jednostka

Ustawowe odszkodowanie za naruszenie prawa autorskiego - czy zgodne z Konstytucją?

Jako, że pisałem o tym, iż trzydziestoletnia kobieta ze stanu Minesota (USA) miała zapłacić 222 tys dolarów odszkodowania (damages), a to ze względu na udostępnianie plików muzycznych w Sieci, to napiszę też notatkę o ciągu dalszym tej sprawy. Oskarżona nie ma podstaw do kwestionowania wyroku - tak uznał amerykański Departament Sprawiedliwości. A czemu DoJ się ustosunkował do sprawy? Dlatego, że obrońcy Jammie Thomas idą na uznanie zastosowania przepisów the Copyright Act za niezgodne z Amerykańską Konstytucją. Swoją drogą w Polsce są podobne przepisy...

Warto pamiętać o retencji danych

Wraz ze skróceniem oraz nową kadencją Sejmu do kosza trafiły projekty ustaw, którymi Sejm się zajmował. Warto jednak przypomnieć, że jedną z ustaw, która "zawisła w próżni" była nowela prawa telekomunikacyjnego. Sytuacja była taka, że Komisja infrastruktury odrzuciła "swój własny" projekt. Sprawozdawca komisji przedstawił stanowisko Komisji w Sejmie, a prezydium nie "przepuściło" tego punktu dalej. Stanowisko nie było zatem głosowane. Chodziło o zwiększenie czasu retencji danych telekomunikacyjnych (por. Dziś retencja spadła z porządku obrad Sejmu z kwietnia 2007). Dziś w koalicji rządowej znaleźli się zarówno zwolennicy przedłużenia czasu retencji jak i przeciwnicy wcześniej proponowanych rozwiązań...

Boty: Policja w Nowej Zelandii przesłuchiwała nastolatka

Ta informacja ma już kilka dni, ale pomyślałem, że warto ją odnotować. Zatrzymano osiemnastolatka, który - jak twierdzą źródła - w internecie był znany jako Akill. Policja nowozelandzka działała tu we współpracy z amerykańskim FBI, a sprawa dotyczy botnetu i infekowania komputerów użytkowników w celu rozbudowywania tego botnetu.

Utrata pliku z "licencją" a prawa konsumenta

Jeden z czytelników zwrócił mi uwagę na interesujący problem związany z "techniczną obsługą licencji prawnoautorskich". Chodzi o DRM i o udostępnianie strumienia danych po dokonaniu opłaty. Do obsługi takiej usługi przekazuje się usługobiorcy "plik z licencją". Sytuacja się komplikuje, gdy użytkownik z jakiegoś powodu utraci plik. A w pliku znajdują się informacje dotyczące jego uprawnień. Opisana przez czytelnika sytuacja dotyczy serwisu TVN24, ale równie dobrze może dotyczyć każdego innego serwisu, który na podobnej zasadzie zarządza dostępem do swoich zasobów. Kod zastępuje prawo?

Tadeusz Jarmuziewicz, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury

Prezes Rady Ministrów Donald Tusk, z dniem 23 listopada 2007 r., powołał pana Tadeusza Jarmuziewicza na stanowisko Sekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Jak wiadomo - p. Jarmuziewicz będzie odpowiadzialny za "łączność" i z tej okazji pewnie już się szykują przeróżne delegacje i pielgrzymki, by nowego ministra odwiedzić (przed nami nowelizacja prawa telekomunikacyjnego). Gratuluje powołania.

Aktualny skład sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu

W tej kadencji Sejmu będzie 25 stałych komisji w Sejmie. Z punktu widzenia niniejszego serwisu istotne znaczenie mają m.in. prace Komisji Kultury i Środków Przekazu, a to ze względu na liczne nowelizacje prawa autorskiego. Do zakresu działania Komisji należą sprawy polityki kulturalnej i informacyjnej państwa, w tym rozwoju kultury i sztuki, twórczości, upowszechniania kultury, ochrony dziedzictwa kulturalnego, prasy, radia i telewizji, wydawnictw, społecznego ruchu kulturalnego oraz współpracy kulturalnej z zagranicą.

ZAiKS wie lepiej niż twórcy z Jamendo?

Sprawa jest coraz głośniejsza. Sygnalizował to już Jarek Lipszyc w komentarzu "i litygacja strategiczna", dostałem też inne sygnały. O co chodzi? Chodzi o wykorzystanie muzyki, której twórcy udostępnili ją na licencji Creative Commons, dopuszczającej również komercyjne wykorzystanie (czyli CC bez atrybutu NC). Wedle dostępnych informacji - kontrolerzy ZAiKS informowali osoby wykorzystujące taką muzykę, że uzyskanie licencji CC nie zwalnia korzystającego z uiszczenia opłaty w ZAiKS. Dlaczego? "Muzycy mogą kiedyś zdecydować się chronić swoje prawa w "normalny sposób"".

Tym razem wirtualne meble z "hotelu"

obrazek, który ma pokazać jak wygląda gra Habbo HotelPisałem już w dziale "gry" o "kradzieży" wirtualnej broni atomowej, było też o "podróbkach" łóżka dającego wirtualne rozkosze, o przejmowaniu przez użytkownika różnych artefaktów, co sprawiało, że stał się niepokonany, dlatego przesuwanie wirtualnych mebli w wirtualnych pokojach hotelowych też pasuje do tematyki poruszanej w tym serwisie. To, że meble kosztowały 4 tys euro nic nam nie mówi o wartości szkody, która ewentualnie została poniesiona. Jest problem z wyceną możliwości (braku możliwości) przetwarzania informacji. Jak wycenić wartość prawa na dobrach niematerialnych jeśli nie istnieje rynek takich praw?

Włochy: łączenie się ze stronami dla pedofilów

Ta informacja wymaga sprawdzenia. Pojawiła się notatka, zgodnie z którą "włoski Sąd Najwyższy orzekł, że łączenie się ze stronami internetowymi z materiałami pedofilskimi w celu ich oglądania lub kopiowania to przestępstwo, a osoba, która się tego dopuszcza, wyrządza szkody nieletnim, takie same, jak autor tych materiałów."

"Polska Wikipedia" a ochrona dóbr osobistych

fragment logo WikipediiSkoro Przekrój napisał już "co nieco" o pozwie, który został złożony "przeciwko Wikipedii", to tajemnicy wielkiej nie ma. Wypada zatem odnotować, że pozew taki faktycznie został złożony przeciwko stowarzyszeniu Wikimedia Polska oraz przeciwko jednemu z członków zarządu tego stowarzyszenia. Chodzi o artykuł na temat znanej w polskim internecie postaci (por. Chcą Cię reprezentować?) i o to, że powód, powołując się na art. 24 kodeksu cywilnego (ochrona dóbr osobistych), domaga się by sąd nakazał pozwanym usunięcie dotychczasowej treści artykułu (zarówno w polskiej jak i angielskiej wersji serwisu Wikipedia), w jego miejscu umieścili przeprosiny i trwale zablokowali możliwość edycji artykułu. Mowa jeszcze o zasądzeniu zadośćuczynienia w wysokości 100 tys złotych. Trwa też sprawa karna przeciwko jednemu z wikipedystów, o czym pisać nie będę. Co do procesu cywilnego - 13 listopada termin rozprawy we Wrocławiu.