telekomunikacja

Neutralność sieci z perspektywy standardu dot. publikacji informacji o jakości świadczonych usług

Art. 21 Dyrektywy o usłudze powszechnej mówi o możliwości nałożenia na przedsiębiorców obowiązku publikowania "...przejrzystych, porównywalnych, odpowiednich i aktualnych informacji na temat obowiązujących cen i taryf, wszelkich opłat związanych z rozwiązaniem umowy, a także na temat warunków dostępu do usług dostarczanych użytkownikom końcowym i konsumentom oraz standardowych warunków korzystania z tych usług...". Kolejny artykuł dyrektywy mówi o "jakości usług". Zastanawiam się, jakie dokładnie informacje (w jakiej "strukturze danych", jak opisanymi polami) powinni - po implementacji przepisów Pakietu telekomunikacyjnego - udostępniać operatorzy sieci na temat jakości usług dostępu do Sieci, a także, czy to mogłoby się nadawać do re-use?

Dyskryminacyjne degradowanie ruchu IP - perspektywa polskiej praktyki ochrony konkurencji

Przyglądając się zagadnieniu neutralności sieci z różnych stron (np. przed chwilą relacjonowałem problemy związane z ochroną danych osobowych, prywatności i tajemnicą telekomunikacyjną) musiałem - siłą rzeczy - sięgnąć do Decyzji Prezesa UOKiK z dnia 20 grudnia 2007 roku Nr DOK-98/2007, w której Prezes UOKiK uznał praktykę stosowaną przez Telekomunikację Polską S.A., "polegającą na dyskryminacyjnym degradowaniu ruchu IP, poprzez podejmowanie działań skutkujących obniżeniem jakości lub uniemożliwieniem transmisji danych", za praktykę ograniczającą konkurencję. Pisałem o tym w tekście 75 milionów za degradację ruchu w decyzji UOKiK przeciwko TP. Wiadomo jednak, że Telekomunikacja Polska się odwołała od tej decyzji. Co więcej - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie wydał już w sprawie tego odwołania wyrok z dnia 11 kwietnia 2011 roku, sygn. akt XVII AmA 62/08. Do sentencji wyroku dotarłem (na stronach UOKiK), ale uzasadnienia tego wyroku nie widzę nigdzie, a chętnie bym przeczytał.

Neutralność sieci oraz zarządzanie siecią w oczach Europejskiego Inspektora Ochrony Danych Osobowych

Nie tak dawno, w październiku, Europejski Inspektor Ochrony Danych Osobowych Peter Hustinx opublikował swoje stanowisko w sprawie otwartego internetu i neutralności Sieci. To opinia, która dotyczy Komunikatu Komisji i na ten temat, nad którym kilka dni temu pochylał się Parlament Europejski (por. Debata Parlamentu Europejskiego na temat otwartego internetu oraz neutralności Sieci). W swojej opinii Peter Hustinx odnosił się oczywiście do problematyki praw podstawowych, ochrony prywatności i ochrony danych użytkowników końcowych, które to obszary również wiążą się z net neutrality. Dlatego warto przybliżyć tezy tej opinii.

Zatem powstanie Ministerstwo Cyfryzacji i Administracji

Gratulując Ministrowi Michałowi Boniemu nominacji na szefa nowego ministerstwa Cyfryzacji i Administracji chciałbym nieśmiało zaproponować, by nowe ministerstwo miało jedynie Biuletyn Informacji Publicznej (jako internetową "stronę własną" - tak, jak to jest w przypadku Ministerstwa Sprawiedliwości) i nie zamawiało sobie logo (czyli aby posługiwało się po prostu godłem Rzeczypospolitej Polskiej).

Debata Parlamentu Europejskiego na temat otwartego internetu oraz neutralności Sieci

Minister Magdalena Gaj w czasie debaty w Parlamencie Europejskim na temat neutralności sieciUstne pytanie skierowane do Rady i Komisji w sprawie otwartego internetu i neutralności sieci w Europie wymagało przeprowadzenia debaty w Parlamencie Europejskim. Taka debata odbyła się wczoraj, w czasie plenarnego posiedzenia PE. Radę w tej debacie reprezentowała minister Magdalena Gaj (na zdjęciu obok), która odpowiadała na interpelacje eurodeputowanych, a także przedstawiła plany Rady na najbliższe tygodnie. Głos zabrali również komisarze. Efektem debaty ma być Rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie otwartego internetu oraz neutralności Sieci. Głosowanie nad tą rezolucją zaplanowane jest na dzisiaj. W niniejszej notatce podejmują próbę podsumowania wczorajszej debaty na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Realizując nowe zadania zachęcam również do komentowania dyskusji o neutralności sieci (a także nad możliwymi konsekwencjami przyjęcia takiej lub innej rezolucji Parlamentu Europejskiego w tej sprawie).

