W Polsce "poprawka 138" do Euro-Pakietu telekomunikacyjnego przegrywa medialnie z małpkami i spotem

Bazarowa liga krykietaPojawiają się komentarze, zgodnie z którymi w europejskich kuluarach poświęcono "poprawkę 138" w nadchodzącym głosowaniu w Parlamencie Europejskim nad pakietem telekomunikacyjnym. W pierwszym czytaniu poprawkę przyjęto, potem Parlament Europejski dostrzegł "prawa fundamentalne" w walce z cyber-przestępczością, przyjmując pod koniec marca - niezależnie od pakietu telekomunikacyjnego - zalecenie dla Rady w sprawie utrwalenia bezpieczeństwa i podstawowych wolności w Internecie. 5. maja ma odbyć się drugie czytanie Pakietu telekomunikacyjnego i to głosowanie może być istotne dla ustalenia "nowego internetowego porządku". Dla rozpoczętej właśnie w Polsce kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego to są tematy zbyt niszowe, by trafiły do mediów głównego nurtu, ale - jak się wydaje - tymi zagadnieniami i możliwością odcinania internautów od Sieci (na wzór pomysłów francuskich) żyje dziś sporo osób. Tym bardziej, że w Wielkiej Brytanii BT właśnie zablokował użytkownikom dostęp do serwisu the Pirate Bay.

O poświęceniu "poprawki 138" można przeczytać w tekście Amendment 138 scrapped in EU Telecoms Package deal. Wcześniej zaś, dwa dni temu, sygnalizowano, że ta poprawka może przepaść w ustaleniach czynionych między posłami: URGENT: Two days to help Catherine Trautmann protect EU citizens. Poza otwarciem drogi dla koncepcji "tri-strike and you're out" chodzi również o tzw. neutralność Sieci (por. Net Neutrality czyli spór o społeczeństwo informacyjne).

Przypuszczam, że temat jest skomplikowany dlatego, że nikt nie sięga po materiały źródłowe. Dlatego też chcącym komentować tę sprawę proponuje w pierwszej kolejności sięgnąć do materiałów związanych z Procedurą 2007/0247(COD). W tekście Pakiet telekomunikacyjny: źródła, kontekst bitwy i komentarz z 25 września 2008 roku komentowałem (umieszczając również materiały źródłowe) głosowania w czasie pierwszego czytania nad pakietem telekomunikacyjnym, które odbyły się 24 września. Wówczas Parlament przyjął rezolucję legislacyjną: Rezolucja legislacyjna Parlamentu Europejskiego z dnia 24 września 2008 r. w sprawie wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywy 2002/21/WE w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności elektronicznej, 2002/19/WE w sprawie dostępu do sieci łączności elektronicznej oraz wzajemnych połączeń i 2002/20/WE w sprawie zezwoleń na udostępnienie sieci i usług łączności elektronicznej (COM(2007)0697 – C6-0427/2007 – 2007/0247(COD)). Tam też można znaleźć "poprawkę 138", o której mowa w tytule niniejszej notatki, a która to poprawka dotyczyła dodania w art. 8 ustęp 4 dyrektywy ramowej (2002/21/WE) nowej "litery" - "ga" w brzmieniu:

(ga) stosując zasadę, że nie można ograniczać podstawowych praw i wolności użytkowników końcowych bez uprzedniego orzeczenia organu sądowego, w szczególności zgodnie z art. 11 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej dotyczącym wolności wypowiedzi i prawa do informacji, z wyjątkiem przypadków zagrożenia bezpieczeństwa publicznego, w których orzeczenie może zostać wydane później.

Dyrektywa ramowa to oczywiście Dyrektywa 2002/21/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 marca 2002 r. w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności elektronicznej (dyrektywa ramowa). Przyjmując poprawkę Parlament zdecydował, że należy w treści artykułów nowelizowanej dyrektywy umieścić klauzulę, która zabraniałaby blokowania użytkownikom dostępu do internetu, zabraniałaby też dostawcom usług internetowych (przedsiębiorcom telekomunikacyjnym) na arbitralne blokowanie poszczególnych serwisów internetowych (stron www). Słychać głosy, że zrezygnowanie z takich postanowień i przyjęcie innych propozycji otworzyłoby drogę do blokowania serwisów nie tylko ze względu na prawo autorskie, ale również ze względu na osiągnięcie innych celów (np. blokowanie serwisów konkurencji, albo degradację ruchu bezpłatnego by promować usługi płatne - i tu jest właśnie związek z "neutralnością Sieci").

