Urzędnik państwowy kategorii A

W rosyjskojęzycznej części internetu ponoć robi się ciekawie. Deputowany Dumy Wiktor Ałksnis postanowił walczyć z "chamstwem" w Sieci, a to po tym, gdy przeczytał niecenzuralne słowa w swoim nowozałożonym blogu. Nie był podobno na to przygotowany. Teraz mowa jest o pociągnięciu do odpowiedzialności karnej jednego z komentatorów - tak wyszło, że autora popularnego w rosji bloga historycznego. Potem się deputowanemu włamano i podmieniono strony bloga. Ciekawe co z tego wyniknie. Zwłaszcza, że wszystko odbywa się w amerykańskim serwisie internetowym.

Rzeczpospolita pisze: "Jako bloger nowicjusz parlamentarzysta nie zdawał sprawy, że dosadne słownictwo jest normą w dyskusjach prowadzonych na rosyjskich forach internetowych. Wypowiedział więc wojnę chamstwu w Internecie. Ta inicjatywa nie zyskałaby rozgłosu, gdyby nie fatalna argumentacja polityka. Oświadczył on bowiem, że pociągnie Szewiakowa do odpowiedzialności karnej nie jako zwykły człowiek, lecz jako "urzędnik państwowy kategorii A". - Należą do niej m.in. prezydent, ministrowie rządu i deputowani - wyjaśniał polityk".

A ja się cieszę za każdym razem, gdy polscy politycy zaczynają prowadzić swoje internetowe "pamiętniki". Mają wówczas szansę zetknąć się twarzą w twarz z realiami internetu, chociaż też nie ze wszystkimi. Raptem tylko spam, niewybredne i niecenzuralne komentarze, czasem nawet słyszy się o potrzebie ich moderowania. Nie jest jednak zbyt krzepiącą myśl o tym, jakie wyrabiają sobie zdanie o tym medium. Od nich potem zależy kształt prawa, które regulować ma tę sferę aktywności ludzkiej. Być może ktoś uzna, że potrzeba większej kontroli, a może też i "wyłączenia"...

Opoka.pl pisze o Wiktorze Ałksnisie (Виктор Имантович Алкснис): "b. pułkownik, pochodzący z Łotwy, lider tzw. czarnych pułkowników, jeden z organizatorów sierpniowego puczu 1991 r., który miał zatrzymać agonię Związku Radzieckiego". Niebezpiecznie się włamywać na strony sygnowane przez takiego urzędnika. Tym niemniej ktoś się włamał na strony deputowanego. A ten ogłosił, że poza wcześniej wymienionym komentatorem doprowadzi do ukarania "hakera i każdego, kto będzie mu ubliżał" (w czasie włamania ktoś podmienił stronę deputowanego dodając do wcześniejszych nowe inwektywy)...

Aby było ciekawiej wszystko odbywa się "na łamach" amerykańskiego serwisu Live Jurnal. Serwis deputowanego: v_alksnis.livejournal.com (dziś jest tam komunikat: "Error. This journal has been suspended"), serwis Szewiakowa: tarlith.livejournal.com...

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>