O porozumieniu branż w związku z ochroną praw własności intelektualnej
O projekcie porozumienia w sprawie ochrony praw własności intelektualnej, a właściwie "Porozumienia o współpracy i wzajemnej pomocy w sprawie ochrony praw własności intelektualnej w środowisku cyfrowym", już w kilku miejscach materiał jest dostępny, zatem jedynie zbiorę odesłania i komentarze.
Na stronie Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji można zapoznać się zarówno z samym projektem porozumienia: POROZUMIENIE_wer_06_pazdziernika_2011x.pdf, jak i ze wspólnym stanowiskiem IAB Polska oraz PIIT, które zostało przekazane sekretarzowi Zespołu do Spraw Przeciwdziałania Naruszeniom Prawa Autorskiego i Praw Pokrewnych, Wydział Prawa Autorskiego, Departament Własności Intelektualnej i Mediów, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Komentarze pojawiły się w mediach, np. w Dzienniku - Ministerstwo walczy z piratami po cichu (potem Wirtualna Polska podchwyciła temat: Ministerstwo szykuje bat na pobierających filmy z sieci) i w Dzienniku Internautów: Polscy operatorzy ułatwią ściganie piratów na prośbę Ministerstwa Kultury?, a potem Ministerstwo Kultury nie chce otwartej rozmowy o zwalczaniu piractwa.
Na stronie Fundacji Panoptykon opublikowano tekst zatytułowany Ministerstwo Kultury chce ścigać "piratów" kosztem przedsiębiorców i wolnego Internetu. My protestujemy i domagamy się wyjaśnień.
Jeśli miałbym komentować, to ograniczę się do stwierdzenia, że w trakcie spotkań z Panem Premierem zadawałem pytanie o funkcjonowanie tzw. "Grupy internet" (por. O odcinaniu internautów w Polsce i o likwidacji dozwolonego użytku (który dziś "jakby nie jest przestępstwem")). Jak do tej pory, chociaż deklarowano odpowiedź - nie otrzymałem odpowiedzi na temat tego, jak działa ta grupa, kto w niej jest, w jaki sposób organizacje pozarządowe mogą w niej zacząć uczestniczyć, itp.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
RSiUN Strikes Back?
Mam wrażenie, że porażka z RSiUN nikogo niczego nie nauczyła. Znowu mamy jesień i dziwne propozycje. Do 5 lutego sprawa zdąży się rozwinąć i będziemy mogli obejrzeć kolejną edycję "Zapytaj Premiera".
--
Piotr "Mikołaj" Mikołajski
Blog | G+ | FB
niePOROZUMIENIE wer 06 pazdziernika 2011x
"POROZUMIENIE_wer_06_pazdziernika_2011x.pdf" to chyba jakiś żart primaaprilisowy. W metadanych, jako autor wpisane jest "Biuro_Marzenna". Ten pdf nie posiada żadnych cech wskazujących na to iż jest to dokument wytworzony przez jakikolwiek urząd. W BIP MKiDN nie ma dokumentu o tej nazwie. W zakładce o lobbingu też pusto.
Jakby tego było mało dokument nie odnosi się do RP czyli jest skierowany do chętnych "sygnatariuszy" z całego świata.
Wprowadza ciekawe terminy: "środowisko cyfrowe" czy "środowisko elektroniczne" oraz samowolnie wydaje sygnatariuszom zezwolenie na "monitorowanie środowiska cyfrowego" (art. 3)
Wnioski:
1. Powstała nowa, antysystemowa sekta/partia polityczna, mająca za nic obowiązujące prawo i to jest jej manifest ideologiczny?
2. Jest to spóźniony lub przedwczesny żart primaaprilisowy?
3. Słuszny skądinąd pomysł ochrony praw własności intelektualnej był "obrabiany" przez autora/ów podczas zbyt suto zakrapianego posiedzenia?
4. Szykuje się kolejna anonimowa wrzutka/inicjatywa na forum UE, a (nie)POROZUMIENIE jest balonem próbnym?
5. Dokument został podrzucony/zmodyfikowany przez Anonimowych lub LULZsec
6. Międzynarodowe korporacje medialne przysłały przetłumaczonego gotowca i kazały wdrażać?
Wydaje mi się, że przynajmniej kilka z tych punktów nadaje się do wyjaśnienia.
Nie ma niespodzianki
Ten pomysł "zwalczania piractwa" jest zgodny z zapisami ACTA i naśladuje to co już zostało wprowadzone w Wielkiej Brytanii. Kilka lat temu także tam próbowano doprowadzić do takiej samoregulacji, ale operatorzy sprzeciwiali się. Lecz w zeszłym roku branża medialna przeforsowała odpowiednie prawo (jeszcze niczego nie wiadomo o jego stosowaniu).
Opisane jest to np. w http://en.wikipedia.org/wiki/Digital_Economy_Act_2010#Section_3_to_16 Te przepisy wymuszają na operatorach współpracę pod groźbą kar, ale jednocześnie wprowadzają opcją refundacji kosztów przez właścicieli praw autorskich.
Skład Grupy Internet znany jest z jednej z depesz ambasadora amerykańskiego opublikowanej przez Wikileaks. Ciekawe, że treścią tej depeszy nikt się nie interesuje. http://prawo.vagla.pl/node/9514#comment-27881
Szczegółów mało ale...
i tak wstępne szacunki kosztów wprowadzenia, (zakładając w tym również monitoring) przy aktualnie wykorzystywanych interfejsach użytkownika w sieciach Ethernet/Fast Ethernet/Gigabit Ethernet i założeniu że jakaś część ruchu odbywa się w obrębie jednego/dwu/trzech sąsiednich switch-y nie przechodząc przez routing, zaczyna sięgać 10 letnich obrotów a gdzie do tego jakieś koszty utrzymania?
grupa "Internet"
Jeżeli dokument "Porozumienie..." został wypracowany przez grupę "Internet":
http://prawo.vagla.pl/node/8879#comment-20514
http://www.egospodarka.pl/16173,Grupa-Internet-bedzie-walczyc-z-piratami,1,12,1.html
to jego treść, nie oparta na obowiązującym prawie, zaczyna brzmieć groźnie.
Dziś odbyło się spotkanie Grupy internet...
Dziś uczestniczyłem (z ramienia Internet Society Poland) w spotkaniu Grupy internet (organizacje pozarządowe, jak Internet Society Poland, Fundacja panoptykon, Fundacja Nowoczesna Polska i Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania zostały dopuszczone do spotkania Grupy w charakterze "obserwatorów"). Było to spotkanie podsumowujące prace tej Grupy w sferze porozumienia, o które chodzi. Mam zamiar napisać kilka słów na ten temat.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Kto jeszcze fizycznie bierze
Kto jeszcze fizycznie bierze udział w tej grupie i kogo reprezentuje (najchętniej nazwiskami).
Czy owa grupa "internet" publikuje gdzieś swoje wypociny w sposób w miarę uporządkowany ?