Co stało się po pierwszym czytaniu w Parlamencie Europejskim (mam wrażenie, że wiele osób nie rozumie procedur przyjmowania przepisów prawa w Unii Europejskiej, albo po prostu nie chce sobie znajomością tych procedur zasłaniać przejrzystego obrazu postrzeganej rzeczywistości)?

Procedurą 2007/0247(COD) to procedura współdecyzji. Po głosowaniu w Parlamencie Europejskim Komisja zmodyfikowała swoją wcześniejszą propozycję legislacyjną i 6. listopada 2008 roku pojawił się Zmieniony wniosek dyrektywa Parlamentu europejskiego i Rady zmieniająca dyrektywy 2002/21/WE w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności elektronicznej, 2002/19/WE w sprawie dostępu do sieci łączności elektronicznej oraz wzajemnych połączeń i 2002/20/WE w sprawie zezwoleń na udostępnienie sieci i usług łączności elektronicznej /* COM/2008/0724 końcowy - COD 2007/0247 */.

Następnie zaś Rada przyjęła swoje stanowisko 05905/2009 - tu istotny jest dokument przyjęty 11 lutego 2009 roku (PDF). Tu zacytuję jego konkluzje:

The Commission notes in particular that the Council's Common Positions depart substantially from the positions taken by the Commission as well as the European Parliament, notably as regards the internal market mechanisms, in particular for ensuring consistent regulatory remedies, the additional remedy of functional separation, spectrum policy, and the establishment of a regulatory body. As regards the regulatory body, the Commission has particular concerns that the Council's position raises institutional questions which constitute a substantial barrier to a satisfactory settlement.

The Commission also notes that the Council's Common Positions diverge from the positions of the Commission and European Parliament on a number of supplementary issues falling under both proposals for Directives amending the regulatory framework. Nonetheless, the Commission is of the view that the divergences that exist in relation to the proposed Citizens' Rights Directive are not of the same magnitude as those relating to the proposed Better Regulation Directive and to the proposed Regulation setting up a regulatory body.

In this context the Commission wishes to reaffirm its position as set out in its amended proposals COM (2008) 720, 723 and 724 which represents a substantial step towards a converged position of the three institutions."

Powyżej cytowanym dokumentem Rada przedstawiła swoje propozycje, które znajdują się w obszernym, 113 stronicowym materiale: Common position adopted by the Council with a view to the adoption of a Directive of the European Parliament and of the Council amending Directives 2002/21/EC on a common regulatory framework for electronic communications networks and services, 2002/19/EC on access to, and interconnection of, electronic communications networks and associated facilities, and 2002/20/EC on the authorisation of electronic communications networks and services (jest też PDF, w którym znajdziecie Państwo wspólne stanowisko Rady nr 16496/1/2008).

To nie koniec, gdyż następnie, 17. lutego 2009 roku, Komisja wydała komunikat: Komunikat Komisji do Parlamentu europejskiego na mocy art. 251 ust. 2 akapit drugi Traktatu WE dotyczący wspólnych stanowisk Rady w sprawie przyjęcia dyrektywy Parlamentu europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywy 2002/21/WE w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności elektronicznej, 2002/19/WE w sprawie dostępu do sieci łączności elektronicznej i urządzeń towarzyszących oraz wzajemnych połączeń i 2002/20/WE w sprawie zezwoleń na udostępnienie sieci i usług łączności elektronicznej dyrektywy Parlamentu europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 2002/22/WE w sprawie usługi powszechnej i związanych z sieciami i usługami łączności elektronicznej praw użytkowników, dyrektywę 2002/58/WE dotyczącą przetwarzania danych osobowych i ochrony prywatności w sektorze łączności elektronicznej oraz rozporządzenie (WE) nr 2006/2004 w sprawie współpracy między organami krajowymi odpowiedzialnymi za egzekwowanie przepisów prawa w zakresie ochrony konsumentów; oraz rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego Grupę Europejskich Regulatorów Telekomunikacji /* COM/2009/0078 końcowy - / 2007/ */. W tym komunikacie przeczytacie Państwo:

Komisja zauważa, że stanowisko Rady znacznie odbiega od stanowiska Komisji i Parlamentu, szczególnie w kwestiach dotyczących mechanizmów rynku wewnętrznego, a zwłaszcza w sprawach związanych z zapewnieniem jednolitych regulacyjnych środków zaradczych, dodatkowego środka zaradczego w postaci funkcjonalnego rozdziału, spektrum polityki oraz ustanowienia organu regulacyjnego. W odniesieniu do organu regulacyjnego, Komisja żywi szczególne obawy, że stanowisko Rady porusza kwestie instytucjonalne, stanowiące znaczną przeszkodę na drodze do satysfakcjonującego porozumienia.

