Blogs
Potwierdzam, że jestem kapusiem i złodziejem
Cz, 2009-05-21 19:56 by VaGlaTo ciekawe doświadczenie, chociaż jest to już kolejny taki przypadek w moim skromnym życiu, więc nie robi na mnie wrażenia (pierwszy przypadek to posty na forum napisy.info - W kłamliwy, wręcz przestępczy sposób twierdzę, drugi opisałem w tekście Za czym stoję? Robicie mi duży komplement, na który jednak nie zasługuję). Szanownego dyskredytatora uprzejmie proszę, by - skoro już musi takimi metodami reklamować swoje forum - przynajmniej nie przekręcał mojego nazwiska, gdy pisze "w moim imieniu", że "jestem tajnym współpracownikiem policji oraz służby wywiadu (cywilnego) a także służb niemieckich", a także wówczas, gdy informuje szacownych dyskutantów, że "wsypałem wiele osób, donosiłem na kolegów, pomagałem policji namierzać osoby zajmujące się dystrybucją plików przez p2p"...
Gdybym przyznawał wyróżnienia...
Wt, 2009-05-19 05:54 by VaGlaGdybym przyznawał wyróżnienia, to mogłaby to być honorowa odznaka "Qui custodiat ipsos custodes" (ten, który pilnuje nadzorców). Zaprojektowałem nawet taką odznakę (wykorzystując motyw oka-kompasu, którym wcześniej bawiłem się przy tekście Czasy są niepewne, a wszyscy przeciwko wszystkim...; oczywiście wszelkie prawa zastrzeżone, nawet jeśli Saper nazwał moją grafikę mianem "kocimpas" :). Wedle aktualnej mody "budujemy społeczeństwo obywatelskie" i taka odznaka ma spory potencjał. Mógłby ją przyjąć dziennikarz, który pisze wnikliwe teksty na temat relacji społeczno-gospodarczych, mógłby ją przyjąć "zwykły obywatel", który wskazuje na braki w rzetelności dziennikarskich tekstów. Temat jest aktualny, ponieważ coraz więcej też dookoła nadzorców (zwłaszcza w dobie globalnej komunikacji elektronicznej), pojawiają się też w Polsce organizacje strażnicze, watchdogi... Tak. Taka odznaka ma potencjał.
Chodzi o to, żebyśmy mogli sprawdzić, jak głosowaliście
Śr, 2009-05-06 03:36 by VaGlaO Pakiecie telekomunikacyjnym ostatnio głośno. Jutro (dziś, bo już po północy) głosowanie w Parlamencie Europejskim. Teraz jest ten czas, w którym komentator może nareszcie zarobić dobre pieniądze. Dzięki Prezydentowi Lechowi Wałęsie wiem, że za "dwa razy po trzy minuty" wystąpienia mogę oczekiwać stu tysięcy dolarów (lub euro - w zależności od tego, czy się napracuję, czy nie). A piszę, ponieważ miałem okazję wystąpić w TV Puls, w prowadzonej przez p. Igora Janke audycji "Wydarzenia dnia". Czułem się nieco niezręcznie, ponieważ nie znam się na polityce i to chyba był pierwszy raz w moim życiu, gdy występowałem w jednym programie z jakimś politykiem "na równych zasadach". Politykiem tym był europoseł (starający się o reelekcję) Ryszard Czarnecki... Który nie wiedział, że wiem, jak głosował w głosowaniach nad Pakietem telekomunikacyjnym w pierwszym czytaniu. A przecież jest kampania wyborcza.
Prawo autorskie a zmiany społeczno-gospodarcze na świecie
Cz, 2009-04-30 23:46 by VaGlaDziś z Edwinem Bendykiem rozmawialiśmy sobie w TOK FM na temat zmian społecznych i o prawie autorskim. Prawo autorskie, a raczej prawo własności intelektualnej, ostatnio dość często pojawia się na różnych antenach. To chyba dobrze. Audycję "Blog FM" prowadził Jakub Janiszewski, który trochę się zdziwił, że jeden z gości wyjął cyfrową kamerę, ustawił ją sobie w kąciku i wcisnął przycisk nagrywania. Przypuszczam, że nasza rozmowa pojawi się jeszcze w powtórkach radiowych, ale dla czytelników (w tym przypadku - widzów) serwisu VaGla.pl mam pewien bonus, gdyż w zmontowanym i udostępnianym właśnie klipie video umieściłem fragment rozmowy z przerwy programu, gdy radiowi słuchacze słuchali sobie wiadomości...
Niewolnicy z La Amistad i "społeczeństwo informacyjne" - czy możemy się czegoś nauczyć z historii?
Cz, 2009-04-23 22:00 by VaGlaDziś ukazał się Przekrój nr 16/2009, a w nim materiał "Kultura za darmo w sieci". W ramach tego materiału "zaliczyłem" wywiad w Przekroju, w którym to wywiadzie postawiłem kilka pytań, m.in.: o to, że być może w społeczeństwie nazywanym „informacyjnym” na obiegu informacji jednak nie da się zarabiać w taki sposób, jak się o tym myśli „tradycyjnie”... Nie będę tu przywoływał treści tego wywiadu, bo stali czytelnicy mniej więcej znają stawiane przeze mnie tezy (chociaż nie eksponowałem swojego "radykalnego" i "kontrowersyjnego" podejścia, że prawo autorskie przysługuje (powinno przysługiwać) twórcom). Raczej chciałbym zaproponować wątek, który w aktualnej dyskusji na temat prawa autorskiego do tej pory się nie pojawiał...
