów Trybunału był brak możliwości uczestniczenia w tym postępowaniu w charakterze strony użytkowników praw autorskich lub pokrewnych. Ich udział nie był bowiem zagwarantowany z mocy prawa – zależał on od uznania organizacji zrzeszającej użytkowników przez organ administracyjny za stronę lub podmiot na prawach strony. Wynikało to z odpowiedniego stosowania, zgodnie z art. 108 ust. 4 ustawy o prawie autorskim, przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. K.p.a. wskazuje podmioty, które mogą wszcząć postępowanie i podmioty, które mogą do niego przystąpić. W związku z brzmieniem art. 28 k.p.a. oraz ustalonym orzecznictwem sądów administracyjnych, stroną w postępowaniu o zatwierdzenie tabel wynagrodzeń była tylko organizacja zbiorowego zarządzania, która złożyła wniosek o zatwierdzenie tabel. Zgodnie z art. 31 k.p.a., do postępowania administracyjnego może wstąpić na prawach strony organizacja społeczna, jeżeli jest to uzasadnione jej celami statutowymi i gdy przemawia za tym interes społeczny. W praktyce Komisji Prawa Autorskiego, ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego jako organu odwoławczego oraz sądów administracyjnych organizacje zrzeszające użytkowników były dopuszczane do postępowań na prawach strony. Nie gwarantowało to jednak możliwości uczestnictwa użytkowników w procesie tworzenia tabel, co nie dawało im równej pozycji jako uczestnikom postępowań. Użytkownicy mieli bowiem wyłącznie prawo do składania wniosków i przedstawiania stanowisk, które mogły być wzięte pod uwagę przez organ jedynie jako środek dowodowy i jako taki – swobodnie przez organ oceniane. Jeżeli nawet takie stanowisko zostało dopuszczone przez organ, to nie było ono równoprawne ze stanowiskiem przedstawicieli właścicieli praw. Brak takiego równouprawnienia uniemożliwiał skontrolowanie, w ramach kontroli sądowoadministracyjnej, prawidłowości zastosowania przez Komisję art. 109 ustawy o prawie autorskim, określającego charakter zatwierdzanych stawek wynagrodzeń. Ponadto, udział użytkowników w postępowaniu nie był zagwarantowany z mocy prawa – zależał on od uznania organizacji zrzeszającej użytkowników przez organ administracyjny za stronę lub podmiot na prawach strony.

Prawidłowy projekt tabel wynagrodzeń, zdaniem Trybunału, to taki, który został sporządzony przy równoprawnym współudziale przedstawicieli obu stron przyszłych potencjalnych umów. Zatwierdzenie w trybie publicznoprawnym tabel wynagrodzeń wywołuje bowiem, w pewnym zakresie, skutki podobne do przepisów powszechnie obowiązujących (organizacja zbiorowego zarządzania w umowach z podmiotami korzystającymi nie mogła skutecznie przyjąć stawki niższej niż wskazana w tabelach).

Jednakże sam proces zatwierdzania następował w trybie przewidzianym dla rozstrzygania spraw indywidualnych i konkretnych. Uchylona regulacja, zdaniem Trybunału, takiego równouprawnienia nie zapewniała i przez to została uznana za niezgodną z art. 20, art. 22 w związku z art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji RP. Równocześnie należy podkreślić, iż Trybunał potwierdził istotne znaczenie stawek wynagrodzeń określonych w zatwierdzonych tabelach, zarówno dla przyszłych jak i aktualnych umów dotyczących obrotu prawami autorskimi. Nie zakwestionował także charakteru Komisji Prawa Autorskiego, jako organu władzy publicznej. Dlatego projekt ustawy, pomimo dokonywania zasadniczej reformy procedury zatwierdzania stawek wynagrodzeń, utrzymuje instytucję Komisji i reprezentatywnych zespołów orzekających, które dokonywałyby zatwierdzania tabel na pierwszym etapie postępowania. Natomiast na etapie dalszym – o ile zostanie złożony stosowny wniosek – tabele będzie zatwierdzał sąd powszechny. Zarówno postępowanie przed Komisją, jak i sądem, toczyć się będzie według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu nieprocesowym, a organy orzekające będą miały prawo do merytorycznej ingerencji w treść tabel przedstawionych do zatwierdzenia.

