Kto będzie walczył ze spamem?

Czy to dobry pomysł, by to właśnie UOKiK był głównym urzędem odpowiedzialnym za walkę ze spamem? Wszak poza atakami ze strony niezamówionej reklamy mamy też do czynienia ze szwindlami nigeryjskimi (innymi próbami wyłudzenia), łańcuszkami szczęścia, próbami wpływania na kursy walorów notowanych na giełdzie, spamem politycznym...

Rzeczpospolita: "Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma ścigać osoby, które rozsyłają niechcianą korespondencję w Internecie, ale nie potrafi ich zidentyfikować. Nowe przepisy mają to zmienić".

W Ministerstwie Transportu i Budownictwa powstaje program, który będzie koordynować walkę ze spamem. Zewnętrzna firma zajmie się zaś ustalaniem danych nadawców - twierdzi Łukasz Wroński z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zatem właśnie resort odpowiedzialny za łączność będzie walczył ze spamem. I rzeczywiście. Jakiś czas temu pisałem, że Ministerstwo Transportu i Budownictwa zaczęło właśnie intensywne prace nad założeniami do nowej ustawy...

Sławomir Wikariak pisze dalej: "Rząd zajmie się nie tylko niezamawianymi informacjami handlowymi. Spam jest bowiem często związany z przestępczością komputerową. Służy np. oszustom podszywającym się pod legalnie działające firmy (tzw. phishing). Przestępca rozsyła wiadomość łudząco podobną do maili przesyłanych przez prawdziwe firmy handlujące w Internecie. Zawiera ona odnośnik do fałszywej strony, która również imituje oryginalną. Nieświadomy niczego klient podaje numer swojej karty lub przelewa pieniądze na wskazane konto oszusta".

Doniesienia na temat przesyłania niezamówionych informacji drogą elektroniczną zbieram w dziale "spam".