Dziś w poranku Radia PIN o retencji i odcinaniu internautów
Śr, 2009-04-15 23:39 by VaGlaMoże kiedyś będę prowadził jakąś cykliczną audycję radiową? Kto mi zaproponuje swoją antenę? Może być z tym problem, bo chyba raczej nie mam radiowego głosu, a jeszcze jest kryzys w tradycyjnych mediach, wszyscy tną koszty (i rozumiem, że może nieco szokować podejście opisane przeze mnie w tekście Ile redakcje/wydawcy powinni płacić za wypowiedź, albo za udział w programach?, zwłaszcza, gdy ktoś się z takim podejściem spotyka po raz pierwszy). Tak czy inaczej - dziś w audycji Poranek Radia PIN rozmawiałem z Bartkiem Wejmanem na temat francuskich pomysłów na "odcinanie internautów" od Sieci oraz o dyrektywie 2006/24/WE poświęconej retencji danych telekomunikacyjnych. W jaki sposób koledzy z Radia PIN zachęcili mnie, bym o godzinie 8:10 rano (!) pojawił się na drugim końcu miasta - to pozostawię dla siebie. Negocjowaliśmy i wynegocjowaliśmy. Łatwo nie mieli :)
Jeszcze nie skończony, ale chciałem się podzielić...
Wt, 2009-02-17 19:43 by VaGlaDawno nic nowego nie pojawiało się w dziale Monitor Polski "be". Chociaż rysowanie "stripa" to dla mnie od dawna kusząca perspektywa, ale aby to dobrze robić, trzeba temu poświęcić sporo uwagi. Przyglądałem się temu, jak pracują zawodowcy i jest to praca na pełny etat. Ja poświęcałem temu zbyt mało czasu, dlatego efekty wcześniejszych moich produkcji mnie nie zadawalały. Nie chciałem rezygnować z pomysłu na rysowanie komiksu, ale chciałem, by to jakoś profesjonalnie wyglądało i nie zabierało tak wiele czasu. Zacząłem poszukiwać rozwiązania. Najpierw szukałem jakiegoś programu ułatwiającego składanie grafik wektorowych w komiksowe paski, ale doszedłem do wniosku, że nie tędy droga. Usiadłem zatem do Blendera...
12 lat na froncie
Cz, 2009-01-22 07:54 by VaGlaDziś zebrałem się w sobie (jest siódma rano i czas iść spać) i postanowiłem opublikować notatkę z okazji dwunastolecia prowadzonego przeze mnie serwisu. Pojawił się on w Sieci w styczniu 1997 roku, ale nie pamietam dokładnego dnia stycznia (a więc świętuję rocznice w różne dni; por. Jedenaście lat minęło, Dziesięciolecie serwisu). Rocznica to czas podsumowań. Miniony rok był interesujący, chociaż w serwisie pojawiło się nieco mniej notatek, niż w poprzednich okresach rozliczeniowych. Kilka osób odpowiedziało na zaproszenie do rocznicowej zabawy i podesłało mi komentarze wideo. Zmontowałem z nich klip. Dostałem też jeden limeryk.
Od hobby przez Sejm do nauki w przeddzień święta publicznej domeny
Śr, 2008-12-31 04:58 by VaGlaDziś ostatni dzień mijającego nam roku 2008. Jutro pierwszy dzień roku przyszłego, a wraz z nim obchody Światowego Dnia Pokoju oraz... Dnia Domeny Publicznej. Ja zaś mam osobisty powód do radości i dumy. Moje zdjęcia i plan kompleksu budynków sejmowych robią karierę naukową. W związku z tym, że opublikowałem je jako public domain - znalazły się we właśnie opublikowanej monografii pt. "Bohdan Pniewski - warszawski architekt XX wieku", której autorem jest dr Marek Czapelski z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego. Książka ukazała się tuż przed Bożym Narodzeniem, a ja od tego czasu zaczynam przymierzać się do wpisania do swojego konferencyjnego biogramu miana "fotografa" (albo "fotografika", w zależności od tego, co kogo bardziej oburzy). W tej notatce jest i materiał video...
Weekend 44 tys czytań, karawana może jechać dalej
Pn, 2008-12-15 07:02 by VaGlaTekst zatytułowany 18 grudnia 2008 - potwierdzenie delegalizacji internetu w Polsce opublikowałem w piątek, o godzinie 15:50. Tego dnia i o tej porze - jeśli ktoś jest w pracy - pakuje się już zwykle do domu. Tekst trafił do serwisu Wykop, do serwisu Pardon, Fronda, na forum Joemonster i do dziesiątków innych serwisów i for dyskusyjnych. Efekt: przez weekend tekst odwiedzono 44 tys razy (to absolutny rekord tego serwisu; pierwsze 24 godziny od publikacji przyniosło 25 tys odwiedzin). Celowo piszę, że odwiedzono, bo nie wiem ile razy przeczytano. Oceniając dyskusje na linkujących tu forach internetowych - przypuszczam, że przeczytano nieco mniej razy.