e-government
W konsultacjach Biała Księga modernizacji europejskiej normalizacji ICT
Cz, 2009-08-06 00:56 by VaGlaW konsultacjach społecznych jest obecnie dokument "Biała Księga - Modernizacja normalizacji technologii informacyjno-komunikacyjnych w UE. Droga naprzód" ("WHITE PAPER Modernising ICT Standardisation in the EU - The Way Forward"). Dokument jest ważny, ponieważ odnosi się do kwestii interoperacyjności, zasad kreowania standardów w sferze ICT (co przetłumaczono na język polski jako Technologie informacyjno-komunikacyjne (TIK)). Mowa tam również o otwartości... Zainteresowanych tematem odsyłam do archiwalnego tekstu Szykuje się poważna nowelizacja ustawy o normalizacji z 2007 roku. Jak tworzyć standardy w teleinformatyce?
Czy potrzebujemy Rady Certyfikacji i Kontroli Stron Internetowych?
Śr, 2009-08-05 22:02 by VaGlaOdnotuję tu inicjatywę "projektu Widzialni.eu" w sprawie założeń nowej ustawy. Zanim przejdę do szczegółów napiszę tylko, że brakuje mi na stornach tego "projektu" informacji, na temat formy prawnej jego działalności i rzeczywistych animatorów tegoż; inicjatorem i koordynatorem projektu Widzialni jest Artur Marcinkowski. Jak rozumiem - do niedawna właściciel agencji reklamowej, aktualnie dyrektor kreatywny w "agencji komunikacji i marketingu interaktywnego". A więc "projekt Widzialni" jest czymś na kształt nieformalnego projektu lobbingowego... Jeśli tak, to w tym kontekście należy odnotować rozpoczęcie, w ramach tego projektu, prac nad założeniami do ustawy... „O standaryzacji stron internetowych”.
Dyskryminacyjna Elektroniczna Skrzynka Podawcza GIODO
Śr, 2009-08-05 21:17 by VaGla"W celu korzystania z Elektronicznej Skrzynki Podawczej komputer użytkownika musi pracować pod kontrolą systemu operacyjnego Windows XP/Vista z zainstalowaną platformą programistyczną .Net Framework 2.0, programem Decryptor 2.0 oraz przeglądarką Internet Explorer w wersji 7 lub wyższej" - twierdzi Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych na specjalnej stronie dla interesantów, którzy chcą do GIODO złożyć wniosek w wersji elektronicznej. Elektroniczna Skrzynka Podawcza GIODO nie jest przygotowana w sposób gwarantujący interoperacyjność. Urząd promuje w ten sposób również konkretne rozwiązania informatyczne, oferowane przez konkretnego przedsiębiorcę. Ma to niewiele wspólnego z konstytucyjną zasadą, że "wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne"...
"Polska [administracja] Cyfrowa" i "Katalog usług publicznych" (w skrócie KUP)
Cz, 2009-07-30 02:09 by VaGlaNa stronach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowano prezentację "Polska [administracja] Cyfrowa", w której można zobaczyć ładne rysunki tego, jak będzie wyglądała polska administracja w zakładanej przyszłości, a to dzięki pl.ID i dzięki e-PUAP. Wczoraj w MSWiA odbyło się też spotkanie "Wrota i Katalog Usług". W spotkaniu nie mogłem uczestniczyć i w imieniu innych nieobecnych (cała Polska bez kilku osób) pragnę prosić o możliwość zapoznania się ze stenogramem z jego przebiegu. Fajnie, gdyby takie stenogramy publikowano na stronach ministerialnych, bo wówczas nie tylko osoby, które fizycznie znalazły się w jednej sali konferencyjnej, mogłyby brać udział dyskusji. A sprawa jest istotna, ponieważ dotyczy m.in. przyszłego kształtu Biuletynu Informacji Publicznej i integracji BIP - e-PUAP.
"Lech Kaczyński ma jasną wizję państwa"... i nowe strony beta za 363 tysiące
Pn, 2009-07-27 22:49 by VaGla10 czerwca 2009 r. dowiedzieliśmy się, że w wyniku rozstrzygnięcia postępowania realizowanego w trybie negocjacji z ogłoszeniem na wykonanie strony internetowej Prezydenta RP do realizacji zamówienia wybrano - jako najkorzystniejszą - ofertę nr 3 złożoną przez Konsorcjum firm QUMAK-SEKOM SA oraz IDEO Sp. z o.o. oraz, że wykonawca zrealizuje zamówienie za kwotę 363.318,44 zł brutto. Mam kilka wątpliwości, jak zwykle, gdy pojawiają się nowe strony "głowy państwa". Opiekujący się beta-stronami zachęcają do testowania i zgłaszania uwag. Teraz "blogerzy" testują beta-strony serwisu prezydent.pl. Cóż tu powiedzieć? Mam wrażenie, że moje uwagi nie zostaną zauważone.