Komisja zauważa także, że stanowisko Rady odbiega od stanowiska Komisji oraz Parlamentu w wielu dodatkowych kwestiach objętych zakresem obu wniosków dotyczących dyrektyw w sprawie zmian w ramach regulacyjnych. Niemniej jednak Komisja uważa, że rozbieżności związane z proponowaną dyrektywą w sprawie praw obywatelskich nie są tej samej wagi jak te dotyczące dyrektywy w sprawie lepszego stanowienia prawa oraz proponowanego rozporządzenia ustanawiającego organ regulacyjny.

23. lutego 2009 roku pojawił się projekt raportu, który przygotowała (podobnie jak w przypadku pierwszego czytania w Parlamencie Europejskim) europosłnaka-sprawozdawca p. Catherine Trautmann: DRAFT REPORT Proposal for a Directive of the European Parliament and of the Council amending Directives 2002/21/EC on a common regulatory framework for electronic communications networks and services, 2002/19/EC on access to, and interconnection of, electronic communications networks and services, and 2002/20/EC on the authorisation of electronic communications networks and services. To są parlamentarne założenia do drugiego czytania w Parlamencie Europejskim (DRAFT RECOMMENDATION FOR SECOND READING PDF - 93 strony tekstu). Dla niewtajemniczonych istotną może być informacja, że dokument ten (przeznaczony na potrzeby przedstawienia w parlamentarnej komisji ITRE) zawiera w sobie sugerowane przez parlamentarzystów poprawki do wspólnego stanowiska Rady - które to stanowisko linkowałem kilka akapitów wcześniej.

W tym ostatnim dokumencie istotna jest propozycja poprawki 46, która to poprawka znów dodaje w art. 8 ust. 4 dodatkową literę "fb", o analogicznej treści, jak to było w pierwszym czytaniu (po prostu ta materia nie pojawiła się we wspólnym stanowisku Rady, więc Parlament znów dodaje to, co po pracach w Radzie zniknęło). Tym razem zacytuję wersję angielskojęzyczną:

“(fb) applying the principle that no restriction may be imposed on the fundamental rights and freedoms of endusers, without a prior ruling by the judicial authorities, notably in accordance with Article 11 of the Charter of Fundamental Rights of the European Union on freedom of expression and information, save when public security is threatened in which case the ruling may be subsequent.”

Istotą zaś niniejszej notatki jest informacja, jakoby w kuluarach Parlamentu poświęcono właśnie tę propozycję z 23. lutego, na rzecz innego rozwiązania, tj. na rzecz "pewnej klauzuli", która miałaby pojawić się nie tyle w treści artykułów dyrektywy, a jedynie w preambule do niej. Treść tej klauzuli, która miałaby się w preambule pojawić, brzmi w sposób następujący:

Recognizing that the Internet is essential for the practical exercise of freedom of expression and access to information and education, any restriction imposed on the exercise of these fundamental rights must be subject to a decision by an independent and impartial tribunal established by law acting in respect of due process as defined in Article 6 of the Convention for the Protection of Human Rights and Fundamental Freedoms.

Jak dostrzegają uważni komentatorzy - zakaz blokowania użytkowników bez sądu przestał być (w powyższej propozycji zawarcia klauzuli w preambule) zasadą (principle)... Bijące na alarm niektóre z organizacji pozarządowych (te, które nie chcą blokowania, bo są i takie pozarządowe organizacje, które wręcz przeciwnie, chętnie by widziały możliwość blokowania; wszystko zależy od tego, jakie interesy się reprezentuje) dostrzegają - jak wspomniałem - pewien problem, a polega on - wedle niektórych - na tym, że zawieszonych nieco w próżni i rozmytych w ogólno-życzeniowym klimacie postanowień preambuły państwa członkowskie nie muszą implementować do swoich porządków prawnych, w przeciwieństwie do treści artykułów dyrektywy.

