Jak zarejestrować (i używać) nazwę domenową, która jest już zarejestrowana?

Trzeba sięgnąć do treści orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, bo może być również tak, że ktoś w relacji dziennikarskiej nieco zmodyfikował tezę tego sądu. O co chodzi? Chodzi o relację Gazety Prawnej, zgodnie z którą sąd miał stwierdzić: "zarejestrowanie i używanie domeny internetowej identycznej jak już istniejąca może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji, nawet wówczas gdy spierający się przedsiębiorcy nie są dla siebie konkurencją"...

Taką właśnie tezę wyroku (postanowieniu?) podała Gazeta Prawna w tekście Nie można zakładać domeny, która utrudni dostęp do rynku innej firmie. Trudno komentować bez lektury wyroku oraz jego uzasadnienia. Całe szczęście Gazeta Prawna podała sygnaturę: Sygn. akt I ACz 364/08. Gdyby ktoś miał treść tego rozstrzygnięcia - proszę o komentarz.

Olgierd Rudak wydaje się wiedzieć więcej o tym postanowieniu:

(...)
W skrócie: nie budzi wątpliwości, iż z ochroną zarejestrowanego znaku towarowego wiąże się m.in. ochrona praw do domeny. Oznacza to, że jeśli przedsiębiorca działający pod firmą Alior (nazwa całkowicie przypadkowa, chodziło mi o jakieś banalne słowo, które nic nie oznacza) zarejestruje sobie domenę Aliorbank.pl i będzie tam prowadził działalność w zakresie bankowości, to nie wolno już innej osobie zarejestrować domeny Aliorbank.com i oferować tam np. kredytów czy rachunków bankowych.
(...)

Podobne doniesienia gromadzę w dziale domeny niniejszego serwisu.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Tylko praktyka naszego

Tylko praktyka naszego sądownictwa pokazuje, że nie wolno zarejestrować domeny powiedzmy microsoft.pl i sprzedawać tam ziół, nawet jeśli ta domena jest wolna. Czy wobec tego osoba chcąca zarejestrować domenę musi sprawdzić wszystkie potencjalne kombinacje nazwy swojej firmy, aby móc zgodnie z prawem prowadzić pod daną domeną działalność? To się robi chore, a z czasem - absurdalne. I bardzo utrudnia prowadzenie jakiejkolwiek działalności, bo okaże się że nasza nazwa brzmi podobnie do tuzina istniejących i obie firmy będą dla siebie konkurencją "nawet wówczas gdy (...) nie są dla siebie konkurencją.

Jak chcesz treść to mogę podesłać ;-)

Olgierd's picture

bo mam :-) w sumie nic wielkiego.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd

Cybersquatting

Stany mają swoje ACPA (according to Wikipedia), my jak na razie mamy jedno(?) orzeczenie, które porusza zagadnienie.

Co prawda w Polsce nie ma obowiązują precedensy, ale praktyka wykazuje, że orzeczenia Sądu Najwyższego często są tak traktowane. Jaki status praktycznie mają orzeczenia Sądu Apelacyjnego? Czy można liczyć, że sądy niższego szczebla będą orzekać w podobnym duchu?

Identyczne domeny?

"zarejestrowanie i używanie domeny internetowej identycznej jak już istniejąca..."

A cóż to znaczy "istniejąca"?
Zarejestrowana i do której prawa nie wygasły?
A jeżeli tak, to "identycznej" nie da się chyba "zarejestrować i używać" w obecnym kształcie Internetu?
No ... chyba, że Sadowi chodziło np. o "używanie" na wizytówkach i "rejestrację" w UPRP?

A co jeśli...

Oznacza to, że jeśli przedsiębiorca działający pod firmą Alior (nazwa całkowicie przypadkowa, chodziło mi o jakieś banalne słowo, które nic nie oznacza) zarejestruje sobie domenę Aliorbank.pl i będzie tam prowadził działalność w zakresie bankowości, to nie wolno już innej osobie zarejestrować domeny Aliorbank.com i oferować tam np. kredytów czy rachunków bankowych.

