wymiar sprawiedliwości

Sądowe zatwierdzenie rootkitowej ugody

Sędzia federalny ostatecznie zaakceptował ugodę sądową w sprawie dotyczącej zabezpieczeń płyt stosowanych przez Sony, a które okazały się groźnymi lukami bezpieczeństwa. O samej ugodzie pisałem w jednym z wcześniejszych doniesień.

Spory o europejskie domeny

logo adr.euPo szturmie na europejskie domeny (.eu), o początku którego pisałem w kwietniu, okazało się, że nie wszyscy zdążyli zarejestrować wygodną dla siebie nazwę domenową. Chociaż obowiązywała zasada: kto pierwszy, ten lepszy, to jeszcze pozostała droga przez Sąd Arbitrażowy w Pradze, który będzie badał, czy daną domenę przyznano zgodnie z prawem i czy nie należy się ona komuś innemu...

Areszt za materiały z dziecięcą pornografią

Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował: 31-letni mieszkaniec Wielkopolski, podejrzany o posiadanie i rozpowszechnianie w internecie dziecięcej pornografii "trafił do aresztu na trzy miesiące.

Infekowanie w celu reklamy oprogramowania antyspyware'owego

Trochę przespałem to doniesienie, bo wiele się dzieje "w realu", jednak należy dla porządku odnotować, że w zeszłym tygodniu sąd w New Hampshire wydał orzeczenie w sprawie jednego z najbardziej znanych (i znienawidzonych często) spamerów na świecie: Sanforda Wallace. Sprawa dotyczy procederu wyłudzania opłat za oprogramowanie kasujące spyware, polegające na infekowaniu komputerów i powiadamianiu użytkowników gdzie mają kupić antidotum.

Dożywocie dla kanibala

W związku z apelacją prokuratury w sprawie Armina Meiwesa zbadano raz jeszcze jego przypadek (chodzi o sprawę w której "głównym bohaterem" jest tzw. Kanibal z Rotenburga). W wydanym właśnie wyroku sąd uznał, iż mężczyzna, który z pomocą internetu poznał informatyka, zaprosił go do domu, zabił a następnie zjadł, powinien zostać skazany na karę dożywocia.

Microsoft vs. Komisja

W 2004 r. Komisja Europejska orzekła, że Microsoft nadużywa dominującej pozycji rynkowej i nałożyła na koncern rekordowe 497 mln euro grzywny. Microsoft nie poddaje się, a gra toczy się o dużą stawkę i nie chodzi tu o wysokość grzywny, a o decyzję dotyczącą modelu biznesowego, jaki firma może obrać na globalnym rynku.

Trzeci wydany przez korporacje

Kolejny przykład na współpracę wschodu z zachodem, a raczej może globalnego przedsiębiorstwa z lokalnym systemem (fakt, że komunistycznym). Reporterzy bez Granic ogłosili, że pekiński Sąd Ludowy dysponował w procesie dysydenta dokumentami z jego skrzynki poczty elektronicznej. Miał je przekazać władzom oddział Yahoo w Hongkongu.

Usenet i dobra osobiste osoby prawnej

odbiorniki i nadajnikiDobra osobiste osób prawnych również podlegają ochronie prawa cywilnego. W Łodzi zapowiada się proces o naruszenie dóbr osobistych na forum internetowym (w tej sprawie złożono już pozew). Na ile mówienie o tym, że spółka "ma kłopoty z prawem" jest działaniem bezprawnym? Bezprawność działań naruszających lub zagrażających dobru osobistemu domniemywa się. Jeśli ktoś działa w ochronie uzasadnionego interesu publicznego, to w przypadku sporu o naruszenie dóbr osobistych na nim spoczywa ciężar dowodu, iż jego stwierdzenia są prawdziwe. To jednak nie zawsze wystarczy by uznać dane działanie za prawnie dopuszczone.

Komisja patrzy na polski rynek telekomunikacyjny

I co będzię? Ponoć Komisja Europejska bardzo intensywnie zastanawia się czy aby nas jako kraj pozwać do Trybunału Sprawiedliwości za poważne opóźnienia we wprowadzaniu wspólnotowych przepisów telekomunikacyjnych. Komisja martwi się bałaganem na polskim rynku telekomunikacyjnym, zamieszaniem wokół regulatora i generalnie zaległościami, na które nam już wcześniej zwracano uwagę…

W Szwecji za P2P grzywna, nie więzienie

Jest kolejne doniesienie dotyczące szwedzkich postępowań w sprawie udostępniających pliki komputerowe w Sieci. Tym razem Sąd Apelacyjny postanowił nie zajmować się apelacją prokuratury w sprawi dwudziestosiedmioletniego mężczyzny skazanego wcześniej na grzywnę za udostępnienie szwedzkiego filmu akcji... To część procesu fermentacji, w którym powstanie nowy porządek prawny społeczeństw informacyjnych (na razie wielu społeczeństw, a potem może jakiegoś jednego…)