Drugie czytanie w Parlamencie Europejskim ma odbyć się 5 maja 2009 roku. Poprawka 46 z projektu raportu Trautmann w komisji ITRE się utrzymała - przeczytaj w komentarzach poniżej.

Tymczasem w Wielkiej Brytanii operator telekomunikacyjny BT (czyli dawniej British Telecom) zablokował właśnie dostęp swoim użytkownikom do serwisu the Pirate Bay. Wraz z BT do blokaty TPB dołączyli również inni operatorzy telekomunikacyjni (mobilni), a to wszystko w ramach ustalonych w Wielkiej Brytanii samoregulacji (por. Socjaliści wycofują się z raportu Mediny, ruchy w Wielkiej Brytanii, Francji, Nowej Zelandii, Norwegii i Polsce..., ale przede wszystkim: Rząd, ISP i wydawcy dogadali się w UK, teraz jeszcze zmiany w ustawach).

Wyobrażam sobie, przerasta możliwości "zwykłych osób", zwłaszcza takich, które nie śledzą tego wszystkiego na bieżąco, zapoznanie się ze wszystkimi powyższymi doniesieniami, dokumentami i kontekstem (w tym doniesieniami nt. niedawnego szwedzkiego wyrok w sprawie TPB, ale przecież również w Polsce TP trochę zaczęła blokować: Techniczna czkawka poszukiwania linii demarkacyjnej między wolnością słowa, a odpowiedzialnością za słowo - a to należy do kontekstu). Zwłaszcza zaś przy trudnej materii prawa autorskiego, o które m.in. toczy się zacięta wojna, przy trudnej materii związanej z kontrolą nad infrastrukturą teleinformatyczną, rozliczeniami międzyoperatorskimi, problematyką neutralności Sieci (by operator nie mógł powiedzieć - tobie blokuję dostęp do niektórych serwisów internetowych, ale za to będziesz miał szybszy dostęp do tych, na których zarabiam, albo takich, które prowadzone są przez podmioty, z którymi zawarłem umowę)...

Nie mam pojęcia jak mógłbym uprościć przekaz. Mogę jedynie zrobić tyle, że pokazuję (palcem) materiały źródłowe... I tak ta problematyka przegra z językiem w spocie wyborczym jednej z partii oraz "małpkami" w wykonaniu przedstawiciela innej...

Na ilustracji powyżej - wczorajsze rozgrywki krykieta nieopodal bazaru, którego resztki pozostały jeszcze wciąż dookoła placu budowy Stadionu Narodowego w Warszawie (dawniej Stadionu Dziesięciolecia, Jarmarku Europa)...

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Jednak nie poświęcono

Sprawę opisałem też u siebie:
Abonament za Google?

I od razu będę spoilował: poprawkę jednak przyjęto. I to nawet dobrym stosunkiem głosów - 40:4.

ITRE

VaGla's picture

No tak. Aktywiści ogłaszają zwycięstwo w komisji ITRE Parlamentu Europejskiego (Committee on Industry, Research and Energy), która to komisja 21 kwietnia słuchała Catherine Trautmann w trzecim punkcie porządku obrad.

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Ja się od razu przyznam,

Ja się od razu przyznam, nie znam się na stanowieniu prawa w UE (z resztą w ogóle też tak średnio) ale na chłopski rozum biorąc to to "Komitet roboczy ITRE przyjął ponownie odrzuconą wcześniej przez Komisję Europejską poprawkę." niebardzo wygląda mi na koniec procesu legislacyjnego.

Czy "jakieśtam" komitety robocze stanowią prawo? Bo ja mam wrażenie, ale to takie wrażenie laika, że jak nazwa wskazuje komitet ROBOCZY co najwyżej przygotowuje coś co dopiero będzie przez kogoś innego przyjęte lub odrzucone (w głosowaniu?).

To nie jest "komitet roboczy", tylko komisja

VaGla's picture

To nie jest "komitet roboczy", tylko komisja Parlamentu Europejskiego (por. komisje parlamentarne na stronie parlamentarnej), która przygotowywała stanowisko na potrzeby posiedzenia plenarnego, w czasie którego posłanka będzie przedstawiała raport - jako sprawozdawca i w czasie którego odbędzie się drugie czytanie zakończone głosowaniami nad poprawkami...

Procedura współdecyzji opisana jest na specjalnej stronie Parlamentu Europejskiego (wraz z obrazkami).