Ustawa określi także charakter samych stawek (będą to stawki stałe), możliwość ich zmiany oraz stosowania – w określonym przypadku – stawek odmiennych. Nowością będzie też obowiązek przedstawienia tabel wynagrodzeń na tych polach eksploatacji, na których pośrednictwo organizacji zbiorowego zarządzania jest obligatoryjne z mocy prawa lub wymuszone charakterem eksploatacji. Przedstawione rozwiązania zapewnią także, że tabele wynagrodzeń różnych organizacji dotyczące tych samych pól eksploatacji będą miały spójny charakter i będą uwzględniać poziom obciążeń użytkowników z tytułu wynagrodzeń za korzystanie z utworów i przedmiotów praw pokrewnych.

Ponieważ ustawa stanowi całościową reformę organizacji i postępowania przed Komisją Prawa Autorskiego, wprowadzone zostaną także zmiany w zakresie pozostałych postępowań przed Komisją, czyli sporów związanych ze stosowaniem tabel i umów dotyczących reemisji oraz wyznaczania organizacji właściwej. Zmiany te przede wszystkim doprecyzowują obecne regulacje w tym zakresie. Komisja otrzyma też kompetencję do rozpatrywania innych spraw, mających charakter formalny lub interpretacyjny, takich jak odtwarzanie akt oraz uzupełnianie, sprostowanie lub dokonywanie wykładni jej orzeczeń. Potrzeba takiej regulacji wynikła z dotychczasowej praktyki Komisji. Ta całościowa i mocno rozbudowana w stosunku do obecnej regulacja zostanie zamieszczona w odrębnym rozdziale ustawy o prawie autorskim – po rozdziale dotyczącym organizacji zbiorowego zarządzania, z którymi działalność Komisji Prawa Autorskiego jest nierozerwalnie związana.

Należy w tym miejscu podkreślić, iż projektowana ustawa odpowiada nie tylko na wytyczne Trybunału Konstytucyjnego, ale stanowi też realizację większości postulatów zgłaszanych podczas dyskusji nad poprzednim rządowym projektem ustawy regulującej tę materię, złożonym w poprzedniej kadencji Sejmu. Analiza zgłoszonych do niej uwag, zarówno na etapie konsultacji społecznych jak i wysłuchania publicznego w Sejmie, wykazała konieczność przygotowania całkowicie nowej propozycji, przez co poprzednia nie uzyskała rekomendacji Rządu i w obecnej kadencji Sejmu prace nad nią nie były kontynuowane.
(...)

Dalej w uzasadnieniu znajduje się część szczegółowa.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

kilka spostrzeżeń

Art. 110^2 ust. 2 - kandydatów na arbitrów będą mogły zgłaszać również podmioty zrzeszające użytkowników (dotychczas były to, poza stroną uprawnionych, "organizacje zrzeszające podmioty zajmujące się zawodowo korzystaniem z utworów oraz organizacje radiowe i telewizyjne"). Daje to szansę wprowadzenia do KPA przedstawicieli NGO lub w inny sposób przedstawicieli użytkowników końcowych - konsumentów (co kiedyś postulował ISOC-PL).

Art. 110^9 ust. 4 pkt 3 wymaga, aby OZZ wnioskując o zatwierdzenie tabel określiła podmioty w imieniu których działa. Moim zdaniem OZZ, nie działają w imieniu, lecz na rzecz twórców (występują zawsze we własnym imieniu - tzw. zastępstwo pośrednie). Nie wiem, czy jest dobrym pomysłem, żeby przesądzać to w przepisie ustawowym, skoro podstawa działania OZZ wynika z cywilno-prawnych stosunków, które nie są jednorodne (zobowiązania organizacyjne, negotiorum gestio, art. 105...).

Bardziej istotne - zgodnie z Art. 110^9 ust. 5 OZZ będą miały obowiązek przedstawić we wniosku niższe stawki dla instytucji kultury i oświatowych korzystających z utworów w zakresie działalności statutowej, jeżeli to korzystanie nie łączy się z osiąganiem korzyści majątkowych. Moim zdaniem
takie niższe stawki powinny dotyczyć każdego, kto korzysta z utworów niekomercyjnie, a korzystanie to jest objęte zbiorowym zarządem. Chodzi tu zarówno o kilka przypadków dozwolonego użytku, za który trzeba płacić, jak i za korzystanie poza dozwolonym użytkiem, ale niekomercyjne.

