Chcą Cie reprezentować?

Serwis Biznesnet prezentuje wywiad z Arnoldem Buzdyganem: "STI będzie walczyć": "Stowarzyszenie Twórców Internetowych stawia sobie za cel reprezentowanie autorów treści dostępnych w Internecie i egzekwowaniu tantiem od firm ISP". W moim odczuciu, na podstawie przepisów polskich, trudno uzasadnić cele jakie stawia sobie STI, nie widze możliwości uzyskania "tantiem" od firm oferujących dostęp do Sieci (co innego: zobowiązanie umowne dotyczące rozliczeń wzajemnych za ruch generowany przez treści).

Pan Arnlod Buzdygan stwierdza również m.in, że "Nie chcemy by ktokolwiek czuł się pokrzywdzony dlatego wybraliśmy sąd arbitrażowy" - w kontekście reprezentowania interesu twórców stron internetowych. Tylko, że firmy ISP musiałyby się poddać arbitrażowi, co jak sądze nie nastąpi. Przyglądam się poczynaniom STI dalej, sam dbając o własne interesy jako twórca...

Jedno pytanie i jedna odpowiedź jako cytat z wywiadu:

"BN: STI mieni się instytucją non-profit, ale zamierza pobierać prowizję od zarządzania prawami autorskimi. Czy instytucja składek członkowskich nie jest przejrzystsza dla sfinansowania statutowych działań?

AB: Z inkasem pieniędzy wiążą się koszty zależne od skali tego inkasa i związanych z tym problemów. Nie możemy finansować się ze składek, bo - po pierwsze - nie wiemy jakie to będą koszty i nikt nie jest w tego oszacować stanie podać, a po drugie nie trzeba być w naszym stowarzyszeniu by otrzymywać od nas tantiemy - wystarczy umowa."

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

czy nie jest to przypadkiem

czy nie jest to przypadkiem ten sam Arnold Buzdygan,
który swojego czasu, ok. 7-8 lat temu, straszył sądem
administratorów oraz użytkowników serwisów usenews za
naruszanie jego dóbr osobistych oraz łamanie Ustawy o
ochronie danych osobowych? :-)

Arnold Buzdygan był bardzo niezadowolony, iż ludzie
bez jego zgody "używali" jego imienia i nazwiska,
co było wedle niego "przetwarzaniem danych osobowych"...

A chodziło o standardowy "nagłówek" poprzedzający cytowany
text w odpowiedzi, czyli coś w stylu:

--- Arnold Buzdygan wrote:

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>