Anonimowość, wiarygodna wiadomość i odpowiedzialność hosta (Wyrok SN z 8 lipca 2011 r., sygn. akt IV CSK 665/10)

W kontekście ostatnich komentarzy (por. Nie chodzi o cenzurę internetu, a o procedurę notice and takedown) przypomniałem sobie o tym, że należy odnotować treść wyroku Sądu Najwyższego z lipca 2011 roku, o którym wstępnie pisałem w tekście Ważne kto w Elblągu nacisnął enter, nie kto jest właścicielem komputera. Otóż dziś można napisać o tym więcej. Chodziło w tej sprawie o powództwo osoby fizycznej przeciwko pewnej gminie o ochronę dóbr osobistych i zapłatę. Ciekawe w tym jest to, że powód domagał się ochrony, co miałoby polegać na "opublikowaniu na stronach gazety internetowej pozwanej" przeproszenia za to, że za pośrednictwem serwera należącego do Urzędu Miasta E. doszło do zamieszczenia bezpodstawnych oskarżeń pod adresem powoda, dotyczących czynów, których on nie popełnił oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz Ośrodka Wsparcia dla Dzieci i Młodzieży kwoty 500 zł. Mamy więc sytuację, w której strona internetowa gminy traktowana jest jak "gazeta internetowa", a jeśli nie do końca, to z sytuacją, w której zasoby gminy służą do publikowania takiej gazety (por. Czy "własne" serwisy internetowe administracji publicznej działają legalnie?). Najpierw rozstrzygał Sąd Okręgowy, który oddalił powództwo przeciwko gminie. Potem Sąd Apelacyjny, a następnie kasację oddalił Sąd Najwyższy, chociaż nie we wszystkim zgodził się z poprzednikami.

Sygnały z receptorów bólu dotarły do mózgu - rozkręca się polska debata o neutralności Sieci

Jakiś czas temu T-Mobile ogłosiło, że planuje uruchomić usługę "Szczupły i Sprawny internet", a w jej ramach da abonentom swojej sieci narzędzie do blokowania reklam w telefonach komórkowych i innych urządzeniach mobilnych. Nie chodziłoby tylko o blokowanie pokazywania takich reklam (jak np. dzieje się w przypadku stosowania przeglądarkowych adblockerów w Firefoxie), ale o takie ustawienie transmisji, by reklama była wyfiltrowana z transmisji za którą płaci abonent już na etapie przechodzenia stron przez routery przedsiębiorcy telekomunikacyjnego (na mój gust mówimy o głębokiej inspekcji pakietów). Portale, które żyją z reklamy, oburzyły się i zapowiedziały, że w takim razie zablokują abonentom T-Mobile dostęp do swoich zasobów. Zaczęła się dyskusja. Rok temu zaś konsultacje Prezes UKE zostały zignorowane. Dziś Pani Prezes przypomina tamte konsultacje i odpowiada dziennikarzom: neutralność - jak najbardziej, ale i o pieniądzach trzeba rozmawiać.

Nadzór niekontrolowany? Nowe wyzwania dla wolności

2011-10-11 12:00
2011-10-11 16:00
Etc/GMT+2

W imieniu organizatorów zapraszam na konferencję pt. "Nadzór niekontrolowany? Nowe wyzwania dla wolności". Konferencja będzie podsumowaniem projektu "Monitoring działań władz publicznych dotyczących problematyki społeczeństwa nadzorowanego", realizowanego z grantu Fundacji Batorego. Konferencja została objęta patronatem Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Zbieranie odcisków palców jako ewidencja czasu pracy - wyrok NSA

6. września 2011 r. Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok (sygn. I OSK 1476/10), z którego wynika, że wyrażona na życzenie pracodawcy pisemna zgoda pracownika na pobranie i przetworzenie jego danych osobowych, w tym przypadku danych biometrycznych - charakterystycznych punktach linii papilarnych palców pracowników przetwarzanych w celu ewidencji czasu pracy, narusza prawa pracownika i swobodę wyrażenia przez niego woli. Zdaniem NSA "brak równowagi w relacji pracodawca-pracownik stawia pod znakiem zapytania dobrowolność w wyrażeniu zgody na pobieranie i przetworzenie danych osobowych (biometrycznych)", wykracza poza zamknięty katalog danych możliwych do przetwarzania przez pracodawcę na gruncie art. 221 Kodeksu pracy, a rozszerzenie tego katalogu przez dopuszczenie zastosowania art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie danych osobowych "prowadziłoby do naruszenia zasady adekwatności wyrażonej w art. 26 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie danych osobowych".

Pytania w sprawie konkursu na autonomiczne narzędzia wspomagające zwalczanie cyberprzestępczości

31 sierpnia 2011 r. Stowarzyszenie Blogmedia24.pl wystosowało do MSWiA wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej projektu "Autonomiczne narzędzia wspomagające zwalczanie przestępczości". To konkurs ogłoszony przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, a biorą w nim udział również MSWiA oraz ABW. MSWiA jakoś nie odpowiada na wnioski o udostępnienie informacji publicznej, ABW odpowiedziało kilka dni temu, a Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odpowiedziała, że "w związku z koniecznością uzyskania dodatkowych wyjaśnień dot. przedmiotowej sprawy ustawowy termin udostępnienia informacji może ulec wydłużeniu. Odpowiedź zostanie przekazana najpóźniej do 1 listopada br."