biznes

Projekt nowych zasad utrwalania przebiegu imprezy masowej

Ponieważ w tym serwisie sporo miejsca poświęciłem problematyce CCTV - warto odnotować opublikowany przez MSWiA projekt rozporządzenia w sprawie sposobu utrwalania przebiegu imprezy masowej. Chodzi o to, że 20 marca 2009 r. zmieniła się ustawa o o bezpieczeństwie imprez masowych. O konieczności przyjęcia aktów wykonawczych do znowelizowanej ustawy pisałem w tekście Sposób utrwalania przebiegu imprezy masowej, minimalne wymagania techniczne dla urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk. Rozporządzenie dotyczące utrwalania przebiegu imprezy masowej zwykle było najbardziej rozbudowanym aktem prawnym na temat CCTV.

Polska Prezydencja w Radzie UE: rozwój infrastruktury teleinformatycznej i nowy minister

Obok zasygnalizowanych w poprzedniej notatce projektów rozporządzeń związanych z ePUAP MSWiA Opublikowało również projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia Pełnomocnika Rządu do spraw Zapewnienia Bezpieczeństwa w Trakcie Przygotowywania i Sprawowania przez Rzeczpospolitą Polską Przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej w 2011 r. Przy okazji warto odnotować, że stowarzyszenie ISOC Polska zwróciło się do Centrum Projektów Informatycznych MSWiA z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej na temat opracowanego ponoć w CPI MSWiA dokumentu będącego studium wykonalności rozwoju infrastruktury teleinformatycznej w związku z objęciem przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej.

Pudelek przeprasza Joannę Brodzik

Pojawiły się kolejne przeprosiny w serwisie Pudelek: "Grupa o2 spółka z o.o. w Warszawie oraz Pudelek przepraszają Panią Joannę Brodzik za naruszenie Jej dóbr osobistych w opublikowanym w serwisie artykule z dnia 21.09.2008 r. poprzez publikację kłamliwego twierdzenia o Niej". Krótko, bez wskazywania o jakie twierdzenia chodzi. Prawdopodobnie mec. Maciej Lach precyzyjnie sformułował oczekiwania...

Można pozwać rejestratora nazw domenowych, zobaczymy z jakim skutkiem

Najwyraźniej nie tylko ja wymyśliłem, że można pozwać rejestratora nazw domen internetowych w związku z naruszeniem - przez fakt zarejestrowania takiej nazwy przez osoby trzecie - praw podmiotowych powoda. Ostatnio w tekście Naruszenie dóbr osobistych przez korzystanie z nazwy domenowej - wyrok w Białymstoku opisałem jakby to mogło wyglądać w przypadku pozwania NASK w oparciu o przepisy o ochronie dóbr osobistych. Akademia Filmowa (to ta, która rozdaje Oskary) postanowiła sprawdzić, czy skutecznie da się pozwać rejestratora GoDaddy.com i złożyła pozew, w którym wskazuje ponad 100 domen internetowych, naruszających - zdaniem Akademii - jej prawa ze znaków towarowych.

NSA przełamuje impas w papierowych fakturach "elektronicznych" (sygn. I FSK 1444/09)

papierowa faktura przesłana elektronicznieByło tak: spółka zwróciła się do Ministra Finansów o pisemną indywidualną interpretację przepisów prawa podatkowego. Spółka zastanawiała się, czy możliwe jest w oparciu o przepisy art. 218 i 219 Dyrektywy 2006/112/WE Rady z dnia 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej przyjęcie zasady, że dokument (faktura VAT, faktura korygująca VAT) otrzymany w postaci papierowej drogą elektroniczną (za pośrednictwem faxu lub poczty elektronicznej), lecz niebędący fakturą elektroniczną z podpisem elektronicznym, jest dokumentem uprawniającym firmę do wykazania podatku naliczonego w rejestrze VAT i do odliczenia od podatku należnego wynikającego z takiego dokumentu podatku naliczonego.

