Wtorek w UE: debata nad komunikacją elektroniczną oraz głosowanie w sprawie dostępu do dokumentów unijnych
Politycy dostrzegli zainteresowanie pakietem telekomunikacyjnym i nawet kilku wypowiedziało się w tej sprawie publicznie (oczywiście opowiedzieli się za powszechnym dostępem do internetu). Pojawiły się też głosy, że należy przenieść głosowanie na przyszłą kadencję (osobiście uważam, że to wybieg, gdyż w ten sposób, odsuwając kontrowersję, można odebrać wyborcom powód do ewentualnego niezadowolenia w kampanii wyborczej i zwiększyć swoje szanse, jeśli np. trzeba głosować tak jak frakcja, którą się tworzy). Politykę zostawiam politykom, a notatka ta pojawia się w serwisie, by wskazać informacje przydatne do samodzielnego śledzenia przebiegu jutrzejszego dnia posiedzenia plenarnego Parlamentu Europejskiego. Część z materiałów opublikowałem w poprzedniej notatce: Co nas czeka w czasie następnego posiedzenia Parlamentu Europejskiego (4-7 maja 2009)?. Warto pamiętać, że obrady transmitowane są na żywo, online. Udostępniono też zestawienia zgłoszonych poprawek do projektów dyrektyw. Głosowanie nad Pakietem telekomunikacyjnym odbędzie się w środę. We wtorek jedynie debata nad tym pakietem, chociaż będzie również ciekawe głosowanie w innych sprawach, m.in. w sprawie dostępu do dokumentów unijnych...
Od godziny 9:00 - można śledzić Wspólną debatę na temat komunikacji elektronicznej. Interesują nas, w pierwszej kolejności, sprawozdania, które będą przedstawiali: Malcolm Harbour, Catherine Trautmann, Pilar del Castillo Vera. To są właśnie stanowiska do poszczególnych dyrektyw, które łączenie tworzą pakiet telekomunikacyjny. Do tego jeszcze warto pamiętać o raporcie, który będzie przedstawiała Francisca Pleguezuelos Aguilar, a który dotyczył będzie pasma częstotliwości dla łączności komórkowej - chociaż to wzbudza mniej kontrowersji u wzywających do demonstrowania organizacji pozarządowych (być może tego akurat nie przeczytali).
Najwięcej uwagi internautów (por. W Polsce "poprawka 138" do Euro-Pakietu telekomunikacyjnego przegrywa medialnie z małpkami i spotem oraz Organizujecie manifestację? Ale... Kim właściwie jesteście?) zyskują ostatnio poprawki do dyrektywy 2002/21/WE w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności elektronicznej, 2002/19/WE w sprawie dostępu do sieci i usług łączności elektronicznej oraz wzajemnych połączeń i 2002/20/WE w sprawie zezwoleń na udostępnienie sieci i usług łączności elektronicznej - to są te poprawki, które będzie przedstawiała Catherine Trautmann. Gdy w środę odbywać się będzie głosowanie - osoby, które będą chciały śledzić to, co się dzieje, powinny mieć pod ręką zestawienie zgłoszonych poprawek: A6-0272/2009: Amendments
Zestawienia poprawek są również przygotowane do dwóch innych elementów Pakietu telekomunikacyjnego. Są mianowicie dostępne poprawki zgłoszone w ramach drugiego czytania w procedurze COD/2007/0248, czyli procedurze dotyczącej dyrektywy zmieniającej dyrektywę 2002/22/WE w sprawie usługi powszechnej i związanych z sieciami i usługami łączności elektronicznej praw użytkowników oraz dyrektywę 2002/58/WE dotyczącą przetwarzania danych osobowych i ochrony prywatności w sektorze łączności elektronicznej oraz rozporządzenie (WE) nr 2006/2004 w sprawie współpracy w dziedzinie ochrony konsumentów. Warto sięgnąć do tej listy poprawek A6-0257/2009: Amendments
Podobnie, jak warto sięgnąć do A6-0271/2009: Amendments, chociaż w sprawie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego Grupę Europejskich Regulatorów Telekomunikacji (GERT) tak na prawdę zgłoszono tylko jedną poprawkę; Zgłosiła ją Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii, a poprawka w rzeczywistości jest bardzo rozbudowana (można poczytać sobie, tekst dostępny jest w języku polskim).
