e-government

O tym, że minister chce usunąć ".pl" z adresów internetowych niektórych podległych sobie instytucji

"Nie, jeszcze nie. Chciałbym, aby dyrektorzy sami między sobą skonsultowali się czy zastosują jednolitą nazwę końcówek czy nie; możliwe jest też, że przez pewien czas te adresy będą musiały funkcjonować równolegle - dopiero potem ten pierwszy zostanie usunięty"

Sprawdźmy, gdzie "fizycznie" leżą pliki polskiego rządu...

Ponieważ "rozsiane" w tym serwisie "wzmianki" o hostowaniu elektronicznych rządowych zasobów nie pozwalają na to, by w jednym "linku" ukazać "problem" suwerenności Polski w sferze publikacji elektronicznych, być może należałoby to napisać wprost, a nie jedynie "przy okazji". Napiszmy zatem: internetowe strony Rządowego Centrum Legislacyjnego znajdują się na serwerze w Niemczech. Polskie prawo w wersji elektronicznej umieszczane jest na serwerach we Francji. Zachęcam też czytelników, by we własnym zakresie zbadali zlokalizowanie "hostingu" innych stron i zasobów polskiego rządu (a nawet szerzej: polskiej administracji publicznej). Najciekawsze znaleziska warto odnotować w komentarzach do tej notatki.

Najpierw Egipt: cyt, iskierka zgasła

Co takiego stało się w Egipcie? W jednym z tytułów prasowych czytam krótkie podsumowanie: "starcia nie ustają, czołgi na ulicach, płoną rządowe budynki". Wprowadzono też godzinę policyjną. Ludzie protestują przeciwko prezydentowi Mubarakowi. A jeśli chodzi o internet? No... Zablokowano komunikację internetową. Nie tylko zresztą taką, która gdzieś indziej pozwala skorzystać z takich serwisów, jak Facebook czy Twitter, ale też taką, która umożliwia tradycyjną telekomunikację, jak chociażby łączność komórkowa, w tym SMS-y.

Kto pierwszy przygotuje aplikacje dot. polskiego procesu legislacyjnego na urządzenia mobilne?

Mam zamiar przekonywać Fundację ePaństwo, by na podstawie API serwisu Sejmometr.pl uruchomiła podobną aplikację na Androida, jak ta, którą dostarcza amerykańska Sunlight Foundation, a która dotyczy amerykańskiego procesu legislacyjnego. Obok serwisu Sejmometr (który stale się rozwija i być może zaraz będzie dostarczał ustrukturalizowane treści projektów ustaw) aplikacja na urządzenia mobilne mogłaby stać się wzorowym przykładem zastosowania koncepcji "ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego" (re-use).

Z frontu budowy społeczeństwa obywatelskiego: realny wpływ i poszukiwania prawnika/researchera

W tej notatce chciałbym zwrócić Państwa uwagę na dwa materiały. Jednym z nich jest dość obszerny tekst autorstwa Mariusza Mazura, w którym zawiera swoje przemyślenia rok po zdefiniowaniu "dalekosiężnego celu": "w ciągu dziesięciu lat uzyskać realny wpływ na proces legislacyjny/administrację państwową w Polsce w interesującym mnie (technologiczno-informatycznym) zakresie; wpływ na struktury UE traktować jako miły bonus". W drugiej kolejności pragnę zwrócić Państwa uwagę na to, że Koalicja Otwartej Edukacji poszukuje do współpracy prawnika/researchera.

Dostępność stron internetowych administracji publicznej i droga sądowa jej oceny w Kanadzie

W Kanadzie, 29 listopada 2010 roku, pojawiło się rozstrzygnięcie sądu, który zobowiązał władze do doprowadzenia rządowych serwisów internetowych do stanu zgodnego z regulacjami wynikającymi z Karty praw i wolności (the Charter of Rights and Freedoms). Rząd dostał na to 15 miesięcy. Analiza trybu, w jakim pewna kobieta postanowiła dochodzić swoich praw przed sądem, może być interesująca również w przypadku oceny polskich realiów prawnych i faktycznych związanych z accessibility). Sprawa zaczęła się od tego, że niewidoma Donna Jodhan nie mogła wypełnić elektronicznego formularza, za pomocą którego inni mogli się ubiegać o pracę w administracji publicznej. Po rozstrzygnięciu sądu, niekorzystnym dla rządu, prawnicy reprezentujący stronę rządową zapowiedzieli apelację.

