znaki towarowe

Biznes w edukacji: informatyka prawnicza w badaniach nad własnością intelektualną

Mark Lemley (prawnik) i Joshua Walker (zajmujący się informatyką prawniczą) stworzyli narzędzie, który nazwali Lex Machina, a które ma służyć do prowadzenia badań nad aktualnym (w czasie rzeczywistym) stanem spraw sądowych, dotyczących praw własności intelektualnej (uczciwej konkurencji i tajemnicy przedsiębiorstw). Powstało to to w ramach badań w Stanford Law School. Niektórzy zaczęli się przyglądać nowej zabawce i w mediach pojawiły się już pierwsze rewelacje. Lemley udziela wywiadów na temat swoich spostrzeżeń i powiedział na przykład, że z działania systemu jasno wynika, że 30% wszystkich pozwów związanych z IT, a objętych systemem, składanych jest przez "troli patentowych".

Konferencja na UW: Własność intelektualna a prawo konkurencji

2010-01-12 12:00
2010-01-12 19:00
Etc/GMT+1

Poproszono mnie, bym podzielił się z Państwem informacją, że Katedra Prawa Własności Intelektualnej i Dóbr Niematerialnych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Koło Naukowe Własności Intelektualnej "IP", ale też we współpracy z Stowarzyszeniem Absolwentów Wydziału Prawa i Administracji UW, zapraszają na ogólnopolską konferencję naukową "Własność intelektualna a prawo konkurencji"

Rozstrzyganie sporów o nazwy domen internetowych w orzecznictwie sądu polubownego przy PIIT

Prezentuję Państwu kolejny tekst p. Jakuba Bartosiaka, tym razem poświęcony analizie orzecznictwa Sądu Polubownego ds. domen internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji, na podstawie którego autor stara się wskazać pewne trendy w rozstrzyganiu sporów o nazwy domen internetowych w Polsce. Wcześniej autor ten opublikował w tym serwisie artykuł O polityce prywatności.

Rynek domenowy: czy już zarejestrowali twoje nazwisko?

Przyglądając się sytuacji na rynku domenowym w Polsce spodziewam się niebawem kilku interesujących doniesień na temat spraw o ochronę dóbr osobistych, w szczególności z ochroną nazwiska. W środowisku domenowym ktoś wpadł na pomysł, by hurtowo zarejestrować domeny z możliwymi, występującymi w Polsce nazwiskami. Wydaje się, że powodem, dla którego ktoś chciałby podjąć takie działania, jest łatwości z jaką dziś można rejestrować domeny i niskie koszty takiej "inwestycji" (w spamboxie mam nawet ofertę rejestracji "bez opłat"). Być może ktoś również zakłada, że osoby noszące dane nazwisko nie będą miały ochoty domagać się przed sądem jego ochrony. Takie osoby mają jednak instrumenty prawne, np. przepisy o ochronie dóbr osobistych znajdujące się w art 23 i 24 Kodeksu cywilnego. Środowisko domenowe bierze prawdopodobnie pod uwagę ewentualne działania prawne i niektórzy przygotowują się do obrony, gubiąc - jak się wydaje - tropy kontaktowe...

Celnicy z gdyńskiej Izby Celnej raczej nie dostaną "złotych kurtek"

"Akceptujemy rozwiązanie, które ograniczać się będzie do ostatecznego wyeliminowania obrotu towarów pochodzących z nielegalnego źródła i naruszających prawa spółki Disney, poprzez zniszczenie kurtek dziecięcych opatrzonych podrobionymi znakami towarowymi"

Do Euro 2012 zostało 948 dni (czyli o własności intelektualnej)

2009-11-17 01:00
2009-11-17 17:30
Etc/GMT+1

Ponieważ komentowałem w tym serwisie zabiegi o "pełniejszą ochronę własności intelektualnej" organizatorów Euro 2012 - zostałem zaproszony przez p. Tomasza Zahorskiego, Koordynatora krajowego ds. własności intelektualnej spółki PL.2012 Sp. z o.o. na konferencję "Ważne wydarzenia sportowe - ochrona praw własności intelektualnej i zagadnienia powiązane". Przy czym rozumiem, że to zaproszenie do wysłuchania dyskusji.

