konkurencja

Dyskryminacyjne degradowanie ruchu IP - perspektywa polskiej praktyki ochrony konkurencji

Przyglądając się zagadnieniu neutralności sieci z różnych stron (np. przed chwilą relacjonowałem problemy związane z ochroną danych osobowych, prywatności i tajemnicą telekomunikacyjną) musiałem - siłą rzeczy - sięgnąć do Decyzji Prezesa UOKiK z dnia 20 grudnia 2007 roku Nr DOK-98/2007, w której Prezes UOKiK uznał praktykę stosowaną przez Telekomunikację Polską S.A., "polegającą na dyskryminacyjnym degradowaniu ruchu IP, poprzez podejmowanie działań skutkujących obniżeniem jakości lub uniemożliwieniem transmisji danych", za praktykę ograniczającą konkurencję. Pisałem o tym w tekście 75 milionów za degradację ruchu w decyzji UOKiK przeciwko TP. Wiadomo jednak, że Telekomunikacja Polska się odwołała od tej decyzji. Co więcej - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie wydał już w sprawie tego odwołania wyrok z dnia 11 kwietnia 2011 roku, sygn. akt XVII AmA 62/08. Do sentencji wyroku dotarłem (na stronach UOKiK), ale uzasadnienia tego wyroku nie widzę nigdzie, a chętnie bym przeczytał.

Neutralność sieci oraz zarządzanie siecią w oczach Europejskiego Inspektora Ochrony Danych Osobowych

Nie tak dawno, w październiku, Europejski Inspektor Ochrony Danych Osobowych Peter Hustinx opublikował swoje stanowisko w sprawie otwartego internetu i neutralności Sieci. To opinia, która dotyczy Komunikatu Komisji i na ten temat, nad którym kilka dni temu pochylał się Parlament Europejski (por. Debata Parlamentu Europejskiego na temat otwartego internetu oraz neutralności Sieci). W swojej opinii Peter Hustinx odnosił się oczywiście do problematyki praw podstawowych, ochrony prywatności i ochrony danych użytkowników końcowych, które to obszary również wiążą się z net neutrality. Dlatego warto przybliżyć tezy tej opinii.

Debata Parlamentu Europejskiego na temat otwartego internetu oraz neutralności Sieci

Minister Magdalena Gaj w czasie debaty w Parlamencie Europejskim na temat neutralności sieciUstne pytanie skierowane do Rady i Komisji w sprawie otwartego internetu i neutralności sieci w Europie wymagało przeprowadzenia debaty w Parlamencie Europejskim. Taka debata odbyła się wczoraj, w czasie plenarnego posiedzenia PE. Radę w tej debacie reprezentowała minister Magdalena Gaj (na zdjęciu obok), która odpowiadała na interpelacje eurodeputowanych, a także przedstawiła plany Rady na najbliższe tygodnie. Głos zabrali również komisarze. Efektem debaty ma być Rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie otwartego internetu oraz neutralności Sieci. Głosowanie nad tą rezolucją zaplanowane jest na dzisiaj. W niniejszej notatce podejmują próbę podsumowania wczorajszej debaty na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Realizując nowe zadania zachęcam również do komentowania dyskusji o neutralności sieci (a także nad możliwymi konsekwencjami przyjęcia takiej lub innej rezolucji Parlamentu Europejskiego w tej sprawie).

Po dzisiejszym spotkaniu Grupy internet i deklaracjach w sprawie porozumienia o współpracy...

Po tym, jak na stronach PIIT można było przeczytać informacje o pracach nad porozumieniem o współpracy i wzajemnej pomocy w sprawie ochrony praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym" (por. O porozumieniu branż w związku z ochroną praw własności intelektualnej) cztery organizacje pozarządowe, tj. Fundacja Panoptykon, Stowarzyszenie ISOC Polska, Fundacja Nowoczesna Polska oraz Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania wystosowały do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego list otwarty. W efekcie zaproszono przedstawicieli tych organizacji na dzisiejsze posiedzenie Grupy internet. Spotkanie to było spotkaniem podsumowującym prace nad porozumieniem. Organizacje dostały status "obserwatora". Dyskusja o poszczególnych postanowieniach porozumienia nie była możliwa (to miało miejsce na poprzednich spotkaniach bez udziału obserwatorów). W spotkaniu uczestniczyłem w imieniu Stowarzyszenia Internet Society Poland.

