konkurencja

"Wspieranie rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych" w pracach rządu

Ponieważ dzisiaj rząd zajmie się ustawą o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych wypada napisać kilka słów na temat tego projektu (w tym: przybliżyć źródła). "Projekt ustawy jest jednym z efektów prac zespołu „Polska Cyfrowa”, powołanego przez premiera w celu upowszechnienia dostępu do Internetu w Polsce. Projekt dotyczy form i zasady wspierania inwestycji związanych z sieciami szerokopasmowymi, zasad działalności telekomunikacyjnej jednostek samorządu terytorialnego i ich związków, jak również przedsiębiorstw użyteczności publicznej, praw i obowiązki lokatorów, inwestorów, właścicieli, użytkowników wieczystych nieruchomości oraz osób, którym przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, w zakresie zapewnienia szerokopasmowego dostępu do Internetu i szerokopasmowej transmisji danych, zasad lokalizowania regionalnych sieci szerokopasmowych, a także infrastruktury telekomunikacyjnej o nieznacznym oddziaływaniu. Projekt określa również zasad finansowania zadań związanych z rozwojem rynku telekomunikacyjnego w Polsce, w tym również zadań związanych z procesem przechodzenia z nadawania analogowego na cyfrowe, ze środków Krajowego Funduszu Cyfrowego. Otwiera się możliwość budowania bezpłatnego dostępu do internetu w niektórych rejonach (czy to oznacza niedopuszczalną pomoc państwa i naruszenie zasad europejskiego wspólnego rynku?), ale też furtka do blokowania pewnych treści.

Wejście na informatyczną ścieżkę uzależnienia w diagnozie UZP

Urząd Zamówień Publicznych przygotował Rekomendacje Udzielania Zamówień Publicznych na Systemy Informatyczne. Powód? "Zaobserwowane w praktyce kontrolnej Urzędu Zamówień Publicznych, niepokojące zjawisko nadużywania przez zamawiających trybu z wolnej ręki w przypadku udzielania zamówień związanych z systemami informatycznymi". W udostępnionym dokumencie pojawiają się interesujące tezy.

Projekt Europejskich Ram Interoperacyjności 2.0 we wstępnych konsultacjach

Ministerstwo Sprwa Wewnętrznych i Administracji zaprosiło "wszystkie organizacje społeczne zainteresowane tematyką interoperacyjności do zgłaszania elektronicznie uwag do dokumentu i sugestii, które mogą być wykorzystane przez delegację polską podczas spotkania 12 listopada". 12 listopada mają się spotkać szefowie urzędów ds. informatyzacji z Państw Członkowskich i mają rozmawiać na temat przekazanego Państwom Członkowskim przez Komisję "nowej - znacząco zmienionej - wersji dokumentu European Interoperability Framework for European Public Services Version 2.0 (EIF 2.0)". Przypominam, ze definicja otwartych standardów z pierwszej wersji tego dokumentu, odgrywała istotną rolę w dyskusji na temat polskiej informatyzacji.

Ustawa o podpisach elektronicznych (znów) w uzgodnieniach międzyresortowych

Osoby interesujące się problematyką podpisu elektronicznego nie będą zaskoczone, reszta pewnie chętnie dowie się, co słychać w kwestii "nowego otwarcia" podpisów elektronicznych w Polsce. Nowego otwarcia, gdyż Ministerstwo Gospodarki przygotowało (już jakiś czas temu) projekt ustawy o podpisach elektronicznych, która to ustawa ma zastąpić dziś obowiązującą ustawę o podpisie elektronicznym (ustawa ma stracić moc). Następnie zgłoszono uwagi. Było ich sporo. W związku z tym projekt skierowano ponownie do uzgodnień międzyresortowych. Z ostatnich doniesień wypada odnotować te, z których dowiadujemy się, że 30 października br. o godz. 10.00 odbędzie się konferencja uzgodnieniowa dot. projektu ustawy o podpisach elektronicznych.

Intelektualne drążenie pomysłów na rejestry praw i rejestr domeny publicznej

Krzysztof Siewicz opublikował w Rzeczpospolitej artykuł, w którym pochyla się nd problematyką "łatwego i taniego dostępu do w miarę aktualnej cudzej twórczości". W ten sposób autor wspiera opisywane już w tym serwisie pomysły tworzenia bazy domeny publicznej (por. Baza domeny publicznej). Przy okazji warto chyba rozważyć rolę i zasady funkcjonowania polskiego Funduszu Promocji Twórczości, do którego dziś wpływają pieniądze za komercyjne - co warto zauważyć - wykorzystywanie dzieł już niekorzystających z ochrony na gruncie prawa autorskiego. Również Komisja Europejska zauważa problem niepewności prawnej, głównie w kontekście książek. Włącza "wyzwania związane z przetwarzaniem na format cyfrowy książek dla autorów, bibliotek i konsumentów" do agendy UE. Po książkach może przyjdzie czas na inne utwory (chociaż utwór, to utwór, więc dlaczego Komisja dostrzega tylko książki? Ponieważ boi się ugody, zaproponowanej w USA przez Google)? W Polsce tymczasem powstają serwisy, których celem jest ułatwianie oznaczania własnej twórczości cyfrowym "znakiem wodnym"...