W bloku głosowań (w godzinach 12:00-13:00) pojawiło się (wcześniej tego punktu nie było w porządku posiedzenia) głosowanie związane ze sprawozdaniem Michael-a Cashman-a (A6-0077/2009) w sprawie publicznego dostępu do dokumentów Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji. Dostęp do materiałów unijnych to ciekawy temat. Niektórzy pewnie pamiętają opublikowany w tym serwisie tekst pt. O tym, że obywatele nie mają prawa wiedzieć jak odpowiada państwo, bo poufność daje czas na refleksję...
To jest generalnie bardzo ważny element europejskiej dyskusji na temat prawa dostępu do informacji publicznej na poziomie całej Unii. Ważne, że ustalono podstawy, na jakich prawodawstwo unijne powinno się tu opierać. W efekcie głosowany będzie Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie publicznego dostępu do dokumentów Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji (przekształcenie) [COM(2008)0229 - C6-0184/2008 - 2008/0090(COD)]. Stanowisko na to głosowanie wypracowano m.in. w parlamentarnej Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych. Będzie to głosowanie końcowe.
Zacytuję tutaj fragment z uzasadnienia opinii parlamentarnej Komisji Spraw Konstytucyjnych przygotowanej dla Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (to materiał z nieco wcześniejszego etapu prac legislacyjnych). Można tam przeczytać:
Zasada przejrzystości jest podstawową zasadą Unii Europejskiej. Jest to wyraźnie określone w art. 255 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (TUE):
„Każdy obywatel Unii i każda osoba fizyczna lub prawna mająca miejsce zamieszkania lub siedzibę w Państwie Członkowskim ma prawo dostępu do dokumentów Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji.”
Traktat z Lizbony określa dodatkowo:
„Decyzje są przyjmowane w sposób jak najbardziej otwarty i zbliżony do obywatela”. (art. 10 ust. 3 TUE)
Ponadto:
„W celu wspierania dobrego rządzenia i zapewnienia uczestnictwa społeczeństwa obywatelskiego, instytucje, organy i jednostki organizacyjne Unii wykonują swoje prace w sposób jak najbardziej otwarty.” (art. 15 ust. 1 TFUE)
Obecne rozporządzenie 1049/2001 było znaczącym krokiem ku większej otwartości. W ciągu sześciu lat od wejścia w życie, przyczyniło się ono do stworzenia bardziej przejrzystej kultury administracji instytucji europejskich.
Ważne dla tego procesu były decyzje, jakie podjął Trybunał Sprawiedliwości opierając się na rozporządzeniu 1049/2001. Ostatnią z nich było ważne orzeczenie, które Trybunał wydał w sprawie Turco (T-84/03 Turco przeciwko Radzie). Trybunał zadecydował, że Rada powinna umożliwiać dostęp również do porady jej działu prawnego jeżeli taka porada dotyczy aktu legislacyjnego. Trybunał uważa, że zasady przejrzystości i otwartości w procesie decyzyjnym stanowią „nadrzędny interes publiczny”, który uzasadnia ujawnienie porad prawnych. W podsumowaniu Trybunał oświadcza, że: „otwartość...przyczynia się do nadania instytucjom większego mandatu w oczach europejskich obywateli i zwiększa zaufanie jakim je obdarzają”.
Wniosek Komisji
Komisja przedstawiła swój wniosek dotyczący zmiany rozporządzenia 1049/2001 w dniu 30 kwietnia 2008 r. Parlament Europejski zwrócił się o przegląd rozporządzenia w swojej rezolucji z dnia 4 kwietnia 2006 r. W uzasadnieniu wniosku Komisja stara się wykazać, że wprowadziła zmiany, o które prosił Parlament.
Niestety wcale tak nie jest. W sprawach, w których Parlament prosił o większą otwartość, wiele poprawek proponowanych przez Komisję obniżyłoby aktualne standardy.