Duża, kompleksowa nowelizacja prawa autorskiego i utwory osierocone

Koalicyjni posłowie chcieli się dowiedzieć co robi koalicyjny minister i w związku z tym zapytali w Sejmie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o udostępnianie i cyfryzacje utworów osieroconych (orphan works). Był to dobry moment, by ministerstwo zdradziło nam tajemnicę: co będzie na sztandarze, gdy Polska obejmie prezydencję w Radzie UE. Właśnie te osierocone utwory będą. Wydaje się, że to całkiem bezpieczny pomysł. O osierocone utwory ludzie się nie upominają, a i biznes - być może - zyska nieco nowego "contentu" do wykorzystania.

Agenda Cyfrowa dla Europy...

kolorowe kwadracikiSam nie wiem, co myśleć. Komisja Europejska przedstawiła "zarys planu działań", zwanego też "ambitną europejską agendą cyfrową". Dookoła zbyt wiele sprzecznych interesów, by dało sie je wszystkie pogodzić. Jeśli więc mamy zamiar zwiększać "zaufanie i bezpieczeństwo", co może się odbywać na przykład - to tylko moje dywagacje - przez powszechny monitoring obywateli Unii, to - siłą rzeczy - ucierpi prywatność. Prywatność w Agendzie Cyfrowej nie jest jednym z głównych, eksponowanych elementów, chociaż o prywatności słów parę można w opublikowanym dokumencie znaleźć. Jeśli gdzieś ktoś zabiega o innowacyjność, to zwykle pojawiają się postulaty zaostrzenia praw własności intelektualnej. Udział Unii Europejskiej w negocjacjach porozumienia ACTA nie został dostrzeżony, ale mam pewne podejrzenie, gdzie ten temat "ukryto" w agendzie. Kontrowersje pewnie wzbudzą "otwarte standardy", które wraz z europejską dyskusją stają się coraz mniej otwarte. Wydaje się, że nie da się jednocześnie mieć ciastka i go zjeść.

Czy w Polsce biurowe kopiarki również gromadzą dane na dyskach?

Ciekawe, czy tak jest również w Polsce. CBS Evning News dostrzegło, że niemal wszystkie cyfrowe kopiarki, które wyprodukowano po roku 2002, są wyposażone w twarde dyski, na których gromadzą się cyfrowe kopie wszystkich skopiowanych, skanowanych lub wysłanych (emailed) przez maszynę dokumentów. Dziennikarze zaczęli przyglądać się obrotowi używanymi maszynami tego typu. Sytuację nazywają bombą zegarową. Z tymi maszynami do kopiowania są same problemy. Niedawno były naloty w Rzeszowie. Tam również zabezpieczono "elektroniczne kopie"...

Jest generalny problem z prywatnością w społeczeństwie "informacyjnym"

Badacze "informacyjnego" społeczeństwa zwracają uwagę m.in. na coraz większe nasycenie informacjami życia społecznego. Brzmi jak truizm. Zwiększają się przepustowości łączy, zwiększa się objętość dysków twardych, "kurczy się" przestrzeń geograficzna, czas ma coraz mniejsze znaczenie dla zdobywania niektórych informacji. W tym wszystkim nadal chronimy prywatność, ale pojawiają się głosy, które usiłują proklamować jej koniec. Jednym z takich głosów mówi szef Facebooka, Mark Zuckerberg. Co na to regulatorzy? Trudno powiedzieć, ale trwają prace nad globalnym standardem związanym z ochroną prywatności. Warto postulować, by w Polsce temat prywatności wszedł na stałe do dyskursu publicznego.

Anonimowy autor materiału prasowego bardziej "bezpieczny" niż znany tylko z nazwiska

anonim na foteluW dyskusji na temat anonimowego korzystania z wolności słowa oraz na temat odpowiedzialności za słowo mamy kolejne wyroki. W lutym 2009 roku WSA w Warszawie wydał tezowany wyrok w sprawie, w której pewna osoba domagała się od Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, by nakazał spółce "P", wydawcy dziennika "R." udostępnienia danych osobowych autorów artykułu, gdyż dane te są jej niezbędne do pozwania ich w postępowaniu cywilnym o naruszenie dóbr osobistych. GIODO decyzję wydał. Wydawca złożył skargę do sądu. WSA w Warszawie wówczas przyznał rację Generalnemu Inspektorowi i oddalił skargę. Następnie sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który kilka dni temu oddalił skargę kasacyjną. Dziennik Rzeczpospolita nie jest zachwycony z tego faktu.