Rynek prasowy: pierwsze sukcesy strategii pozywania w walce o przetrwanie

W lutym pisałem Infor ma święte prawo pozywać kogo chce, a dziś odnotuję, że taka strategia przyniosła Inforowi pierwsze sukcesy. Kilka dni temu (12. października) Sąd Okręgowy w Białymstoku (wydział gospodarczy) wydał ponoć korzystny dla INFOR Biznes wyrok, w którym zasądził 103,9 tys. zł odszkodowania od firmy Al Pari Business Centre, wydawcy serwisu Mojeprawo.pl. Chodziło o "przedruki" tekstów publikowanych pierwotnie w Dzienniku Gazeta Prawna. Wyrok jest ważny, co zresztą zauważa również powód, ale dobrze byłoby przeczytać jego treść. W szczególności warto byłoby się dowiedzieć, czy te prawie 104 tysiące złotych, to jest odszkodowanie, czy może - bo tego nie wiemy - trzykrotność "stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu", o którym mowa w art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych?

Co dziś, po ogłoszeniu projektu nowelizacji ustawy autorstwa wydawców, wiemy o dozwolonym użytku osobistym?

Spieramy się o zakres dozwolonego użytku osobistego. Ta instytucja nie tylko w Polsce ma duże znaczenie, bo kształtuje (ogranicza) monopol przysługujący autorom. Polska konstytucja wprost przewiduje "wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji", a także "wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury". O "własności intelektualnej" konstytucja nie wspomina, chociaż stwierdza, że "Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia". Prawo własności rzeczy nie jest tym samym, co prawa "własności" intelektualnej, chociaż wielu stara się sprawiać wrażenie, że jest przeciwnie. Skoro ustawa zasadnicza nie daje nam jasnych wskazówek interpretacyjnych, to wiele zależy od treści "zwykłej" ustawy...

Wytyczne dla ruchu rowerowego to tylko kolejny przykład

Co tu komentować? Takich sytuacji, w których albo urzędnicy będą zarzucać sobie wzajemnie "plagiaty", albo cierpieć będzie re-use i dostęp do informacji publicznej, a to ze względu na wyłączenia związane z ochroną praw autorskich do pożądanej społecznie informacji, będzie coraz więcej. Organizacja państwowa i samorządy muszą wdrożyć przejrzysty mechanizmy zamawiania i wykorzystywania materiałów z zewnętrznych źródeł. Ktoś to również powinien kontrolować, w szczególności kontrolować, czy takie zamówienie istotnie było potrzebne. Tymczasem opinia publiczna zaczyna się emocjonować sporem między warszawskim Ratuszem i łódzkim Zarządem Transportu i Dróg o "Wytyczne dla ruchu rowerowego"...

Podatkowa interpretacja przychodów z internetowego hazardu

Problematyka hazardu jest dziś dość aktualna, a w tym serwisie opublikowałem kilka tekstów na temat hazardu online. Ponieważ pisemne interpretacje prawa podatkowego dają nam pewien pogląd na praktykę stosowania prawa (podatkowego), warto odnotować pytanie podatnika, który - nie prowadząc działalności gospodarczej - chciał wziąć udział w grze w internetowym kasynie, którego serwer znajduje się w Wielkiej Brytanii. Zapytał, czy jeśli wygra, to taka wygrana, jeśli nie przekroczy 2.280 zł, będzie objęta zwolnieniem od podatku dochodowego od osób fizycznych na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 6a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz czy przekroczenie kwoty wygranej limitu 2.280 zł spowoduje opodatkowanie nadwyżki podatkiem zryczałtowanym o wartości 10%. Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy przypomniał, że kto na terytorium RP uczestniczy w zagranicznej grze losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym, ten podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie...

Stała współpraca "amatora" z internetowym pośrednikiem oznacza działalność gospodarczą

Temat wzbudził żywe zainteresowanie w środowisku fotografów (nie tylko amatorów), ale przecież dotyczy również innych sfer aktywności ludzkiej w społeczeństwie informacyjnym. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie 14 września 2009 roku wydał pisemną interpretację przepisów prawa podatkowego dotyczącą podatku dochodowego od osób fizycznych w zakresie sposobu opodatkowania przychodów (sygn. IPPB1/415-556/09-2/MT), z której wynika, że jeśli współpracujemy z pośrednikiem (w przypadku interpretacji chodziło o "bank zdjęć"), a współpraca polega na tym, że po umieszczeniu jakiegoś dzieła (np. zdjęcia) w serwisie internetowym takiego pośrednika, przy założeniu, że ktoś będzie mógł potem takie dzieło kupić (np. nabyć licencję), to oznacza to, że przychody związane ze współpracą z pośrednikiem są w istocie przychodami z pozarolniczej działalności gospodarczej. Oznacza to dla wielu konieczność założenia działalności gospodarczej (rozliczania się, opłacania ZUS, etc.), a wiele osób może zrezygnować ze współpracy z takimi pośrednikami, gdyż potencjalne zyski mogą być znacznie mniejsze, niż koszty.