A co, jeśli inna firma o nazwie Aliorbank zarejestruje taką domenę? Czy wtedy obie będą mogły legalnie używać swoich domen, czy może któraś z nich będzie musiała zrezygnować? A co np. w przypadku, gdy firma nazywa się "Aliorcom" i zarejestruje domenę Alior.com (bo tak jest fajniej), a druga firma o nazwie "Alior" zarejestruje Alior.pl?
(Nie mam pewności, czy można w Polsce zarejestrować firmę, której nazwa jest częścią nazwy innej firmy, lub odwrotnie, więc być może moje wątpliwości są nieuzasadnione).

właściwość terytorialna

właściciel domeny costam.pl może mieć problemem z dochodzeniem swoich praw od podmiotu rejestrującego domenę
costam.com (lub w jakimś innym TLD)

Postanowienie

VaGla's picture

Tomek Rychlicki opublikował materiały związane z postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 6 maja 2008 r. (sygn. akt I ACz 364/08)
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Na ten temat

Na ten temat: opinia Macieja Szulikowskiego, Radcy Prawnego z kancelarii M. Szulikowski i Partnerzy.

rejestracja domeny internetowej a art. 153 pwp

ksiewi's picture

Cytat z wyżej podlinkowanej opinii:

"Sytuacja prawna zakupionych domen internetowych regulowana jest w polskim prawie przez ustawę Prawo własności przemysłowej (Dz.U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117, dalej: „ustawa”). Artykuł 153 niniejszej ustawy wskazuje bowiem, iż już z chwilą rejestracji domeny internetowej, kupujący nabywa prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczypospolitej. Co istotne, w momencie rejestracji nabywa się również skorelowane z powyższym prawo do ochrony znaku towarowego, w tym także do domeny internetowej."

Albo jest tam jakiś ogromny skrót myślowy, albo ja czegoś nie rozumiem, ale w jaki sposób rejestracja domeny internetowej prowadzi do nabycia praw do znaku określonych w art. 153 pwp? Czy chodzi może o rejestrację w UPRP znaku słownego o brzmieniu tożsamym z nazwą domeny (np. znak słowny "vagla.pl")?

Tymczasem w sprawie chodziło chyba o coś innego - o korzystanie z domeny zawierającej znak i o zarejestrowanie domeny o takim samym (podobnym) brzmieniu w innej TLD, czyż nie?

Skrót myślowy...

Krzyśku,
Ja też początkowo zastanawiałem się nad sensem tego zdania i po dłuższej chwili uznałem, że prawdopodobnie chodzi o ten 'drugi przypadek' czyli rejestrację znaku towarowego odpowiadającego domenie.

drugi przypadek

ksiewi's picture

Jeżeli chodziło o drugi przypadek, to w takim razie po co o nim w ogóle wspominać "w pierwszych słowach" opinii, która dotyczyła wyroku na inny temat. Z tego bowiem co napisał Olgierd wynika, że znakiem było tam "X", uprawniony do znaku zarejestrował domenę "X.pl", a druga strona domenę "X.com".

Przechwycenie domeny

Fajne rzeczy dzisiaj się dzieją. Przynajmniej dla tych, którzy korzystają z DNS tpsa.

Wpisanie np. wp.pl (i nasza-klasa.pl i podobno wielu innych) pokazuje stronę z następującym tekstem:

Domena wp.pl została przechwycona i zarejestrowana w serwisie Dropped.pl, pierwszym w Polsce serwisie przechwytującym domeny internetowe.

Jeśli widzisz tę stronę zamiast serwisu internetowego, który znajdował się poprzednio pod tą domeną, oznacza to że domena nie została opłacona w terminie przez poprzedniego właściciela i nastąpiło jej przechwycenie. Domena została zarejestrowana dla jednego z klientów serwisu Dropped.pl.

Skontaktuj się z właścicielem domeny

Jeśli jesteś zainteresowany kupnem tej domeny, możesz skorzystać z formularza kontaktowego aby wysłać wiadomość do właściciela domeny.

Dowiedz się więcej o przechwytywaniu domen

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o usłudze przechwytywania domen internetowych, kliknij powyższy odnośnik aby przejść do naszej dokumentacji.
Nasze usługi: Domeny internetowe.

http://img131.imageshack.us/img131/7940/dropped.png

domena .com

domena .com jest ponad polskim prawem i sąd nie może kazać zaprzestać jej używania

Proszę rozwinąć myśl

VaGla's picture

Proszę rozwinąć myśl. Samo stwierdzenie jak powyżej, niewiele wnosi do dyskusji.

Na przykład może zechciałby się Pan ustosunkować do tego, jak powyższe twierdzenie ma się do art. 3a ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (czy się ma?):

Świadczenie usług drogą elektroniczną podlega prawu państwa członkowskiego Unii Europejskiej oraz Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, na którego terytorium usługodawca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę.

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>