Pytanie jakie powinny być te preferencyjne stawki, gdy ktoś korzysta z utworów nie osiągając zysku?

Rozszerzenie art. 110 w art. 110^10 ust. 1. Może to stanowić podstawę do np. dostosowania stawek do sytuacji, w której obok utworów własnościowych wykorzystywane są utwory na licencjach CC (obecne wynagrodzenie ryczałtowe zdaje się dyskryminować twórców wolnej kultury - patrz stanowisko CC-PL). Moim zdaniem warto by było poza tym w ustawie uregulować kwestię dopuszczalności stosowania stawek ryczałtowych oraz kwestię mechanizmów podziału wynagrodzeń tak, aby nie pozostawiać tego swobodnemu uznaniu OZZ. Na marginesie - może ktoś się orientuje jak jest dzielone wynagrodzenie pobierane od pubów i dyskotek? Czy stosowane są statystyki odtworzeń tak, jak w radio, czy w jakiś inny sposób? Czy wynagrodzenie to jest dzielone tylko między członków, czy między wszystkich uprawnionych? Czy każdy pub przekazuje listę utworów?

Proponuje się uchylenie art. 109, a tymczasem warto by było wprowadzić wyraźny przepis stanowiący, że tabele obowiązują tylko w zakresie nieuregulowanym w umowie zawartej bezpośrednio z twórcą (żeby uniknąć wejścia stawek tabelowych przy nieodpłatnych licencjach, w tym w przypadku takiego korzystania z utworów na licencjach CC, na który licencjodawca zgadza się nieodpłatnie).

"podmioty zrzeszające użytkowników"

W tym tekście "podmioty zrzeszające użytkowników" to nie są stowarzyszenia "końcowych użytkowników", a raczej organizacje zrzeszające np. telewizje, radia, tego typu podmioty. W aktualnej, oficjalnej dyskusji końcowi użytkownicy nie istnieją. Gdy mówi się o użytkownikach myśli się raczej o tych, którzy kupują po to, by dalej transmitować, retransmitować, nadawać, etc.

Odnośnie drugiej kwestii - być może warto postulować unormowanie zasad reprezentacji OZZ-ów, jakieś postanowienia umowne, powołać konkretną instytucje prawną, która byłaby jednoznaczna, w przeciwieństwie do dzisiejszej sytuacji, w której nie wiadomo dokładnie jaka jest treść umowy "o powierzenie", "oddanie praw w zbiorowy zarząd", etc.

Odnośnie tabel wynagrodzeń przypominam tekst Cena za utwory mojego autorstwa wynosi miliard euro za sztukę, a tam historia sporu sądowego fotografa, który - z racji tego, ze nie jest "zawodowym fotografem" i nie sprzedałem nigdy żadnego zdjęcia - nie mógł (jak uznał sąd) uzyskać "minimalnej stawki określone przez ZPAF w cenniku, za wykorzystanie zdjęć do materiałów reklamowych", a tylko ich 20%.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

użytkownicy przed KPA

Moim zdaniem, jeżeli obecny tekst ustawy mówi o podmiotach zajmujących się zawodowo korzystaniem z utworów, a zostanie to zmienione na podmioty zrzeszające użytkowników, to do użytkownicy końcowi będą mogli przedstawić kandydatów na arbitrów.

Ja rozumiem Twój pogląd

Ja rozumiem Twój pogląd, jednak obserwując dyskusję (również w czasie publicznego wysłuchania w komisji sejmowej; por. Kilka luźnych zdań po publicznym wysłuchaniu) uważam, że żaden z podmiotów "instytucjonalnych" w tej dyskusji nie uważa "użytkowników końcowych" za wartych tego, by dawać im jakiekolwiek prawa (w tym prawo przedstawiania kandydatów gdziekolwiek). Sygnalizuje jedynie, że przyjęcie, iż taki przepis "daje prawo" samo w sobie takiego prawa nie da, bo wymagać by to musiało kolejnych sporów zakończonych prawomocnymi rozstrzygnięciami, w których to rozstrzygnięciach takie prawo by się ukształtowało. Chce przez to powiedzieć, że taki przepis nadal jest "niejasny".

Pytanie też jak ustalić te organizacje zrzeszające użytkowników? Praktycznie każde stowarzyszenie zrzesza "użytkowników końcowych" (nawet ZAiKS, bo każdy twórca jest jednocześnie "użytkownikiem końcowym" twórczości innych osób) - czy zatem chodzi o takie stowarzyszenia, które mają wpisane w statut troski o prawa autorskie? A może o "dostęp do dóbr kultury"? A może wystarczy "prawa konsumenckie"? Czy na gruncie aktualnych propozycji da się przesądzić jakie organizacje będą "wybrane" (przez kogo? kto o tym będzie decydował?) by przedstawić swoich kandydatów?
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

:)

http://halbot.haluze.sk/?id=4356 Ciekawa analogia do aktualnych dyskusji na temat "piractwa" z chumorem.

Kilka kwestii...

Obowiązek zatwierdzania tabeli stawek przed Komisją Prawa Autorskiego (art 108, pkt. 3 ustawy) utracił - o ile się nie mylę - z dniem 1 września 2006 roku, na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 stycznia 2006 roku.

Wskutek tego każda organizacja może tworzyć dowolne tabele stawek i forsować przez "zarząd" ich upublicznienie. Zwracam uwagę, że są to minimalne tabele wynagrodzeń (poniżej których teoretycznie opłata zejść nie może), a poziom wynagrodzeń zakontraktowanych między OZZ, a użytkownikiem jest często dużo wyższy (niż minimalny), bo uzależniony od potencjalnego (oszacowanego przez OZZ'ty na etapie negocjacji stawek) "zarobku" stacji.

Moim zdaniem należy natychmiast powrócić do formuły zatwierdzania tabeli stawek przez KPA, z tym zastrzeżeniem, że Komisji nie mogą tworzyć członkowie OZZ, ponieważ istnieje podejrzenie, że na siłę będą forsować swoje stawki.

Należy pamiętać, że KPA jest również po to, żeby rozstrzygać spory między OZZ, a użytkownikami - m.in. takie, jakie zaliczył w ciągu ostatniego roku serwis Legalni.org.

Chociaż to nie dotyczy akurat bezpośrednio tej części projektu nowelizacji, chciałbym zwrócić Waszą uwagę na fakt tabeli stawek za webcasting. Jak wiadomo, pojęcie webcastingu nie jest zdefiniowane w ustawie, więc nasuwa się pytanie na jakiej podstawie OZZ'y pobierają wynagrodzenie z tego tytułu?

OZZ'ty sprytnie tłumaczą, że webcasting jest "publicznym udostępnieniem artystycznego wykonania w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym" (co jest ewidentną bzdurą), bo tylko do tego można się "przyssać" w ustawie w kwestii internetu. Użytkownicy łykają to z łatwością...

Zapomniałem dopisać

Przejrzałem dzisiaj raz jeszcze tekst projektu i... zrobiłem wielkie oczy! W piśmie do Ministra Kultury, z dn. 23 czerwca br. wskazaliśmy, że art. 110 stoi w sprzeczności ze 109. I co? W projekcie art 109 został uchylony na rzecz rozszerzenia art. 110!!!

Proszę spojrzeć:

http://legalni.org/docs/23-06-08_pismo_mkidn.pdf

Moim zdaniem choćby w kwestiach webcastingu (piszę o tym, bo tym zajmuję się zawodowo) ktoś musi zacząć coś robić, żeby było lepiej. Moja firma monitoruje postępy prac nad ustawą i będzie wkładać do niej swoje 3 grosze.

PS. Panie Piotrze, Pan się w ogóle nie odzywa pod moimi postami! Aż takie bzdury piszę, że się nie chce skomentować? Z chęcią wdam się w dyskusję ;-)

To dlatego, że...

To dlatego, że ja ostatnio bardzo jestem zmęczony, a pojawiają się kolejne obowiązki do zrealizowania. Sporo piszę "poza serwisem" i czasem brak mi siły na inteligentny komentarz (a w takich sytuacjach lepiej nie napisać nic, niż napisać jakąś bzdurę - tak sądzę).
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>