informatyzacja

Zmagań o krakowskie rozkłady jazdy ciąg dalszy - tym razem z Prezydentem Krakowa

Wczoraj w Krakowie odbyła się rozprawa związana ze skargami na bezczynność Prezydenta Miasta Krakowa, które złożył p. Tomasz Zieliński, twórca Transportoida. Oczywiście chodzi o dostęp do rozkładów jazdy komunikacji miejskiej w Krakowie. Ale w tych sprwach chodzi też o coś więcej. Skarżący wniósł m.in. o udostępnienie kopii umów, porozumień, uzgodnień i innych dokumentów, na podstawie których Urząd Miasta otrzymuje do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego S.A. w Krakowie bazę danych z rozkładami jazdy komunikacji miejskiej, wniósł o informację, w jakim formacie cyfrowym oraz jakim kanałem/protokołem komunikacji elektronicznej MPK S.A. przekazuje bazę danych z rozkładami jazdy komunikacji miejskiej, o informację, czy Urząd Miasta posiada autorskie prawa majątkowe do rozwiązania pozwalającego na przetwarzanie bazy danych z rozkładami jazdy komunikacji miejskiej, o informację, czy Urząd Miasta jest w posiadaniu kodu źródłowego takiego rozwiązania oraz czy ów kod źródłowy stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy... Kod źródłowy oprogramowania. Skarżący wniósł o udostępnienie kodu źródłowego rozwiązania pozwalającego na transformację bazy danych z rozkładami do postaci stron WWW... To - jak uważam - ważny spór. W Sieci dostępne jest nagranie wideo z przeprowadzonej wczoraj rozprawy.

Dostęp do orzecznictwa w Polsce - jestem optymistą, ponieważ coś drgnęło

Kilka dni temu Sąd Najwyższy delikatnie przeorganizował swoje strony internetowe, a w strukturze serwisu pojawiła się Baza orzeczeń. Coś drgnęło. Teraz baza orzeczeń SN jest stopniowo wypełniana wyrokami. Nie jest tajemnicą, że Fundacje ePaństwo od dłuższego czasu walczy o to, by orzeczenia SN były publicznie dostępne. Uruchomienie bazy orzeczeń Sądu Najwyższego uważam zatem za krok w dobrym kierunku. Nie zmienia to faktu, że - jeśli chodzi o dostęp do orzecznictwa w Polsce - wiele jest jeszcze przed nami do zrobienia. Temu była poświęcona konferencja Ministerstwa Sprawiedliwości, która odbyła się w zeszłym tygodniu, a zatytułowana "Internetowa Publikacja Orzeczeń Sądowych – prawo do sądu i informacji publicznej".

Dyskryminująca PARP - pojawiły się pierwsze odpowiedzi

Wczoraj Roman Roczeń dostał odpowiedzi na swoje pisma, które opisywałem (przywołałem) w opublikowanym w tym serwisie tekście pt. Dyskryminacja osób niewidomych przez PARP, ignorowanie obywatela proszącego o interwencję z 23 października. Ministerstwo Gospodarki odpowiedziało mailem z załączonym pismem w trzech formatach (mail zawiera trzy załączniki: PDF, DOC, XADES), Rzecznik Praw obywatelskich wysłał odpowiedź na ePUAP w formacie .doc, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego również wysłało odpowiedź na ePUAP, chociaż jako PDF zawierający zeskanowane pismo (bitmapę). To ostatnie jest zupełnie nieczytelna dla osoby, która nie widzi. Uzyskane odpowiedzi nie załatwiają sprawy i - jak uważa Roman Roczeń - kiedy Ministerstwo Gospodarki przyznaje, że istnieje konieczność dostosowania PARP do potrzeb osób niewidomych, to sam zainteresowany tłumaczy w swoich pismach, że nie chodzi o żadne udogodnienia, a wyłącznie o poprawne napisanie tego, co już jest (przykładowo: niedostępny na stronach PARP plik PDF to wynik wyboru źle kodującej biblioteki)...