Sygnały z receptorów bólu dotarły do mózgu - rozkręca się polska debata o neutralności Sieci

Jakiś czas temu T-Mobile ogłosiło, że planuje uruchomić usługę "Szczupły i Sprawny internet", a w jej ramach da abonentom swojej sieci narzędzie do blokowania reklam w telefonach komórkowych i innych urządzeniach mobilnych. Nie chodziłoby tylko o blokowanie pokazywania takich reklam (jak np. dzieje się w przypadku stosowania przeglądarkowych adblockerów w Firefoxie), ale o takie ustawienie transmisji, by reklama była wyfiltrowana z transmisji za którą płaci abonent już na etapie przechodzenia stron przez routery przedsiębiorcy telekomunikacyjnego (na mój gust mówimy o głębokiej inspekcji pakietów). Portale, które żyją z reklamy, oburzyły się i zapowiedziały, że w takim razie zablokują abonentom T-Mobile dostęp do swoich zasobów. Zaczęła się dyskusja. Rok temu zaś konsultacje Prezes UKE zostały zignorowane. Dziś Pani Prezes przypomina tamte konsultacje i odpowiada dziennikarzom: neutralność - jak najbardziej, ale i o pieniądzach trzeba rozmawiać.

Pytania i odpowiedzi w sprawie reklamy i wykorzystywania na urzędowych stronach logo "mediów społecznościowych"

Nie raz w tym serwisie zastanawiałem się (a wraz ze mną komentatorzy), na jakich zasadach właściwie niektóre urzędy korzystają z takich serwisów, jak Twitter, Facebook, czy YouTube (por. m.in. Pytania o charakter prawny serwisu internetowego Premiera przy okazji clippingu artykułów z The Economist). Jeden z czytelników postanowił zapytać Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, a zrobił to na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej - o informacje "na temat opłat za reklamę" jakie wnoszą reklamowane na stronie gdos.gov.pl komercyjne podmioty gospodarcze takie jak twitter, youtube, facebook, google. Poprosił również o "podanie warunków jakie należy spełnić by móc umieścić w podobnych miejscach swoją reklamę".

Czyny nieuczciwej konkurencji w Internecie

Dziś w dziale artykuły publikuję artykuł nadesłany przez p. Agnieszkę Kolasińską, a zatytułowany "Czyny nieuczciwej konkurencji w Internecie". Zachęcam do lektury i krytycznego komentowania. Artykuły na podobny temat znajdują się również w dziale konkurencja niniejszego serwisu.

Strony własne urzędu skarbowego oraz prokuratury wpisane do rejestru dzienników i czasopism

Interesujący przyczynek do dyskusji na temat charakteru prawnego innych niż Biuletyn Informacji Publicznej (por. dział BIP niniejszego serwisu) stron internetowych urzędów w Polsce. Oto Urząd Skarbowy w Zgorzelcu informuje na swojej stronie internetowej, że "misją Urzędu jest czuwanie nad przestrzeganiem przepisów prawa podatkowego oraz zapewnienie sprawnego i zgodnego z prawem rozliczania, a także poboru należnych zobowiązań budżetowych", że "strona ma charakter informacyjny" oraz o tym, że... "strona" urzędu została "wpisana - przez Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze - do rejestru dzienników i czasopism pod nr 217".

NINY kreatywne podejście do definicji "domeny publicznej", czyli do czego służy Program Kultura+

Kultura+ jest uchwalonym przez Radę Ministrów wieloletnim programem rządowym na lata 2011-2015. Program został przyjęty przez Rząd pod koniec zeszłego roku. Celem programu jest zwiększenie dostępu do kultury oraz zintensyfikowanie uczestnictwa w życiu kulturalnym mieszkańców terenów wiejskich i wiejsko-miejskich. W ramach tego programu ma powstać sieć pracowni digitalizacyjnych oraz przeprowadzona będzie masowa digitalizacja zasobów kultury. Na realizację programu przeznaczono 516,25 mln zł (270 mln z budżetu państwa, 225 mln zł z budżetów jednostek samorządu terytorialnego, 21,25 mln zł to wkład własny wnioskodawców w ramach programu „Digitalizacja”). Będzie zatem digitalizacja i udostępnianie. Pytanie, co zostanie zdigitalizowane i w jaki sposób zostanie udostępnione. Można odnieść wrażenie, że zaczyna się zabawa w "trzy karty", by nadać nowe znaczenie pojęciu "domena publiczna" i by dało się skutecznie sfinansować taką działalność, w wyniku której powstaną zasoby nie tak szeroko udostępniane społeczeństwu.

Internet w postępowaniach o zatwierdzenie tabel wynagrodzeń

Jak wiadomo - pod koniec zeszłego roku wybrano skład Komisji Prawa Autorskiego nowej kadencji. Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych - do zadań KPA należy m.in. rozpatrywanie spraw o zatwierdzanie i zmianę zatwierdzonych tabel wynagrodzeń za korzystanie z utworów lub przedmiotów praw pokrewnych. Teraz zaś na stronach Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowano ogłoszenia o wszczęciu siedmiu postępowań w sprawie o zatwierdzenie tabel wynagrodzeń.