Najgroźniejszą poprawką jest ta, którą Komisja proponuje do artykułu 3, a która w znacznym stopniu ograniczyłaby definicję „dokumentu”. Wprowadzenie tej zmiany oznaczałoby, że jedynie część dokumentów aktualnie upublicznionych byłaby wciąż dostępna w przyszłości. W opinii sprawozdawcy obecna definicja powinna pozostać niezmieniona, jako że obejmuje ona wszystkie przedmiotowe dokumenty - nie tylko te zarejestrowane.
Inna niepokojąca według sprawozdawcy poprawka dotyczy prawa państw członkowskich do nieujawniania dokumentów (art. 5). Sformułowanie zaproponowanie przez Komisję dałoby państwom członkowskim nieograniczone prawo do odwoływania się do ich własnego ustawodawstwa. Instytucje mogłyby tylko rozważać powody na podstawie rozporządzenia. Takie prawo osłabiłoby zasadę przejrzystości i pozostawiło jej stosowanie całkowicie w gestii państw członkowskich. Również w tym przypadku wyjątki wymienione w art. 4 rozporządzenia powinny wystarczyć. Jeśli zaś nie wystarczają, należy wprowadzić zmiany do art. 4, ale nie przyznając państwom członkowskim nieograniczonych praw.
Komisja zupełnie pominęła propozycje Parlamentu zawarte w rezolucji z dnia 4 kwietnia 2006 r. dotyczące umożliwienia Parlamentowi skorzystania ze swojego prawa do demokratycznej kontroli. Parlament musi mieć dostęp do dokumentów poufnych, aby móc w pełni wywiązać się ze swoich obowiązków - instytucje mogą ustalić, w jaki sposób należy obchodzić się z takimi dokumentami.
Są jednak poprawki przedstawione przez Komisję, które Parlament przyjmuje z zadowoleniem. Chodzi tu przede wszystkim o rozszerzenie prawa dostępu na każdą osobę fizyczną lub prawną, nie tylko obywateli UE jak w obecnym rozporządzeniu, przepisy dotyczące ochrony środowiska wynikające z konwencji z Aarhus oraz ulepszony bezpośredni dostęp do dokumentów legislacyjnych.
Niestety negatywne w ocenie Parlamentu poprawki przeważają nad pozytywnymi. Biorąc pod uwagę te negatywne poprawki, sprawozdawca uważa, że lepiej byłoby pozostać przy obecnym rozporządzeniu niż przyjąć poprawki, które by je osłabiły.
Warto poznać zestawienie poprawek, które wcześniej do tej propozycji legislacyjnej zgłoszono A6-0077/2009: Amendments.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Odpowiedzi polityków
Odpowiedzi polityków na list otwarty akcji "Stop cenzurze" (ponad 60 tysięcy zebranych podpisów Internautów) znajdują się na stronie: http://stopcenzurze.wikidot.com/odpowiedzi
Odpowiedział jeden członek PiS i dwóch posłów PO. Wcześniej na ten temat wypowiedział się też D.Rosati z Centrolewicy. Trochę kiepsko... zobaczymy jak dziś będzie wyglądać debata i głosowanie.
nagranie z debaty
Nagranie z debaty dostępne jest online, poczynając od materiału: Sieci łączności elektronicznej, dane osobowe i ochrona prywatności - Sieci i usługi łączności elektronicznej - Europejski organ rynku usług komunikacji elektronicznej i Urząd - Pasma częstotliwości dla łączności komórkowej. Można sięgnąć też do pliku mp4 (450MB).
Pierwszy ze sprawozdawców, Harbour Malcolm (Grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci) i Europejskich Demokratów), chociaż nie miał czasu przedstawiać propozycji legislacyjnych szczegółowo (wszak to drugie czytanie, a na wystąpienie każdy ma bardzo niewiele czasu), to jednak wyraźne podziękował prezydencji francuskiej za przygotowanie pakietu telekomunikacyjnego. Pani Catherine Trautmann (Grupa Socjalistyczna w Parlamencie), drugi ze sprawozdawców, stwierdziła, że udało się uzyskać "solidny kompromis", a poprawka 46 (w pierwszym czytaniu to była poprawka 138) jest podstawą tego kompromisu...
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination