legislacja

Interpelacja w sprawie faktur VAT i odpowiedź w sprawie roli orzecznictwa sądów...

Czytam odpowiedź Ministerstwa Finansów na interpelację poselską i mam wrażenie, że MinFin chciałby, aby NSA raczej nie wypowiadał się w kwestii faktur elektronicznych (a raczej faktur papierowych: przesłanych elektronicznie i potem wydrukowanych). Trzy miesiące temu opublikowałem materiały związane z wyrokiem NSA w tej sprawie: Faktury: uzasadnienie wyroku NSA w sprawie I FSK 1444/09 (a wcześniej, w maju: NSA przełamuje impas w papierowych fakturach "elektronicznych" (sygn. I FSK 1444/09)). Otóż Pani Poseł Anna Sobecka postanowiła złożyć interpelację, w którym przywołuje ten wyrok. Ministerstwo już odpowiedziało. Poniżej zaś przywołuję treść zarówno interpelacji nr 17021 w sprawie faktur VAT, jak i odpowiedzi, której udzieliła Hanna Majszczyk - podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. MinFin prawdopodobnie chciałby mieć jakąś kontrolę nad "demontażem" zaprojektowanego przez siebie systemu, może się martwić kontrolą sądową, z której coraz częściej korzystają obywatele...

Ile i kogo będzie kosztował system re-use w Polsce?

Na wczorajszej komisji uzgodnieniowej w MSWiA, w czasie której ocenialiśmy drugą już wersję założeń do ustawy mającej dokonać implementacji dyrektywy 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego (a więc dyrektywy re-use), pojawił się problem "utrzymania systemu re-use". Reprezentując Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji wyraziłem obawę, że ciężar finansowania projektowanego systemu może zostać złożony na barki podmiotów gospodarczych. Tym bardziej, że w projekcie założeń ustawy, w części "Ocena przewidywanych skutków (kosztów i korzyści) społecznogospodarczych regulacji", czytamy: "Projektowana ustawa nie wpłynie istotnie na sektor finansów publicznych". I tyle. Nie ma tam analizy kosztów, które miałaby ponieść administracja publiczna w związku z uruchomieniem mechanizmów ponownego wykorzystania informacji. Ale w dyskusji pojawiły się też takie motywy, z których wynikałoby, że projektodawcy chcieliby tak zaprojektować system, by można było "różnicować" warunki w zależności od tego, czy informację do ponownego wykorzystania będzie chciał pozyskać podmiot działający na rynku komercyjnie lub niekomercyjnie.

Szybki wybór uwag do projektu założeń do projektu ustawy o re-use (nie mówicie potem, że nikt o tym nie pisał)

To tylko 31 stron tekstu, a zawiera zestawienie uwag zgłoszonych w czasie konsultacji dot. Założeń do projektu ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej (chodzi o re-use). Zastanawia mnie to, że w trakcie konsultacji uwagi zgłosiły tylko dwie organizacje społeczne. Czytelników zaś prawdopodobnie zaciekawią uwagi zgłaszane przez poszczególnych ministrów i inne instytucje publiczne, które postanowiły swoje uwagi MSWiA przedstawić. W piątek ma się odbyć komisja uzgodnieniowa, w trakcie której będą omawiane opublikowane niedawno (w postaci tabeli) uwagi. To niezwykle interesująca lektura.

O przygotowywanych założeniach ustawy "o otwartym dostępie do Internetu"

"Potrzebujemy ustawy o otwartym dostępie do Internetu. W sieci powinny się znaleźć bezpłatne treści kulturowe, edukacyjne czy naukowe. Musimy odpowiadać na potrzeby społeczeństwa sieciowego"

Rezolucja PE w sprawie pełnego ukształtowania rynku wewnętrznego w e-handlu...

Wczoraj w Parlamencie Europejskim przyjęto rezolucję w sprawie "pełnego ukształtowania rynku wewnętrznego w handlu elektronicznym". Poza tym, że ten fakt powinien zainteresować wszystkich działających w Sieci przedsiębiorców, to również chyba jest on ciekawy dla innych osób, również konsumentów. Dlaczego? Ano dlatego, że już we wstępie rezolucji Parlament Europejski przywołuje wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawach Google (sprawy połączone od C-236/08 do C-238/08, wyrok z dnia 23 marca 2010 r.) oraz BergSpechte (sprawa C-278/08, wyrok z dnia 25 marca 2010 r.), które definiują typowego konsumenta w Internecie jako „właściwie poinformowanego, dostatecznie uważnego i rozsądnego internautę”. Są też i inne powody dla zainteresowania się tematem. Na przykład kwestie "otwartych formatów wymiany dokumentów w elektronicznej interoperacyjności przedsiębiorstw".

Wysłuchanie na temat blokowania stron w LIBE

Komisja Parlamentu Europejskiego ds. Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) organizuje w dniach 28-29 września wysłuchanie publiczne na temat "Zwalczania seksualnego wykorzystania dzieci i pornografii z udziałem dzieci". Temat już był sygnalizowany na łamach tego serwisu, gdy m.in. w marcu br. opublikowałem materiał: Teraz Komisja Europejska proponuje blokowanie treści z pornografią dziecięcą. Rozwiązania proponowane w projekcie zmian obejmują m.in. "zobowiązane do zagwarantowania możliwości blokowania dostępu do stron internetowych zawierających pornografię dziecięcą, ponieważ bardzo trudno jest usuwać takie strony u źródeł...".

Logotyp cyfryzacji telewizji naziemnej - kto ma do niego prawa?

logotyp odbiór cyfrowyBardzo przepraszam, jeśli przez przypadek naruszę teraz prawa autorskie, ale - żywię taką nadzieję - mam tu do czynienia z materiałem urzędowym. Materiały urzędowe nie są przedmiotem prawa autorskiego na podstawie art. 4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Być może zatem nie naruszam żadnych praw, gdy publikuję wybrany przez Międzyresortowy Zespół ds. Telewizji i Radiofonii Cyfrowej (z pośród kilku przekazanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego) projekt logotypu cyfryzacji telewizji naziemnej?

O tych hakerach ściganych z urzędu i o programie ochrony cyberprzestrzeni

W mediach pojawił się temat ścigania z urzędu tych, którzy atakują infrastrukturę teleinformatyczną państwa. Dokładniej zaś cytowany jest fragment rządowego programu ochrony cyberprzestrzeni na lata 2011 – 2016. Temat się pojawił, gdyż 10 września pojawiły się w BIP MSWiA nowe dokumenty na ten temat. W każdym razie w głównym dokumencie programu (noszącym datę "czerwiec 2010"), w części 3.3.1 pt. "Program w zakresie działań legislacyjnych", czytamy postulat: "wprowadzenia ścigania z urzędu naruszeń bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni, które miały miejsce w odniesieniu do podmiotów administracji publicznej oraz infrastruktury krytycznej ujawnionej w wykazie. Wprowadzenie ścigania na wniosek pokrzywdzonego w przypadku wykrycia incydentu bezpieczeństwa w obszarze cyberprzestrzeni RP". Pomyślmy o konsekwencjach takiego rozwiązania legislacyjnego. Czy oznacza ono, że teraz z urzędu będzie się ścigać również posłów?

Komisja po raz kolejny bada działanie dyrektywy Re-use

Przygotowujemy się do prac nad ustawą o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej (por. ostatnio Uwagi PIIT i SLLGO do projektu założeń ustawy o re-use; Komisja UE pozwała Polskę w związku z brakiem wdrożenia dyrektywy 2003/98/WE), a tymczasem Komisja Europejska uruchomiła właśnie kolejne już konsultacje związane z funkcjonowaniem tej dyrektywy o ponownym wykorzystaniu informacji z sektora publicznego. Konsultacje potrwają do 30 listopada 2010 roku. A więc ponownie już kraje członkowskie (ale również organizacje pozarządowe, przedsiębiorcy i zwykli obywatele) mogą przedstawić swoje uwagi do działania dyrektywy z dnia 17 listopada 2003 r.

Ustawa o języku polskim a globalne społeczeństwo informacyjne

Jest taka ustawa, której stosowanie w elektronicznym obrocie prawnym wydaje się być hmm... fikcją? Mam na myśli ustawę o języku polskim. Ponieważ - jak zauważył poseł Krzysztof Brejza w niedawnej interpelacji skierowanej do ministra sprawiedliwości - "nie ulega wątpliwości, że spełnianie przez przepisy prawne wyznaczonej im roli wymaga ustanowienia odpowiednich sankcji", pojawiło się pytanie, czy "brzmienie ustawy sprawia, że jej regulacje pozostają przepisami martwymi". Odpowiedzi na interpelację udzielił Stanisław Chmielewski - sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości... Zdaniem ministerstwa: "w ocenie ministra sprawiedliwości nie ma podstaw do podjęcia działań legislacyjnych zmierzających do modyfikacji zakresu odpowiedzialności karnej za czyny określone w art. 15 ustawy o języku polskim, a tym bardziej do uchylenia obowiązujących przepisów"...