Mamy schemę XML dla aktów prawnych do wykorzystywania w systemie konsultacji On-Line

Gdy w jednej części Ministerstwa Gospodarki nie odpowiadają na skargi obywateli - w innej części tego ministerstwa praca wre. Z nieukrywaną przyjemnością spieszę z informacją, że - w ramach pilotażowego projektu zmierzającego do stworzenia platformy pozwalającej na przeprowadzanie konsultacji społecznych za pomocą serwisu elektronicznego (system konsultacji on-line) - przyjęto fundamentalny, jak uważam, dla systemowej poprawy dostępności informacji o procesie stanowienia prawa dokument: Schemę XML dla aktów prawnych wykorzystywaną w systemie konsultacji On-Line. Cieszy mnie jeszcze bardziej to, że w prace Ministerstwa Gospodarki włączyli się też przedstawiciele innych resortów i przyjęta schema jest efektem wspólnej (jeszcze raz: wspólnej!) pracy Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, Rządowego Centrum Legislacji, Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu. Prace te wspiera również Ministerstwo Sprawiedliwości. Komentując prace rządu rzadko mam okazję na tych łamach kierować kciuki w górę, a w tym przypadku oba moje kciuki są skierowane ku górze. Inna sprawa, że w tej sprawie nie jestem obiektywny, bo silnie zaangażowany w prace nad konsultacjami publicznymi.

Dyskryminacja osób niewidomych przez PARP, ignorowanie obywatela proszącego o interwencję

W dniu 26. września Roman Roczeń wysłał drogą elektroniczną - przy pomocy platformy ePUAP (nawet podpisane za pomocą profilu zaufanego ePUAP) - pisma do Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz do Rzecznika Praw Obywatelskich. W każdym z tych trzech przypadków prosił o interwencję wobec braku dostępności narzędzi służących pozyskiwaniu dotacji unijnych. Do Ministerstwa Gospodarki skierował skargę w związku z tym, że Minister Gospodarki jest szefem resortu nadzorującego działalność Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Do Ministra Rozwoju Regionalnego, jako do szefa resortu odpowiadającego za wydatkowanie środków pomocowych pochodzących z Unii Europejskiej. Do RPO zwrócił się z prośbą o interwencję w sprawie dyskryminacji osób niewidomych w dostępie do środków unijnych. No, właśnie. Roman nie widzi. Ale to pewnie nie przeszkodziłoby mu zapoznać się z odpowiedziami od ministrów, gdyby taka odpowiedź na jego skargę do niego dotarła (najlepiej elektronicznie, bo mógłby skorzystać z narzędzi udźwiękawiających, by sobie taką odpowiedź odsłuchać), ale nie otrzymał żadnej odpowiedzi, chociaż minęło już ponad 14 dni od ich wysłania. Natomiast RPO skierował pisma interwencyjne...

Deklaracji w sprawie otwartości parlamentu i Międzynarodowy Dzień Demokracji

15. września obchodzimy Międzynarodowy Dzień Demokracji ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2007, a to rezolucją A/RES/62/7 - przyjętą w rocznicę przyjęcia Powszechnej Deklaracji na rzecz Demokracji. Obchody dnia Demokracji stały się też pretekstem do zorganizowania konferencji w Rzymie, którą nazwano "World e-Parliament Conference 2012". W trakcie tej konferencji zaprezentowano tłumaczenia na różne języki tekstu Deklaracji w sprawie otwartości parlamentu. W polskie tłumaczenie tej deklaracji zaangażowane były Fundacja ePaństwo, Stowarzyszenie 61 oraz Obywatelskie Forum Legislacji.

Fundacja ePaństwo właśnie wygrała dwie sprawy przed NSA - obie przeciwko I Prezesowi Sądu Najwyższego

Segregator z dokumentacją sporów między Fundacją ePaństwo a Sądem NajwyższymDziś Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał dwie skargi kasacyjne Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, który kwestionował wcześniejsze wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W obu sprawach NSA oddalił skargi kasacyjne SN. Krótko mówiąc Fundacja ePaństwo właśnie wygrała dwie sprawy przed NSA - obie przeciwko I Prezesowi Sądu Najwyższego. Oba wyroki są prawomocne. Na ilustracji widać segregator z dokumentacją sporów między Fundacją ePaństwo a Pierwszym Prezesem Sądu Najwyższego. Fundacja prowadzi serwis Sejmometr.pl i - generalnie - chciałaby publikować również orzeczenia sądów. Dlatego Fundacja prowadzi spory z SN o te orzeczenia. A o co chodziło tym razem? Tym razem chodziło o umowy między SN a komercyjnymi wydawnictwami. I o to, dlaczego w uzasadnieniach SN, przywołując orzeczenia, sędziowie powołują się na komercyjne systemy dostępu do informacji o prawie.

