Archiwum - Maj 2009 - story

Gruby pancerz, stopery w uszy i wycieraczki antyplwocinowe dla wolności słowa

Okazuje się, że jeden z przedstawicieli "wolnej prasy", p. Cezary Michalski, wydaje się być dumny z tego, że jego redakcja "zmusiła do milczenia Katarynę, najsłynniejszą polską blogerkę polityczną, ostatnio związaną bojem na śmierć i życie z rodziną Czumów, ojcem i synem". Mamy zatem nową funkcję prasy - zmuszanie ludzi do milczenia. Ta sama redakcja ma zaś istotny problem z milczeniem, co można wyczytać w przesłanym Katarynie SMS-ie, w którym apelowano do niej o zrozumienie, gdyż to "frustrujące wiedzieć i nie móc napisać". Kilka godzin zajęło internautom dotarcie do danych osobowych blogerki po tym, jak Dziennik opublikował wystarczającą ilość informacji, by internauci mogli odkryć jej tożsamość. Zgodnie z Prawem prasowym prasa ma "urzeczywistniać prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej". Jeśli ujawnienie danych jednego komentatora prasowego przez innego oznacza jawność życia publicznego, to znaczy, że prawo do anonimatu musi zginąć na krwawym ołtarzu społeczeństwa informacyjnego. Krwawym, bo przetrwa tylko najsilniejszy, ten tylko, kto zaszlachtuje wszystkich pozostałych w obronie swojego interesu.

Sejm przyjął ustawę o zadaniach publicznych w dziedzinie usług medialnych

Projekt ustawy wpłynął do Sejmu 18. marca. Szybko przeszedł przez pierwsze i drugie czytanie. Wczoraj w nocy został przyjęty (w zeszłym roku Sejm nie dał rady odrzucić veta Prezydenta do poprzedniej propozycji). W obecnym kształcie ustawa zakłada, że do roku 2010 zostanie zlikwidowany abonament radiowo-telewizyjny, zaś media publiczne będą finansowane z budżetu państwa. Dodatkowo oddziały regionalne TVP zostaną przekształcone w spółki. Jeśli ustawa wejdzie w życie, to wygasną obecne kadencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia. Ale proces legislacyjny się jeszcze nie zakończył. Teraz do pracy przystąpi Senat, prawdopodobnie doda coś od siebie, do czego będzie musiał odnieść się Sejm. Następnie ustawa trafi do Prezydenta, który nie wiadomo co z nią zrobi (komentatorzy widzą też inne możliwości, np. nieprzyjęcie przez Prezydenta sprawozdania obecnej KRRiTV i wybór na starych zasadach nowej Rady).

Dyskusja o otwartych zasobach edukacyjnych

logo Koalicji Otwartej EdukacjiKoalicja Otwartej Edukacji udostępniła w Sieci sporo zasobów związanych ze zorganizowaną miesiąc temu konferencją pt. Otwarte Zasoby Edukacyjne w Polsce. Dostępne są w szczególności nagrania z wystąpień poszczególnych mówców, spisano również wystąpienia posłów i ministrów. Konferencja odbyła się w Sali Kolumnowej Sejmu RP, a patronat nad nią objął Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Pana Bronisław Komorowski.

Megapixele i imprezy masowe

Dostałem sygnał na temat warunków, na jakich można wejść na festiwal Open'er. Chodzi o to, że zgodnie z regulaminem imprezy Open'er Festival - zabrania się wnoszenia i posiadania w trakcie imprezy różnych przedmiotów, takich jak materiały wybuchowe, wyroby pirotechniczne, materiały "pożarowo niebezpieczne", czy "srodki odurzające lub substancje psychotropowe". Wśród wymienionych tam przedmiotów, których wnoszenie i posiadanie jest w trakcie imprezy zabronione przez organizatora, znajdują się też "profesjonalne aparaty fotograficzne, kamery, sprzęt nagrywający audio-video"...

Kiedy dowiemy się czegoś więcej o jednolitym systemie CCTV dla dużych miast?

Wedle tego, co się "mówi na mieście" - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje nad jednolitym projektem systemu CCTV dla dużych miast. Być może są to prace prowadzone w ramach działu Sprawy wewnętrzne. Na stronach MSWiA nie widzę informacji na ten temat, chociaż dostaję sygnały od czytelników, że usłyszeli o tych pracach w czasie prowadzonych tu i tam spotkań i posiedzeń ("przy okazji"). Gdyby ktoś miał na ten temat informacje - proszę o komentarz.

Jawność źródeł oprogramowania, od którego zależy sytuacja prawna

Obok dyskusji na temat ewentualnej odpowiedzialności producenta oprogramowania coraz bardziej aktualnym problemem jest możliwość audytowania działania oprogramowania wykorzystywanego przez biegłych lub takiego, z którego mają wynikać potem jakieś prawne konsekwencje. Nie mogę się powołać na konkretne źródło, ponieważ temat ten wciąż nie doczekał się dostatecznej dokumentacji, ale słyszałem o przypadkach, w których efekt działania programu wykorzystywanego przy odtwarzaniu kolizji pojazdów sugerował, że kolizja nastąpiła np. 4 metry pod ziemią (chociaż można było gołym okiem zobaczyć, że kolizja miała miejsce na skrzyżowaniu; o tym problemie pisałem w tekście Problem automatyzacji prawa w przypadku kolizji drogowych w 2007 roku). Teraz zaś temat powraca przy okazji audytu oprogramowania wykorzystywanego w urządzeniach do badania stężenia alkoholu.

Wyrok w sprawie hasła w Wikipedii za 3 tygodnie

W poniedziałek, 19 maja, pełnomocnicy obu stron wygłaszali mowy końcowe w sprawie, o której pisałem w tekście "Polska Wikipedia" a ochrona dóbr osobistych. Sprawa toczy się we Wrocławiu już od dwóch lat i wyrok ma być ogłoszony 8 czerwca o godzinie 10:00.

Światowy Dzień Społeczeństwa Informacyjnego 2009

Tradycyjnie przypominam, że na pamiątkę utworzenia w dniu 17 maja 1865 r. obecnego Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU), 17. maja obchodzony jest jako Światowy Dzień Społeczeństwa Informacyjnego ("World Information Society Day"; wcześniej obchodzony był jako Światowy Dzień Telekomunikacji, ale nam się relacje społeczne pozmieniały i ONZ postanowiło zmienić nazwę, co się dokonało w listopadzie 2005 r. podczas Światowego Szczytu Społeczeństwa Informacyjnego). W tym roku hasłem przewodnim święta jest "Bezpieczeństwo dzieci w cyberprzestrzeni"...

GIODO przyjrzy się Google Street View

Druga z dzisiejszych spraw (po "sprawie Kataryny") to zamieszanie wokół usługi Street View firmy Google, której zaczyna się przyglądać Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych w Polsce. Samochody, które wyposażone sa w aparaty fotograficzne i które robią dla Google zdjęcia Warszawy, wyjechały podobno na jej ulicę we wtorek. Ale Google nie poinformowało GIODO, który - w związku z tym - uruchamia kontrolę zgodności działań spółki z ustawą o ochronie danych osobowych.

"Sprawa tożsamości Kataryny" - czy mamy prawo do anonimowej komunikacji?

W mediach komentowana jest "sprawa Kataryny", czyli zapowiedź pozwu, która podobno pochodziła od p. Krzysztofa Czumy (media wskazują na list, który miał dostać p. Igor Janke z serwisu Salon24.pl, chociaż cytują również p. Czumę, który stwierdził, że nie groził procesem i nie naciskał na Salon.24). A poszło o komentarz Kataryny, który opublikowała (albo opublikował, nie znamy przecież tożsamości autora) zarówno w serwisie Salon24.pl jak i w serwisie blox.pl. Po przeczytaniu pierwszych doniesień mediów ktoś przesłał mi komentarz: chyba poznamy tożsamość Kataryny. A je myślę, że niekoniecznie, ale sytuacja podnoszona obecnie przez media wskazuje (po raz kolejny) pewien problem, który ja sprowadzam do pytania: czy mamy prawo do anonimowej komunikacji? Tradycyjnie stawiane jest też pytanie o granice krytyki, wyrażania swoich poglądów i określenie prawdy i nieprawdy w publikacji. Do tego trzeba dodać problem sprostowania i odpowiedzi..