Kody źródłowe maszyn wyborczych Diebolda w rękach demokratów

Za niespełna 3 tygodnie mają się odbyć wybory do Kongresu USA. Do dyskusji politycznej doszedł (po raz kolejny) głos związany z przeprowadzaniem wyborów, w myśl zasady: nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy. A głosy mają liczyć w wielu przypadkach elektroniczne maszyny do wsparcia wyborów. Ktoś anonimowo przesłał do Cheryl C. Kagan, pracownika fundacji Freemana (wcześniej związanej z administracją prezydenta Clintona), kod źródłowy oprogramowania stosowanego w urządzeniach wyborczych firmy Diebold.

Nominacje do tytułu Człowieka Roku Polskiego Internetu

[Logo Webstarfestival] Członkowie Akademii Internetu sporządzili i ogłosili listę nominowanych do tytułu Człowieka Roku Polskiego Internetu 2006. Miło mi niezwykle, że jako autor skromnego serwisu internetowego znalazłem się w tak szacownym gronie nominowanych. Równolegle trwa konkurs promujący najlepsze strony www oraz reklamy internetowe w Polsce. Gala Webstarfestival, podczas której ogłoszone zostaną wyniki, odbędzie się 30 listopada 2006.

Zwrot akcji w sprawie e360 vs. Spamhaus

Po amerykańskim orzeczeniu (11 milionów dolarów odszkodowania) wydanym wobec ignorowania amerykańskiego sądu przez brytyjską spółkę Spamhaus Project Ltd.oraz po tym, jak spółka e360 zwróciła się do sądu by ten zobligował ICANN lub Tucows do zawieszenia obsługiwania domeny spamhaus.org - Spamhaus postanowiła jednak dostrzec amerykańskie sądy i odnieść się do żądania zablokowania domeny, a sąd odrzucił proponowany przez e360 wniosek o jej zablokowanie (sędzia odrzucił proposed order).

YouTube kasuje - to nie nowina

To przecież nic nadzwyczajnego. Dziś sporo serwisów na całym świecie odnotowało, że do YouTube trafiły żądania japońskiej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi The Japanese Society for Rights of Authors, Composers and Publishers (JASRAC), która domagała się, by serwis usunął 29,549 videoklipów spośród tych, które użytkownicy opublikowali w tym popularnym serwisie. Chodzi o łamanie praw autorskich. Serwis YouTube skasował pliki, a przecież już zdarzały się przypadki bardziej radykalnych działań – przypadki składania pozwów przeciwko tej platformie (por. YouTube pozwane za naruszenie prawa autorskiego).

Socjologowie po grzebaniu w śmieciach alarmują

O grzebaniu w śmieciach wspominał już Kevin Mitnick w swojej książce science fiction "Sztuka podstępu", napisanej przez Williama Simona. Socjologowie z Uniwersytetu Wrocławskiego postanowili sprawdzić jak Warszawiacy dbają o poufne dane i przebadali trzy warszawskie wysypiska. W sumie, nie zdziwiłem się ogłoszonymi wynikami. Wysypiska śmieci to skarbnica wiedzy.

O systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt

Natchoniony nieco notatką o lekach sprawdziłem wcześniejsze decyzje Rady Ministrów i okazuje się, że 3 listopada RM przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Formularze na stronach internetowych oraz kary za nieprzestrzeganie ustawy mają "zdyscyplinować właścicieli" i przeciwdziałać opóźnieniom w przesyłaniu informacji do ARiMR.

Rząd mięknie w sprawie leków

Chociaż UE ostrzega czasem przed handlem lekami w internecie, to jednak już rząd Marka Belki zastanawiał się, czyby nie zliberalizować nieco zasad takiego handlu. W tym samym kierunku poszedł następny rząd przygotowując stosowną nowelizację, a wczoraj Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo farmaceutyczne oraz o zmianie niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra zdrowia. Projekt zakłada możliwość wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych wydawanych bez przepisu lekarza, również tych, oferowanych przez internet. Za nowelizacją argumentuje się koniecznością dostosowania przepisów do prawa UE...

Czy wielopłaszczyznowa samorealizacja jest legalna?

[karta prasowa Sejmu RP]Czy prowadząc jednoosobowo serwis internetowy można uznać się za dziennikarza? Wiem, że "nie kaptur czyni mnicha", ale postanowiłem sprawdzić czy prowadząc taki serwis jak VaGla.pl Prawo i Internet uzyskam akredytację dziennikarską w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej. Jak pomyślałem - tak też zrobiłem. Złożyłem na stosownym formularzu wniosek, załączyłem zdjęcie, dane redakcji, wydruk serwisu, przybiłem pieczątkę i po pewnym czasie, po sprawdzeniu wszystkiego przez Biuro Prasowe (a także Biuro Przepustek) uzyskałem akredytację, a ściślej: kartę prasową (na zdjęciu). Teraz mam pewien problem i liczę na sugestie czytelników. Nie chciałbym być wezwany przed jakąś komisję śledczą...

Negocjacje MSN po wyroku w sprawie Google

Po wyroku w sprawie Google (por. Chcemy oglądalności bez pośredników - belgijskie orzeczenie przeciwko Google) teraz belgijski oddział MSN (MSN Belgia) dostał list od Copiepresse. MSN nie ma zamiaru walczyć przed sądem i próbuje się dogadać z wydawcami prasy. Nie chcą, by sąd wydał podobny wyrok i próbuje się dogadać. Doszło do spotkania prawników. Trwają negocjacje dotyczące możliwości wykorzystania leadów i linków do elektronicznych wydań tytułów prasowych.

WSA o planie społecznym tp i UKE

TPSA przegrała przed Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie spór z Urzędem Komunikacji Elektronicznej. Chodziło o decyzję p.o. Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej z dnia 17 marca 2006 r. i sprzeciwie Urzędu do projektu zmiany Cennika usług telekomunikacyjnych tp ("plan tp społeczny"). TPSA podnosiła m.in., że decyzje zostały wydane przez osobę, która nie była prawidłowo umocowana do działania. W ustnym uzasadnieniu wyroku Sąd stwierdził, że nie jest kompetentny, jeżeli chodzi o zbadanie, czy p.o. Prezesa UKE został prawidłowo powołany, jednak co do meritum - nie podzielił zarzutów TP i oddalił skargę operatora.