Prezydent RP ratyfikował dziś Konwencję o prawach osób niepełnosprawnych

15 czerwca 2012 r. Sejm przyjął ustawę, którą wyraził zgodę na ratyfikację przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych. Następnie - na początku lipca - senat poparł ustawę (nie proponując żadnych poprawek). Ustawę opublikowano w Dz.U. 2012 nr 0 poz. 882. W efekcie ustawa weszła w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, czyli 17 sierpnia 2012 roku. Dziś w Pałacu Prezydenckim odbywa się uroczystość ratyfikacji przez Prezydenta RP Konwencji sporządzonej w Nowym Jorku dnia 13 grudnia 2006 r. Dla mnie ta konwencja nie jest jedynie konwencją o prawach osób niepełnosprawnych. Dla mnie ta konwencja mówi o dostępności w ogóle. W przypadku serwisów internetowych prawa osób niepełnosprawnych można gwarantować tworząc takie serwisy zgodnie ze standardami dot. dostępności, a przez to takie serwisy będą mogły być dostępne również dla takich osób, które nie są obarczone niepełnosprawnością. Powinny być dostępne również do "czytania" maszynowego. Mówię tu m.in. - by dać jeden tylko przykład z wielu możliwych - o walce z praktyką publikacji skanów zamiast tekstowych odpowiedników (nadal Sejm RP publikuje oświadczenia majątkowe posłów w postaci skanów ręcznie wypełnionych formularzy - a więc wbrew zasadom, które ma chronić ratyfikowana dziś Konwencja; Inny przykład, to publikacja skanów na stronach RCL, w efekcie której nie wiadomo - jeśli ktoś nie może zapoznać się z bitmapami, do kiedy trwają konsultacje społeczne i czego dotyczą)...

"Otwartość" w Krynicy

Jestem w Krynicy, na Forum ekonomicznym. W czasie wczorajszego panelu na temat "otwarcia zasobów wiedzy" (por. Panel pt. "Otwarcie zasobów wiedzy a ochrona własności intelektualnej")" poseł Napieralski mówił praktycznie to, co premier Tusk, gdy wygłaszał cytowane tu często słowa: "To, co powstaje za publiczne pieniądze jest własnością publiczną, a więc także tych, którzy chcą z tego korzystać w sposób wybrany przez siebie". W czasie wywiadu dla Bloomberga premier Pawlak mówił dziś o potrzebie przejrzystości w życiu publicznym, że otwartość jest dobra dla realizowania kontroli społecznej zarówno w sferze politycznej, jak i gospodarczej. Spotkany na deptaku w Krynicy poseł Mularczyk powiedział, że często korzysta z Sejmometru, by sprawdzić statystyki głosowań. Zapytany o to, dlaczego Sejm jeszcze nie wdrożył zasad dot. re-use i dlaczego Kancelaria Sejmu głosi różne tezy dot. praw jej rzekomo przysługujących, odpowiedział, że nie wie, bo jeszcze nikt tego nie podnosił. Zatem już ktoś podnosi.

Wyrok Trybunału w sprawie Compass-Datenbank GmbH v Republik Österreich

W maju sygnalizowałem opinię Rzecznika generalnego w sprawie C-138/11, a dziś mogę odnotować wyrok w tej sprawie, czyli w sprawie Compass-Datenbank GmbH v Republik Österreich. Wyrok Trybunału zapadł 12 lipca 2012 r. Trybunał Sprawiedliwości dokonał interpretacji art. 102 Traktatu o funkcjonowaniu unii europejskiej. Przepis ten mówi o nadużywaniu pozycji dominującej na rynku wewnętrznym UE. Problem pojawia się wówczas, gdy dane państwo jest jedynym "źródłem" informacji, które "na rynek" dostarcza. Czy może takie informacje sprzedawać? Czy, gdy się pobiera opłaty, to państwo działa jako przedsiębiorca? O pytaniach w tej sprawie pisałem w tekście Doktryna urządzeń kluczowych i podmiot władzy publicznej, który za kasę udziela wglądu do rejestru handlowego. Nie jestem zachwycony tym, co stwierdził Trybunał. Głównie dlatego, że nadal uważam, że państwu nie powinny przysługiwać prawa wyłączne do baz danych w rozumieniu dyrektywy 96/9/WE, gdy "baza danych" powstaje w wykonaniu zadań publicznych... W każdym razie - jest to ważny wyrok w dyskusji o re-use, chociaż myślę sobie, że życie (i rozwój "społeczeństwa informacyjnego") z czasem zweryfikuje pewne "początkowe" tezy, które właśnie pojawiają się w orzecznictwie.