felietony

Ogarnąć jakoś proces tworzenia spójnego prawa

Resortowość albo koordynacja prac nad wykorzystaniem technik informatycznych w administracji publicznej? Dylemat jest teoretycznie rozwiązany na rzecz koordynacji, jednak resortowość w praktyce ma się dobrze. Powraca pomysł na elektroniczną kartę identyfikacji osób ubezpieczonych w Narodowym Funduszu Zdrowia, który w planie finansowym na przyszły rok przeznaczył 56 mln zł "na dalszy rozwój elektronicznego systemu rejestrowania danych medycznych". Jak się to ma do innych, realizowanych w tej chwili projektów e-governmentowych? Może by postawić jakieś wiki dla potrzeb ogarnięcia całości zagadnień regulacji społeczeństwa informacyjnego?

Internet i demokracja lokalna

Właśnie opublikowałem sondę dotyczącą wyborów samorządowych (czy pójdziesz do wyborów?). Niebawem rozpocznie się kolejny wyścig po mandaty. W telewizji już pokazują otwieranie lokali obsługi wyborców, pokazują również jak ci wyborcy irytują się i pałają słusznym gniewem, gdy znany polityk spóźnia się ponad godzinę na spotkanie z nimi...

Powiedz mi, na jakiej jesteś liście

Jak powszechnie wiadomo - w Sieci pojawiają się tzw. "czarne listy". Jest ich sporo: od sławnej listy dłużników, przez czarną listę sędziów, listy lekarzy dokonujących aborcji, takie listy jak Redwatch, Mendial, listy gejów i lesbijek... Wydaje się, że mają wspólne cele - wywrzeć wpływ na wymienionych, poinformować opinie publiczną o rzekomych działaniach, ew. napiętnować ich, pozbawić ich prywatności, okryć złą sławą. Wszystko to bez udziału niezawisłego sądu. Trochę to przypomina samosąd...

Rewolucje i strzały ze statków

Media poinformowały o sobotniej, społecznej reakcji na zamknięcie serwisu ThePirateBay.com. Na ulicach Sztokholmu i Göteborga pojawili się demonstranci, protestujący internauci zaś przeciążyli serwery serwujące strony rządowe oraz policyjne, w efekcie tych działań władze zmuszone zostały do ich czasowego zamknięcia. Czy to początek rewolucji? Chyba jeszcze nie.

Trudna materia, sprzeczne interesy czyli o prawie telekomunikacyjnym

Trwają prace nad dużą nowelizacją prawa telekomunikacyjnego. Jest szansa zarówno na "wyprostowanie" wielu kwestii, ale też na "zaciemnienie" ich. A jest też jeszcze Unia Europejska, "globalna walka z terroryzmem", problem regulacji mediów... Wyścig lobbingowy się zaczyna. Pach! (to miało symbolizować wystrzał startera). Ruszyli!

Ograniczanie i kontrola dostępu oraz kanałów dystrybucji

Wyznacznikiem uprawnień jednostek jest obowiązujące w danym czasie i miejscu prawo. Oczywiście w tym kontekście trzeba zwrócić uwagę na różne nurty doktryny, na fakt, iż dane trendy mogą wynikać z przyjęcia przez komentatorów którejś koncepcji: prawa natury czy prawa pozytywnego (czy innych możliwości). Skoro dyskusja o prawach tzw. „własności intelektualnej” trwa, to nie zapominajmy o infrastrukturze i obserwowanych działaniach zmierzających do kontroli kanałów dystrybucji informacji.

Umowa o przeniesienie prawa do korzystania z awatarów i artefaktów

Czy w społeczeństwie informacyjnym będziemy mieli do czynienia z nowymi "kontraktami nienazwanymi"? Zacząłem się nad tym zastanawiać. Weźmy takie awatary (postacie w grach typy massively multi-player online role playing games, czyli w skrócie MMORPGs), albo przeróżne artefakty (magiczne miecze, zbroje, wirtualne domy i inne tego typu koncepty). Wydaje mi się, że to niezły temat na pracę magisterską, a może nawet i na rozprawę doktorską. Ale może nie ma o czym mówić, gdyż chodzi w istocie o zwykłą cesję?

Przyda się działający kontakt z rzeczywistością

Mamy XXI wiek. Warszawa, stolica europejskiego kraju. Zaplanowałem sobie, że dziś załatwię kilka ważnych spraw: opracuje materiał merytoryczny związany z pewnym szkoleniem e-learningowym, przygotuję się do wykładów, zaktualizuję serwis... Coraz modniejsza staje się praca zdalna. To chyba było motywem przewodnim jednego z rysunków z Dilbertem w roli głównej: „wspaniale jest realizować poważne zlecenia siedząc sobie w bokserkach w zaciszu własnego mieszkania”. Leci sobie jakaś energetyczna muzyczka (ostre techno pomaga czasem w pisaniu). Można też ewentualnie sprawdzić, co tam nowego wymyślili politycy: wystarczy włączyć telewizor, albo odwiedzić ulubiony portal. Chyba, że...

Czy będzie nowy cud nad Wisłą?

Niedawno poproszono mnie o przygotowanie i przedstawienie na pewnej konferencji dość przewrotnie zatytułowanej prezentacji: „Podpis elektroniczny. 16.08.2006 Czy będzie nowy cud nad Wisłą?”. Podpis elektroniczny... Słysząc taki temat wiele osób pokiwa głowami. No tak, ale co to ma wspólnego z dniem 18 sierpnia 1920 roku, kiedy to odbyła się bitwa uznawana przez historyków za 18 przełomową bitwę na świecie?

Pudełka po butach w społeczeństwie informacyjnym

Chyba już wszyscy wiedzą o wczorajszym paraliżu Warszawy. W jedenastu newralgicznych miejscach miasta umieszczono ponumerowane atrapy bomb (ładunków miało być 15, PAP pisze o trzynastu atrapach podłożonych w 11 miejscach). Aby polskie społeczeństwo nie miało wątpliwości napisano na paczkach "bomba", numery zaś wskazują na przemyślenie ataku, bo jak się znajdzie „bombę” 6, to znaczy, że muszą też być te z numerami od 1 do 5. Z paczek wystawały kable, w środku umieszczono saletrę, by psy policyjne uznały pakunki za materiał wybuchowy. W całej sprawie ważny jest też internet...