Udostępnianie informacji publicznych: MSWiA zapłaci 10 tys za proceduralne błędy
W czerwcu 2008 roku jedna ze spółek zwróciła się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. To zaczęło postępowanie, którego efektem jest postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który ukarał ministra grzywną za nieprzekazanie do sądu skargi, odpowiedzi na skargę i akt sprawy w sprawie o sygn. II SAB/Wa 47/09 ze skargi spółki na bezczynność Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w przedmiocie rozpatrzenia złożonego wcześniej wniosku. W całej sprawie chodzi głównie o terminy i przekazywanie (nieprzekazywanie) oryginałów pism, a więc ktoś może zbyć sprawę stwierdzając, że kara została wymierzona ze względów proceduralnych, ale sprawa mówi trochę o aktualnej praktyce udostępniania informacji publicznej i metod domagania się jej udostępnienia. To nie pierwsza taka kara, którą sąd orzekł w związku z procedurą udostępniania informacji publicznej. Wcześniej Sąd Administracyjny w Warszawie wymierzył karę 10 tys złotych grzywny Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Na początku roku dowiedzieliśmy się, że "Kancelaria premiera Donalda Tuska musi zapłacić 10 tysięcy zł grzywny za niewykonanie wyroku sądu w sprawie udostępnienia obywatelowi raportu Julii Pitery o CBA". Niedawno zaś, w serwisie ngi24.pl, pojawił się tekst Premier Schetyna zapłaci 10000 zł grzywny. To kolejna taka sprawa, przy czym tytuł jest nieco mylący, gdyż to nie premier Schetyna zapłaci te 10 tysięcy, tylko - jak dopisano po publikacji tego materiału - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które zapłaci grzywnę z "części 42 budżetu – sprawy wewnętrzne".
Na stronie orzecznictwo.nsa.gov.pl można znaleźć treść Postanowienia WSA w Warszawie z 20 maja 2009 roku (sygn. akt II SO/Wa 30/08), które - dla porządku - prezentuję poniżej:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie: Przewodniczący: Sędzia WSA Ewa Pisula-Dąbrowska po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2009 r. na posiedzeniu niejawnym wniosku M. Sp. z o.o. o wymierzenie Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji grzywny za nieprzekazanie skargi, odpowiedzi na skargę i akt sprawy w sprawie o sygn. II SAB/Wa 47/09 ze skargi M. Sp. z o.o. na bezczynność Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w przedmiocie rozpatrzenia wniosku z dnia [...] czerwca 2008 r. o udostępnienie informacji publicznej postanawia: 1. wymierzyć Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji grzywnę w wysokości 10000 zł (dziesięciu tysięcy złotych); 2. zasądzić od Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na rzecz M. Sp. z o.o. kwotę 100 zł (stu złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego
Uzasadnienie
Wnioskiem z dnia [...] lipca 2008 r. M. Sp. z o.o. zwróciła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wymierzenie Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji grzywny za nieprzekazanie, w ustawowym terminie, skargi na bezczynność tego organu w zakresie rozpoznania wniosku z dnia [...] czerwca 2008 r. o udostępnienie informacji publicznej, wraz z aktami administracyjnymi i odpowiedzią na skargę. Przedmiotową skargę organ otrzymał [...] lipca 2008 r.
Organ w dniu [...] listopada 2008 r. wniósł o oddalenie powyższego wniosku. Podkreślił, że rozpoznał wniosek skarżącego z dnia [...] czerwca 2008 r. i zakończył postępowanie w tej sprawie, wydając decyzję z dnia [...] września 2008 r. nr [...] (skarga M. Sp. z o.o. na to orzeczenie jest zarejestrowana w tut. Sądzie pod sygn. II SA/Wa 1503/08). Wskazał, że z uwagi na merytoryczne rozpoznanie wyżej wskazanego wniosku omyłkowo nie przesłał złożonej skargi na bezczynność do Sądu wraz z odpowiedzią i aktami administracyjnymi.
Jednocześnie wraz z odpowiedzią na wniosek o wymierzenie grzywny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, w tym samym piśmie procesowym, wniósł odpowiedź na wyżej wskazaną skargę na bezczynność, dołączając jedynie jej niepoświadczoną za zgodność z oryginałem kserokopię. Sąd pismami z dnia [...] stycznia 2009 r. (k-[...] akt sądowych), oraz [...] lutego 2009 r. (k-[...] akt sądowych) wzywał organ do pilnego nadesłania oryginału skargi.