Nowa instrukcja kancelaryjna od 1 stycznia 2011 r. Teoretytcznie.

Zgodnie z ustawą z dnia 12 lutego 2010 r. o zmianie ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne oraz niektórych innych ustaw - 1 stycznia wchodzą w życie kolejne przepisy związane z informatyzacją. Na przykład od jutra wszelkie rejestry publiczne prowadzone przez organy administracji rządowej powinny już używać systemów teleinformatycznych. W życie wchodzą również zmiany w ustawach: ustawie o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, ustawie o samorządzie gminnym, ustawie o samorządzie województwa, ustawie o samorządzie powiatowym, czy w ustawie o wojewodzie i administracji rządowej w województwie. Co to oznacza? Oznacza to m.in. ujednolicenie przepisów dotyczących instrukcji kancelaryjnej.

Nie ma w Polsce umów na wyłączność w zakresie re-use, chociaż...

Prowadzimy sobie konsultacje w sprawie kolejnych wersji założeń polskiej ustawy dot. re-use (por. Założenia do ustawy wprowadzającej "re-use" w wersji z 8 grudnia 2010 r.). Nie tak dawno Stowarzyszenie Miasta w Internecie przygotowało na zlecenie Komisji Europejskiej raport, z którego wynika, że w Polsce nie są zawierane umowy na wyłączność, mogące stać w sprzeczności z dyrektywą 2003/98/WE. No i pewnie nie ma. Ale pojawili się ciekawscy, którzy zastanawiają się, dlaczego Ministerstwo Finansów nie chce publikować bezpłatnie materiałów z Biuletynu Skarbowego...

O tym, że DPP nie ma "oprzyrządowania weryfikującego" podpis

"Sprawozdania składa się w formie papierowej z podpisami osób uprawnionych do sygnowania takich dokumentów. Teoretycznie sprawozdania można też złożyć w formie elektronicznej, np. przez system e-PUAP i zaufany profil, zgodnie z Ustawą o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne z 2005 r. Ale w praktyce jest to nie do zrealizowania, gdyż dopiero w przyszłym roku taki zaufany profil zostanie uruchomiony. Drugi sposób złożenia sprawozdań w formie elektronicznej wymaga zabezpieczenia specjalnym elektronicznym podpisem. Niestety, DPP nie ma oprzyrządowania weryfikującego elektroniczny podpis, a co za tym idzie – takie sprawozdanie nie mogło wpłynąć do departamentu"

Rząd planuje publikować skany, nie zaś ustrukturalizowane dokumenty

taki obrazek z uzasadnienia projektu uchwały, nie ma sensu opisywać, co na nim jest...W toku uzgodnień międzyresortowych pojawił się Projekt uchwały Rady Ministrów zmieniająca uchwałę - Regulamin prac Rady Ministrów. Do projektu zgłosił uwagi m.in. Minister Finansów. A uwagi te brzmią: "Projekt wprowadza zasadę udostępniania projektów założeń projektów ustaw, projektów aktów normatywnych oraz dokumentów towarzyszących w Biuletynie Informacji Publicznej Rządowego Centrum Legislacji. Zauważa się brak regulacji dotyczących sposobu i trybu udostępniania dokumentów, o których mowa w projektowanym § 11 a uchwały. Należałoby wskazać podmiot upoważniony do określenia zasad przekazywania dokumentów do Biuletynu Informacji Publicznej Rządowego Centrum Legislacji". Uwagi zgłosiły również inne ministerstwa. Wszystkie dokumenty, które dotyczą tego projektu to (oczywiście?) skany wsadzone w kontener PDF-a.