"Zakup domen" jako import usług i pozostałe wydatki

Pozostając w sferze podatków oraz interpretacji prawa podatkowego odnotuję serię takich interpretacji, które dotyczą handlu domenami. Temat jest aktualny i fakt, że podatnicy zwracają się z pytaniami do organów skarbowych musi oznaczać, że fiskus również musi być "na czasie". Jaka jest podatkowa kwalifikacja zakupu domen internetowych? Jeśli prowadzimy podatkową księgę przychodów i rozchodów, to gdzie wpisywać zakup domen?

Metatagi odchodzą, a orzeczenia przychodzą

Sąd Okręgowy w Warszawie, XXII Wydziału Wspólnotowych Znaków Towarowych i Wzorów Przemysłowych, wydał wyrok (sygn. XXII GWzt 8/09), w którym uznał, że użycie w meta name cudzych znaków towarowych jest - na gruncie ocenianej sprawy - naruszeniem praw do wspólnotowych znaków towarowych oraz czynem nieuczciwej konkurencji. Wyrok nie jest prawomocny. Orzeczenie może być interesujące w pewnym kontekście, a mianowicie takim, że ocena zawartości informacyjnej dokumentu webowego za pośrednictwem deklarowanych przez twórcę tego dokumentu meta-danych odchodzi do lamusa. Serwisy internetowe, które oferują użytkownikom możliwość przeszukiwania zasobów internetu w inny sposób ustalają dziś wartość informacyjną danego zapytania w stosunku do prezentowanych wyników. Coraz częściej w grę wchodzi czynnik rekomendacji innych użytkowników, co niepokoi chyba branżę SEO. Warto przy tym pamiętać, że przed Trybunałem Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich toczą się trzy postępowania w trybie prejudycjalnym, które dotyczą sposobu działania wyszukiwarek...

Jak zarejestrować (i używać) nazwę domenową, która jest już zarejestrowana?

Trzeba sięgnąć do treści orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, bo może być również tak, że ktoś w relacji dziennikarskiej nieco zmodyfikował tezę tego sądu. O co chodzi? Chodzi o relację Gazety Prawnej, zgodnie z którą sąd miał stwierdzić: "zarejestrowanie i używanie domeny internetowej identycznej jak już istniejąca może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji, nawet wówczas gdy spierający się przedsiębiorcy nie są dla siebie konkurencją"...

Euro 2012: zaplecze przyszłej ustawy chroniącej własność intelektualną UEFA. Czy obywatele mają coś do powiedzenia?

Budowa Stadionu Narodowego w WarszawieOrganizatorem "UEFA Euro 2012" jest podmiot prywatny Union of European Football Associations. Podmiot prywatny, nie zaś publiczny. Takie kraje jak Polska czy Ukraina są jedynie "krajami goszczącymi". UEFA dyktuje warunki, bo przecież wcale nie musi wybierać Polski, a kraje, w których ma odbyć się "wielki piłkarski show" same podejmują zobowiązania. Jakie to zobowiązania, w jakim trybie zostały podjęte, jaką mają moc wobec "zwykłych" obywateli? Dlaczego w imię interesów prywatnego podmiotu zabiega się dziś o ustawę ograniczającą swobody obywatelskie? W Biuletynach Informacji Publicznej nie znajdziecie Państwo odpowiedzi, odpowiedzi nie znajdziecie również w ogłoszonym właśnie raporcie Najwyższej Izby Kontroli o przygotowaniach do Euro, ale wydaje mi się, że warto ich szukać. Dlatego pozwoliłem sobie zacytować fragmenty sygnowanych przez różne osoby "gwarancji" związanych z "prawem własności intelektualnej", którymi to gwarancjami teraz uzasadnia się konieczność przyjęcia szczególnej ustawy.