Oryginał skargi został przekazany do Sądu przy piśmie organu z dnia [...] kwietnia 2009 r. nr [...] (skarga została zarejestrowana w tut. Sądzie pod sygn. II SAB/Wa 47/09).
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 54 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 z późn. zm.) zwanej dalej p.p.s.a., skargę do sądu administracyjnego wnosi się za pośrednictwem organu, którego działanie lub bezczynność są przedmiotem skargi. Organ, o którym mowa w § 1, przekazuje skargę sądowi wraz z aktami sprawy i odpowiedzią na skargę w terminie trzydziestu dni od dnia jej wniesienia (§ 2).
W tym miejscu wskazać należy, że ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 z późn. zm.) wprowadza w art. 21 pkt 1 szczególne uregulowanie w tej materii, zgodnie z którym do skarg do sądu administracyjnego skierowanych w sprawach z zakresu postępowania o udostępnienie informacji publicznej, przekazanie akt i odpowiedzi na skargę następuje w terminie 15 dni od dnia otrzymania skargi.
Stosownie natomiast do treści art. 55 § 1 p.p.s.a w razie niezastosowania się do obowiązków, o których mowa w art. 54 § 2, sąd na wniosek skarżącego może orzec o wymierzeniu organowi grzywny w wysokości określonej w art. 154 § 6 p.p.s.a. Postanowienie może być wydane na posiedzeniu niejawnym.
Wskazać należy, że w doktrynie istnieje rozbieżność, czy wymierzenie grzywny na podstawie art. 55 § 1 p.p.s.a. może mieć na celu tylko przymuszenie organu do przekazania do Sądu skargi wraz z odpowiedzią na skargę i aktami administracyjnymi, czy też może mieć też charakter represyjny. Część doktryny wskazuje, że wymierzenie grzywny służy dyscyplinowaniu organów i w takiej sytuacji przyjąć należy, że przekazanie sądowi skargi po upływie terminu określonego w art. 54 § 2 oraz po złożeniu wniosku przez skarżącego o wymierzenie temu organowi grzywny, jednak przed podjęciem przez ten sąd postanowienia powoduje, że postępowanie o wymierzenie grzywny staje się bezprzedmiotowe i należy je umorzyć (B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka-Medek, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - komentarz, Wolters Kluwer, kantor wydawniczy Zakamycze 2006, wydanie II, s. 145; podobnie J.P.Tarno, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, LexisNexis, Warszawa 2006, wydanie 2, s. 166 i n.). Z kolei według drugiej koncepcji, wyłączną materialnoprawną przesłanką wymierzenia organowi grzywny jest niewypełnienie przez niego obowiązków określonych w art. 54 § 2 w terminie przewidzianym w tym przepisie (T. Woś, H. Knysiak-Molczyk, M. Romańska, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, LexisNexis, Warszawa 2005, s.259). Powyższe rozważania zachowują również aktualność w zakresie dotrzymania przez organ terminu do przekazania skargi w sprawie dotyczącej dostępu do informacji publicznej.
Sąd rozpoznający niniejszą sprawę przychyla się do drugiej z wyżej wskazanych koncepcji. Zdaniem Sądu, literalna wykładnia art. 55 § 1 p.p.s.a. oraz cel tej regulacji, który ma nie tylko zapobiegać przetrzymywaniu skargi, ale też mobilizować organ do jej terminowego przekazywania do Sądu.
Podejmując rozstrzygnięcie o wymierzeniu grzywny Sąd bierze pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a więc m.in. przyczyny niewypełnienia przez organ obowiązków, o których mowa w art. 54 § 2, czas, jaki upłynął od wniesienia skargi oraz fakt, czy przed rozpoznaniem wniosku o wymierzenie grzywny organ ten obowiązek wypełnił i wyjaśnił powody niedotrzymania terminu (tamże, s. 259).
Z zestawienia daty wpływu do organu skargi na bezczynność ([...] lipca 2008 r.), z datą przekazania jej przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji do Sądu ([...] kwietnia 2009 r.) wynika, iż skarga została przesłana przez organ z uchybieniem 15 dniowego terminu wskazanego w art. 21 cyt. ustawy o dostępie do informacji publicznej (ostatni dzień na przekazanie skargi to [...] sierpnia 2008 r.), co uzasadnia wymierzenie mu grzywny.