Można tam zobaczyć, że jeśli Parlament zatwierdzi wspólne stanowisko Rady (podlinkowane w notatce stanowiącej początek tego wątku; dalej mówiąc nawiasem: warto pamiętać, że Rada to przedstawiciele rządów państw tworzących Unię) lub jeśli Parlament nie wyda opinii - proces legislacyjny się zakończy przyjęciem dyrektywy. Jeśli zaś Parlament wniesie poprawki (a wiemy, że poprawki będą wniesione pod obrady - tego właśnie dotyczy projekt omawiany na parlamentarnej komisji ITRE - ten również został podlinkowany wyżej) i te poprawki przegłosuje, to projekt dyrektywy znów trafi do Rady. Jeśli wówczas Rada przyjmie poprawki Parlamentu - mamy dyrektywę. Wydaje się jednak, że w tym przypadku stanowiska Rady, Parlamentu oraz Komisji są dość różne. Dlatego pewnie można liczyć na komitet pojednawczy i - być może - trzecie czytanie...

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Na czym stoimy?

Przyznam od razu: z niedoboru czasu śledzę jednym okiem i nie mogę teraz rozważać samemu co to wszystko tak na prawdę znaczy. Stąd szybkie pytanie:czy mój wczorajszy wniosek, że nie ma już po co organizować akcji słania listy do MEP-ów był prawdiłowy?

Nie tylko 138

Starałem się sięgać po różne materiały źródłowe i wyrobiłem sobie taki pogląd na sprawę - jest wiele niebezpiecznych niuansów w wielu poprawkach, a prace nad Teleckoms Package idą zbyt szybko.

O ile mnie pamięć nie myli, to kontrowersyjna jest również poprawka 105, a może 110?

Co najgorsze - jestem absolutnie pewien że poprawek tych nie będą śledzili europosłowie. Powoli zaczynam nabierać przekonania, że gra polityczna w UE bardziej przypomina losową ruletkę niż strategiczne szachy. Rzecz w tym, że niektórzy lobbyści mają więcej żetonów aby obstawić.

The Pirate Bay home page currently carried a political campaign.

Is BT acting as a political censor?
Written by Monica Horten
Apr 22, 2009 at 09:08 AM

A report in PC Pro suggests that BT and other UK mobile operators are blocking The Pirate Bay website.
More @: http://www.iptegrity.com/index.php?option=com_content&task=view&id=322&Itemid=9

PS. WARNING!
E-mail and ALL Internet Communications to and from Sweden, or via servers in Sweden, is monitored by the National Defence Radio Establishment (FRA). (Text from Journalistförbundet)

"Tym bardziej, że w

michuk's picture

"Tym bardziej, że w Wielkiej Brytanii BT właśnie zablokował użytkownikom dostęp do serwisu the Pirate Bay."

Chodzi o BT Mobile, czyli mobilny Internet od BT (odpowiednik naszej Ery BlueConnect), nie BT Broadband (odpowiednik naszej Neostrady).

na pewno nie BT Broadband,

na pewno nie BT Broadband, mam od nich net i ta strona mi normalnie dziala, polecam sprawdzenie informacji zanim sie brednie wypisuje T_T

BT Mobile!

No tak Borys napisał - BT Mobile, a bynajmniej nie BT Broadband. I o brednie bym nie posądzał, bo on też na wychodźstwie w tym samym kraju.

Blackout Europe

http://www.blackouteurope.pl

jak głosowali nad pakietem

dzisiaj było głosowanie, parlament odrzucił projekt pakietu głosami /jak podaje wyborcza; liberałów /nie mylić z EPP i PO/, lewicy i zielonych,

jak się można domyśleć z przekazu wyborczej za byli zarówno europosłowie Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości,

oczywiście jak obecne doświadczenia pokazują pakiet telekomunikacyjny i zablokowane dzisiaj pomysły dzielenia internetu na pakiety, blokowania dostępu do stron bez wyroku sądowego powrócą, zwolennicy po prostu są uparci i za nic mają publiczną krytykę, wygląda na to że także polskie media są za pakietem - widocznie wietrzą dla siebie jakieś konfitury - więc ograniczają dyskusję na ten temat

jak się przed ponowieniem pomysłów ustrzec, ciekawe czy w przestrzeni publicznej /tej obywatelskiej, a nie eksperckiej/ odbędzie się dyskusja nad prawami w dostępie do internetu i do wartości intelektualnych /zakres ich ochrony, zakres swobodnego dostępu, itp/

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>