Udostępnianie informacji publicznych: MSWiA zapłaci 10 tys za proceduralne błędy
N, 2009-07-26 13:23 by VaGlaW czerwcu 2008 roku jedna ze spółek zwróciła się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. To zaczęło postępowanie, którego efektem jest postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który ukarał ministra grzywną za nieprzekazanie do sądu skargi, odpowiedzi na skargę i akt sprawy w sprawie o sygn. II SAB/Wa 47/09 ze skargi spółki na bezczynność Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w przedmiocie rozpatrzenia złożonego wcześniej wniosku. W całej sprawie chodzi głównie o terminy i przekazywanie (nieprzekazywanie) oryginałów pism, a więc ktoś może zbyć sprawę stwierdzając, że kara została wymierzona ze względów proceduralnych, ale sprawa mówi trochę o aktualnej praktyce udostępniania informacji publicznej i metod domagania się jej udostępnienia. To nie pierwsza taka kara, którą sąd orzekł w związku z procedurą udostępniania informacji publicznej. Wcześniej Sąd Administracyjny w Warszawie wymierzył karę 10 tys złotych grzywny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Dzienniki elektroniczne - nareszcie Polacy zrozumieją jeden z dowcipów
Cz, 2009-07-23 14:36 by VaGlaJest taki dowcip rysunkowy, który dotyczy szkoły, a który do tej pory nie był zbytnio aktualny w Polsce. Śmieszny był głównie w środowisku adminów, bazodanowców... Dzwonią ze szkoły, że są kłopoty komputerowe, matka pyta, czy jej syn coś spsocił, a w odpowiedzi słyszy pytanie: Czy rzeczywiście państwa syn ma na imię "Robert'); DROP TABLE Students; --"? Otóż teraz ten dowcip będzie śmieszny również poza hermetycznym środowiskiem ludzi znających się trochę na bazach danych. Chodzi o to, że Minister edukacji znowelizowała rozporządzenie ws. dokumentacji prowadzonej przez placówki oświatowe. Teraz dzienniki szkolne będą mogły być prowadzone również w wersji elektronicznej, a nawet tylko w wersji elektronicznej.
Czy da się wnieść do sądu pisma mailem, a tradycyjnie tylko ostatnią stronę z podpisem?
Śr, 2009-07-22 17:24 by VaGlaJeden z czytelników (wraz z kilkoma innymi osobami) przeprowadził pewien "projekt badawczy". Zadano polskim sądom apelacyjnym, Sądowi Najwyższemu oraz kilku sądom okręgowym, rejonowym oraz WSA, NSA, ale również Ministerstwu Sprawiedliwości, pewne pytanie: czy można nadesłać pismo procesowe drogą elektroniczną, a tradycyjną drogą pocztową jedynie kartę z podpisem ("stronę końcową pisma z oryginalnym podpisem"). Dzięki uprzejmości inicjatora projektu, który jednak zastrzegł sobie anonimowość, mogę udostępnić niektóre z uzyskanych odpowiedzi. Myślę sobie, że administracja publiczna może spodziewać się coraz większej liczby takich i innych pytań. Obywatele będą je zadawać, a uzyskane odpowiedzi będą publikowane. Myślę, że jest to proces ważny dla budowy społeczeństwa obywatelskiego.
Prywatne folwarki społeczeństwa informacyjnego za publiczne pieniądze
N, 2009-07-12 17:44 by VaGlaWiadomo, że są takie miasta, które prowadząc "miejskie serwisy internetowe" zlecają wypełnianie ich treścią różnym przedsiębiorstwom prywatnym i płacą za to. Pojawia się przy tym kilka problemów. Jednym z nich jest oczywiście "legalność" takich serwisów (chodzi o te argumenty, które zebrałem w tekście Czy "własne" serwisy internetowe administracji publicznej działają legalnie?). To jednak nie wszystko. Jeśli jakiś podmiot trzeci tworzy treści na rzecz administracji publicznej (rządowej czy samorządowej), to czy w wyniku kontraktu powstają "materiały urzędowe"? Komu przysługują autorskie prawa majątkowe do tworzonych w ramach takich kontraktów treści (czy urzędy zarządzają jakoś tymi prawami, starając się o kontraktowe pozyskanie praw własności intelektualnej)? No i zasadnicze pytanie: czy administracja publiczna dobrze gospodaruje pieniędzmi i czy realizuje swoje funkcje?
Raport Hausnera w sprawie kultury wyciekł do Sieci
Pt, 2009-07-10 15:16 by VaGlaChyba wyciekł, bo jeśli miałoby być inaczej, to raport byłego wicepremiera byłby dostępny na stronach Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w Biuletynie Informacji Publicznej na przykład), a można go znaleźć jedynie w serwisie wrzuta.pl. O co chodzi? Niektórzy twierdzą, że raport miał być "jednogłośnie i entuzjastycznie przyjęty" na Kongresie Kultury Polskiej, ale, by nie było krytyki, raport miał być ogłoszony dopiero na chwilę przed tym Kongresem. Teraz zaś raport jest w Sieci i - jak się wydaje - krytycy będą mieli trochę czasu na zebranie kontrargumentów...