Odnosząc się do wysokości grzywny należy podkreślić fakt, że skarga została przekazana do Sadu ze znacznym opóźnieniem, wynoszącym ponad 8 miesięcy. Dodatkowo, po otrzymaniu, wraz z odpowiedzią na wniosek o wymierzenie grzywny, odpowiedzi na skargę Sąd musiał dwukrotnie wzywać organ o wywiązanie się z obowiązku przekazania skargi, mimo że cyt. wyżej przepisy nie przewidują takiej ingerencji Sądu. Jednocześnie jednak Sąd wziął pod uwagę wyjaśnienia organu, że nieprzekazanie skargi nastąpiło w wyniku omyłki, po merytorycznym rozpoznaniu wniosku z [...] czerwca 2008 r., a intencją organu nie było przetrzymywanie skargi. Dodatkowo też, sama odpowiedź na skargę i niezbędne akta administracyjne zostały przekazane do Sądu wcześniej, choć po otrzymaniu odpisu wniosku o wymierzenie grzywny.
Stosownie do postanowień art. 154 § 6 p.p.s.a. grzywnę, o której mowa w § 1, wymierza się do wysokości dziesięciokrotnego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w roku poprzednim, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie odrębnych przepisów. W 2008 r. wynosiło ono 2.578,26 zł - Obwieszczenie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 19 lutego 2009 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w 2008 r. i w drugim półroczu 2008 r. (M.P. Nr 13, poz. 139). Powyższe oznacza, iż górna granica grzywny wynosi 25.782,60 zł.
Biorąc pod uwagę stan faktyczny sprawy oraz wyjaśnienia udzielone przez organ, Sąd uznał, że grzywna w wysokości 10000 zł (słownie: dziesięciu tysięcy złotych), w wysokości niższej niż połowa dopuszczalnej grzywny, jest kwotą adekwatną do okresu opóźnienia w wykonaniu przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji obowiązku przekazania skargi do Sądu, a także do stopnia jego zawinienia.
Ze względu na powyższe, na podstawie art. 55 § 1 p.p.s.a. w zw. z art. 54 § 2 p.p.s.a i 21 pkt 1 cyt. ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz art. 154 § 6 p.p.s.a, Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, jak w sentencji.
O zwrocie kosztów postanowiono na podstawie art. 200 w zw. z 64 § 3 p.p.s.a.
A jakiej informacji publicznej dotyczył wniosek? Warto się chyba dowiedzieć.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Czy karanie organów państwa...
Czy karanie organów państwa grzywną ma w ogóle sens? Obywatel zapłaci w podatkach i za grzywnę i za przelew. Grzywna pokrywana z czyichś pieniędzy wielkiej wartości raczej nie ma. Gdyby to urzędnik zapłacił za swoje błędu lub opieszałość to obolała kieszeń przemówiłaby mu do rozsądku. Ale skoro płaci "budżet" lub "skarb państwa" to co za różnica ile i na jaki cel. Urzędnika państwowego to nie boli, więc nie jest karą. I nie mówcie mi, że "ministerstwo" zawiniło. Zawinił człowiek.
dlatego ma tutaj sens odpowiedzialność osoby fizycznej
Skoro w firmach, małych czy dużych, można podpisywać różne zobowiązania z treścią dotyczącą "rażących zaniedbaniach obowiązków", opiewające często na kilkunastokrotność pensji, to czy urzędnicy pełniący funkcje publiczne nie podjęli by się w analogiczny sposób zabezpieczenia rzetelności swojej pracy?
Myślę, że wprowadzenie takiego mechanizmu z racjonalnie ustalonym zakresem oraz zasadami uruchamiania odpowiedzialności wiele by naprawiło. Jeśli kogoś by to odstraszyło od bycia politykiem czy urzędnikiem, na pewno znalazłby sobie prędzej czy później inną pracę. A nowy kandydat szybko się znajdzie, bo taka już natura tego biznesu.
odpowiedzialność urzędników
O jakich konkretnie "zobowiązaniach" Pan pisze? Z tego co mi wiadomo, to pracodawca może podpisać z pracownikiem co najwyżej zobowiązanie dotyczące odpowiedzialności za mienie powierzone. Wszelkie inne quasi-odszkodowawcze zobowiązania pracownika będą natomiast nieważne. No, chyba, że mówimy o osobach zatrudnionych na innej podstawie niż umowa o pracę.
Ja myślę, że w tym akurat przypadku rozsądniejsze byłoby po prostu przeniesienie do procedury sądowoadministracyjnej regulacji art. 1060 par. 3 kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z tym przepisem w razie bezskuteczności egzekucji świadczenia niepieniężnego sąd wymierza grzywnę nie jednostce organizacyjnej Skarbu Państwa, ale właśnie kierownikowi tej jednostki.